• Sprawy bieżące
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 4(6)/2011, dodano 31 grudnia 2011.

Protest trudny do policzenia

W czerwcu i wrześniu 2011 r. wspólnie z prokuratorami sędziowie protestowali przeciwko psuciu prawa. Według danych Ministerstwa Sprawiedliwości urlopy na żądania wzięło ok. 3,3% sędziów (324 osoby). Według naszych informacji jednak nie wszystkie wnioski urlopowe zaliczano do urlopów na żądanie (w niektórych sądach nie uwzględniano wniosku o takie oznaczenia dnia urlopu osobom, które znajdowały się na dłuższym urlopie). Dane Ministerstwa nie wskazują także, ile zarządzono przerw w rozprawach, co było alternatywną formą protestu, a tych przerw według naszych informacji było kilkakrotnie więcej niż urlopów na żądanie. Minister Sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” stwierdził, że oznacza to, iż tylko nieliczna grupa sędziów jest niezadowolona ze zmian w prawie o ustroju sądów powszechnych. Odnosząc się do zamrożenia wynagrodzeń wskazał z kolei, że wprowadzamy w błąd opinię publiczną, bo on wystąpił do ministra finansów, aby budżet sądów był taki, jakby mechanizm waloryzacji w 2012 r. miał być utrzymany. Kilka miesięcy później poznaliśmy projekt ustawy okołobudżetowej potwierdzający nasze zapowiedzi. (ISI)