• Prawo cywilne
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 2(20)/2015, dodano 29 sierpnia 2015.

Indemnizacja kosztów sporządzenia opinii prywatnej w sprawach wynikłych ze zdarzeń drogowych

Magdalena Ditmer-Piotrowicz
(inne teksty tego autora)

Ostatnimi czasy wydziały cywilne, a także gospodarcze sądów powszechnych, wprost zalewane są sprawami wynikłymi ze zdarzeń drogowych toczących się pomiędzy ubezpieczycielami a poszkodowanymi lub ich cesjonariuszami o należne odszkodowanie. Kolizja drogowa stanowi bowiem zdarzenie, z którego poza szkodą główną niejednokrotnie powstaje szereg różnego rodzaju wydatków bezpośrednio lub pośrednio z niego wynikłych. Jednym z nich mogą być koszty sporządzenia przez prywatnego rzeczoznawcę opinii na potrzeby poszkodowanego. Zjawisko żądania zwrotu poniesionych na poczet opinii wydatków staje się obecnie na tyle powszechne, że wymaga przeprowadzenia bliższej analizy jego zasadności.

[hidepost]

Wprowadzenie

Zakres analizy przedmiotowego artykułu został dość wąsko określony, co jednak nie oznacza, że dotyczy on jedynie niewielkiego odsetka spraw. Już na wstępie zasygnalizowania wymaga bowiem okoliczność, że przesądzenie kwestii tego, czy w zakres szkody może wchodzić poniesiony przed wszczęciem sporu sądowego przez stronę wydatek na sporządzenie opinii, może w znaczący sposób wpłynąć na wiele spraw, nawet niezwiązanych z odpowiedzialnością odszkodowawczą. Nie powinno bowiem budzić większych wątpliwości stwierdzenie, że sięganie po różnorakie opinie staje się powoli codziennością zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym. W wielu bowiem dziedzinach życia nie jesteśmy w stanie obejść się bez fachowej pomocy. I tak, sporządzanych jest cała masa opinii w zakresie budownictwa, architektury, techniki, medycyny, psychologii, ruchu drogowego, nie wspominając już o opiniach prawnych. Pełnego wyliczenia zapewne nie sposób wykonać. Natomiast koszty ich sporządzenia, przy wielkich inwestycjach, mogą być liczone nawet w dziesiątkach tysięcy złotych.

Nie będzie przy tym wielką abstrakcją stwierdzenie, że uznanie zasadności indemnizacji kosztów sporządzenia opinii prywatnej w związku z wypadkiem drogowym może stanowić istotny impuls do prób analogicznego postąpienia z innymi ekspertyzami. Mając zatem na względzie zjawisko coraz większego upowszechnienia wykorzystywania opinii rzeczoznawców, wnioski płynące z dalszych rozważań nabierają niebagatelnego znaczenia.

Opinia prywatna

Opinie prywatne, zwane również pozasądowymi, pozaprocesowymi1, czy też rzeczoznawczymi2, przeciwstawiane są słusznie jednemu z kodeksowych środków dowodowych, jakim jest opinia biegłego. To co odróżnia powyższe, to przede wszystkim sposób wprowadzenia do procesu oraz znaczenie, jakie opinie te odgrywają w ramach postępowania sądowego.

W pierwszej kolejności należy wskazać na cechę opinii prywatnych, jaką jest pochodzenie zawartych w niej wiadomości specjalnych nie od biegłego powołanego przez sąd3. Przy czym należy zauważyć, że opinie te mogą być także sporządzane przez osoby figurujące w okręgowych listach biegłych sądowych, tym bowiem, co je odróżnia od opinii biegłych, jest nie podmiot, który je sporządza, ale to, na czyje zamówienie są sporządzane. Aby móc uznać opinię biegłego sądowego za dowód w postępowaniu, konieczne jest odpowiednie jej wprowadzenie do procesu, które następuje poprzez dopuszczenie dowodu przez sąd w drodze postanowienia. Z kolei najistotniejszą cechą opinii prywatnych jest sporządzenie nie na zlecenie organu procesowego, lecz innych uczestników procesu, najczęściej stron postępowania4.

Jednolicie, zarówno w orzecznictwie, jak i w doktrynie5, przyjmowane jest stanowisko, zgodnie z którym opinie pozasądowe nie stanowią dowodu w rozumieniu przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, a co za tym idzie, nie stosuje się do nich przepisu art. 278 KPC i n. Pomimo tego, strony postępowania coraz częściej zamawiają sporządzenie opinii u prywatnych rzeczoznawców, najczęściej na etapie przedsądowym, choć nie można zupełnie wykluczyć prób oparcia własnych twierdzeń na opiniach sporządzonych już w trakcie trwania sporu sądowego. Za przykład tej ostatniej sytuacji może posłużyć odmowa dopuszczenia dowodu z opinii biegłego przez sąd, z uwagi na uznanie, że jego przeprowadzenie nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem nie występuje w niej potrzeba uzyskania wiadomości specjalnych. Strony, pomimo powyższego stanowiska sądu, mogą w takim przypadku próbować dowieść własnych racji właśnie poprzez przedstawienie opinii prywatnej. Ekspertyza taka, jak wskazano wyżej, nie stanowi jednak surogatu opinii biegłego sądowego. Pomimo tego może odgrywać w procesie różnorakie znaczenie.

[/hidepost]