
Chorwacja jest krajem liczącym 3,853 miliona mieszkańców, w którym według najnowszych danych orzeka 1653 sędziów. Jest jednym z krajów członkowskich Rady Europy z największą liczbą zawodowych sędziów na 100 000 mieszkańców. Wydaje się, że sędziów jest wystarczająco dużo do tego, aby sprawiedliwość była wymierzana szybko, ale czy tak jest naprawdę?
Każdego roku (a dzieje się tak od ponad pięciu lat) do sądów i sędziów w Chorwacji wpływa ponad 1,26 miliona nowych spraw. To ogromna liczba jak na tak mały kraj. Jednocześnie każdego roku sędziowie rozstrzygają około 1,2 miliona różnych spraw sądowych. Jeśli spojrzymy na obciążenie pracą każdego sędziego, okaże się, że jeden sędzia ma ponad 700 spraw rocznie! I je załatwia!
Na czym więc polega problem w Chorwacji?
Ogólna liczba nierozstrzygniętych spraw i długość procesów w większości przypadków wzrosła. Zgodnie z tablicą wyników wymiaru sprawiedliwości UE 2024, zaległości i długość postępowań pozostają poważnym problemem, szczególnie w spornych sprawach cywilnych i gospodarczych, gdzie zaległości są największe w UE. Pomimo poprawy w niektórych kategoriach spraw, zaległości i długość postępowań w większości przypadków wzrosły, co pozostaje poważnym problemem. W 2023 r. średnia długość postępowań w sądach pierwszej instancji pozostała jedną z najdłuższych w UE i wzrosła do 1334 dni w spornych sprawach gospodarczych i do 764 dni w spornych sprawach cywilnych.
Jednocześnie Chorwacja jest w tyle za krajami Rady Europy, które starają się promować dobrowolne korzystanie z alternatywnych metod rozwiązywania sporów. To się po prostu nie zakorzeniło i nie przyjęło w Chorwacji. Negocjacje stron w postępowaniu karnym również nie są znacząco obecne. Są stosowane, ale w bardzo niewielkim zakresie spraw. W Chorwacji każdy spór, każdy konflikt, każde nieporozumienie po prostu kończy się w sądzie i wpływa do sądu jako nowa sprawa do rozpoznania przez sędziego, zarówno w sprawach cywilnych, administracyjnych, jak i karnych. Wszystko to znacznie spowalnia postępowania sądowe i istotnie obciąża system wymiaru sprawiedliwości. Jednocześnie obywatele, z jednej strony, wymagają i żądają wprost, aby ich spór był rozstrzygany wyłącznie przez sąd, a z drugiej strony, nie wierzą w niezawisłość sędziów. Dziwne, prawda?!
Poziom postrzeganej niezależności sądownictwa w Chorwacji jest nadal bardzo niski zarówno wśród ogółu społeczeństwa, jak i podmiotów gospodarczych. Ogólnie rzecz biorąc, ponad 70% ogółu społeczeństwa i firm w Chorwacji postrzega poziom niezależności sądów i sędziów jako „zły”. Głównymi powodami tego, wymienianymi przez opinię publiczną i przedsiębiorstwa, jest powszechny pogląd, że występują ingerencje lub naciski ze strony rządu i polityków, a także ingerencje lub naciski ze strony grup biznesowych lub innych określonych grup interesów.
Jednocześnie ten sam rząd i politycy w Chorwacji zapomnieli o wynagrodzeniach sędziów przez ostatnie 25 lat, które nie były dostosowane do trendów gospodarczych, co więcej, sędziów uległy stagnacji i straciły na wartości. Jednak w 2024 r., dzięki środkom ostrzegawczym wdrożonym przez sędziów pod przewodnictwem Stowarzyszenia Chorwackich Sędziów, nastąpił wzrost wynagrodzeń, ale nadal nie było nowej ustawy, na mocy której wynagrodzenia sędziów przestałyby zależeć od obecnego rządu. W tym celu Stowarzyszenie Chorwackich Sędziów kontynuuje wysiłki na rzecz komunikacji z władzą wykonawczą, podkreślając i przypominając, że wynagrodzenie sędziego jest nierozerwalnie związane z niezawisłością sędziów i niezależnością sądów.
Sądownictwo stało się zawodem kobiecym. Tendencja ta nie występuje tylko w Chorwacji, gdzie kobiety stanowią większość w różnych zawodach związanych z sądownictwem: sędziowie, prokuratorzy, pracownicy administracyjni, notariusze. Co więcej, 55% prezesów sądów to kobiety, a 65% szefów prokuratur to również kobiety. Jedynie na szczeblu Sądu Najwyższego kobiety nie stanowią większości (32%). Najwyraźniej wskaźnik ten nie pomógł w przełamaniu szklanego sufitu.
Nie każda publiczna krytyka sądownictwa jest nieuzasadniona. Sądownictwo nie komunikuje się w wystarczającym stopniu ze społeczeństwem. Obywatele często nie rozumieją, jak działa system prawny co stwarza poczucie nieufności. Wyroki i wyjaśnienia nie zawsze są łatwo dostępne dla opinii publicznej, chociaż powinny być zgodne z zasadami publicznej pracy sądu. Nawet jeśli wyroki są publicznie dostępne, często są one napisane skomplikowanym językiem prawniczym, co utrudnia ich zrozumienie przez opinię publiczną. Decyzje w głośnych sprawach są szczególnie niejasne dla ogółu społeczeństwa. W złożonych lub politycznie wrażliwych procesach sądowych często brakuje jasności w uzasadnieniu wyroków, co prowadzi do wątpliwości co do bezstronności sędziów. Dostępność danych na temat pracy sędziów jest również ograniczona: na przykład informacje na temat wydajności sądów, takie jak statystyki dotyczące liczby rozstrzygniętych spraw lub czasu potrzebnego na podjęcie decyzji, nie zawsze są łatwo dostępne dla opinii publicznej. Informacje na temat postępowań dyscyplinarnych przeciwko sędziom za błędy lub nieetyczne zachowanie rzadko są podawane do wiadomości publicznej, co sprzyja wrażeniu bezkarności sędziów.