• Prawo ustrojowe
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 2(28)/2017, dodano 14 listopada 2017.

,,Dobra zmiana” w prokuraturze

Iwona Palka
(inne teksty tego autora)

Przedmiotem artykułu są zmiany w prokuraturze wprowadzone ustawami z 28.1.2016 r., które doprowadziły do jej upolitycznienia. Dokonane zmiany ­autorka ocenia krytycznie, przy czym rozważania skoncentrowała na pozycji Prokuratora Generalnego oraz narzędziach wykorzystywanych przez kierownictwo prokuratury do całkowitego zniweczenia niezależności prokuratorów i kształtowania prokuratora posłusznego oraz wrażliwego na polityczne oczekiwania władzy.

[hidepost]

Wprowadzenie

Dnia 28.1.2016 r. zostały uchwalone przez Sejm, a 4.3.2016 r. weszły w życie dwie ustawy dotyczące prokuratury – Prawo o prokuraturze1 i Przepisy wprowadzające tę pierwszą ustawę2. Dziś, po ponad roku funkcjonowania nowej ustawy, można już dokonać pierwszych podsumowań, jak w rzeczywistości wyglądają te zmiany w prokuraturze.

Najważniejsze cele, do jakich te uregulowania miały doprowadzić, opisane w uzasadnieniu projektów, które choć powstały w Ministerstwie Sprawiedliwości, zostały wniesione, jako projekty poselskie, były następujące:

1)   doprowadzenie do odzyskania przez osobę kierującą prokuraturą silnej pozycji, zarówno wobec podległych prokuratorów, jak i organów zewnętrznych poprzez powrót do unii personalnej Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego,

2)   stworzenie instrumentów prawnych umożliwiających zachęcenie prokuratorów do wytężonej i energicznej pracy,

3)   utworzenie w miejsce Prokuratury Generalnej – Prokuratury Krajowej3, której zadaniem ma być prowadzenie poprzez Wydziały Zamiejscowe Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji postępowań przygotowawczych w sprawach związanych z przestępczością zorganizowaną i najpoważniejszą przestępczością korupcyjną oraz przestępczością o charakterze terrorystycznym,

4)   utworzenie w miejsce prokuratur apelacyjnych prokuratur regionalnych, które mają skupić się na ściganiu najpoważniejszych przestępstw finansowo-gospodarczych czy skarbowych,

5)   odzyskanie przez Prokuratora Generalnego realnej władzy nad prokuraturą z zachowaniem niezależności prokuratora w zakresie prowadzonego śledztwa,

6)   możliwość prowadzenia przez Prokuratora Generalnego swobodnej, ograniczonej tylko ustawą, polityki kadrowej poprzez likwidację kadencyjności stanowisk funkcyjnych w prokuraturze.

Polityczna kontrola nad prokuraturą

Procesowi podporządkowywania prokuratury Ministrowi Sprawiedliwości towarzyszyła i towarzyszy nadal narracja obozu władzy i nowego kierownictwa prokuratury, która całkowicie deprecjonuje funkcjonowanie prokuratury w latach 2008–2015, z drugiej zaś strony, eksponuje jej rzekome osiągnięcia, które mają być wynikiem zmian.

Pozycja Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego będącego równocześnie prezesem partii Solidarna Polska uległa rzeczywistemu wzmocnieniu. Ustawa daje mu bowiem szereg uprawnień, w tym uprawnienie do wydania każdemu prokuratorowi polecenia dotyczącego treści czynności procesowej. Z sondaży4 wynika jednak, że prawie 2/3 Polaków uważa, że Zbigniew Ziobro, jako łączący wymienione wyżej funkcje nie gwarantuje niezależności prokuratury od politycznych nacisków i mało kto ma obecnie wątpliwości, że prokuratura została upolityczniona w tym sensie, że zapadają w niej decyzje, którym daleko od obiektywizmu, a kierownictwo wpływając na podległą kadrę realizuje cele koalicji rządzącej.
[/hidepost]