• Varia
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 3(9)/2012, dodano 26 listopada 2012.

Indie

Dariusz Drajewicz
(inne teksty tego autora)

 

Brahman


WARANASI Ablucja w Gangesie

Religijny chaos. Wierzenia. Indyjskie: hinduizm – bez proroka, bez jednego boga, bez obowiązku wspólnych modłów, najstarszy (ok. XV w. p.n.e.); buddyzm – młodszy (V w. p.n.e.) i wywodzący się z hinduizmu; dżinizm – nieco starszy (VI w. p.n.e.) niż buddyzm, także pochodzący z hinduizmu; sikhizm – najmłodszy (XV–XVI w.), łączący elementy islamu i hinduizmu. Nieindyjskie: islam, chrześcijaństwo, judaizm i wreszcie irański zoroastryzm – jedna z najstarszych religii świata (VII–VI p.n.e.), której wyznawcy – parsowie – w wieżach milczenia, aby nie zanieczyszczać świętego ognia i ziemi, składają ciała zmarłych na pożarcie sępom. ­Hinduizm – ­najliczniej wyznawana religia, a właściwie zbiór religii, system filozoficzny, chaos sprzecznych wierzeń, niekończące się panteony bóstw. Każdy ma prawo adoracji własnego. Niektórzy określają ich liczbę na 330 milionów. Hinduizm nie ­odrzuca żadnych wierzeń. Wszystko jest manifestacją Brahmana – źródła wszelkiego życia, bezosobowego stanu Absolutu.

Manikarnika w Waranasi

Ganges jest święty. Spożywa się go w nabożnym skupieniu. Do niego też trafiają pokremacyjne prochy i niedopalone zwłoki, ekskrementy i śmieci, które obojętnie unoszą się na jego powierzchni. Nie wszyscy są kremowani w całości. Po pierwsze, kremacja jest kosztowna; po drugie, nie zawsze wałęsające się psy dojedzą niedopalone ciała; po trzecie, pewne grupy są uprzywilejowane i nie muszą być kremowane, np. niemowlęta, kobiety w ciąży czy sadhu (święci mężowie, asceci). Ich szczątki mogą pływać w Gangesie bez kremacji. Obrazy odpychające i piękne. Najsłynniejszy i najświętszy ghat kremacyjny w Waranasi to Manikarnika. Tam bóg Śiwa wykopał sadzawkę, by znaleźć kolczyk Parawati. Ciągła dostawa świeżych zwłok, swąd palonych ciał, a wszystko przy kolorowych tłumach pielgrzymów dokonujących ablucji w świętych wodach i odprawiających pudźe (modły). Dla hindusów miasto to oznacza Kaśi (miasto boskiej światłości), śmierć tutaj daje największą szansę na mokszę (uwolnienie i zbawienie).

Mahabharata

Podczas okrutnej wojny między braćmi Pandawami i ich krewnymi o królestwo Bharaty, Kryszna stanął po stronie Pandawów. Wtedy awatar boga Wisznu udzielił Ardżunie, jednemu z Pandawów, filozoficznej lekcji (była to Bhagawadgita – pieśń Błogosławionego). Kryszna ukazał hinduskiemu Hamletowi trzy gałęzie jogi: karmajoga (joga działania), dźńianajoga (joga gnozy) oraz bhaktijoga (joga pobożności). Zachodni świat, z którym nieudolnie militarnie zmierzyli się Hindusi (muszący w XIX w. podporządkować się Brytyjczykom), oczywiście zaakceptował niewymagającą wyrzeczenia karmajogę. Podróż po kulturze hinduskiej wymaga zapału, cierpliwości i wyobraźni. Mahapralaja – to rozwiązanie wszechświata, a jednocześnie koniec życia Brahmy. Żyje on sto lat, składających się z 360 kosmicznych dni i nocy, czyli ponad trzysta miliardów lat ziemskich, ale jego życie nie trwa dłużej niż mrugnięcie oka boga Wisznu.

Strona 1 z 212