- Sprawy bieżące
- Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 1(3)/2011, dodano 31 grudnia 2011.
Akcja odmowy udziału w komisjach wyborczych
Wybory samorządowe odbyły się, a zatem skompletowano wszystkie komisje wyborcze. Wbrew temu, co zarzuca się „Iustitii”, naszym celem nie było uniemożliwienie przeprowadzenia wyborów, a jedynie zwrócenie uwagi na nasze problemy poprzez tę – symboliczną – akcję. W istocie tak też się stało – pojawiło się szereg publikacji prasowych przedstawiających przyczyny naszego protestu.
W wielu okręgach wyborczych były problemy ze skompletowaniem składu komisji z powodu masowych odmów sędziów, co również jest czytelnym sygnałem narastającego wzburzenia środowiska. Akcja ta ukazała także, jak daleko idące są środki nacisku na sędziów w ramach nadzoru administracyjnego. W związku z powyższym Zarząd „Iustitii” podjął w dniu 26.9.2010 r. uchwałę następującej treści:
Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” wyraża swoje głębokie zaniepokojenie docierającymi do niego informacjami, że sędziowie są nakłaniani do wyrażania zgody na udział w komisjach wyborczych poprzez naciski i tzw. „polecenia służbowe” przełożonych.
Zarząd przypomina, że po ogłoszeniu akcji protestacyjnej „Iustitii” Minister Sprawiedliwości publicznie wyrażał stanowisko, iż z pewnością nie utrudni ona wyborów, a wśród sędziów znajdą się chętni, aby wszystkie stanowiska w komisjach obsadzić. Stosowanie wobec sędziów nacisków i wydawanie im poleceń dowodzi nieprawdziwości tej tezy. Jest przyznaniem się władzy wykonawczej do moralnej porażki i potrzeby sięgnięcia po argumenty siłowe. Gdyby chętnych sędziów było dosyć, naciski nie byłyby potrzebne. Stosowanie tego typu metod przypomina czasy PRL, kiedy to sędziowie byli przez przełożonych zmuszani do wstępowania do PZPR, udziału w wiecach i pochodach, a także udziału w komunistycznych pseudowyborach, aby stwarzać pozory poparcia społecznego dla totalitarnej władzy. Osoby odmawiające podporządkowania się tego typu „poleceniom” karano konsekwencjami w postaci co najmniej pozbawienia awansu służbowego za „niewłaściwą postawę społeczno-polityczną”.
Udział w komisjach wyborczych jest uprawnieniem sędziego. Ordynacja wyborcza zapewnia każdemu członkowi komisji, w tym sędziemu, prawo do ustąpienia z niej. Żaden przepis ordynacji wyborczej ani prawa o ustroju sądów powszechnych nie stanowi, że udział w komisji wyborczej jest służbowym obowiązkiem sędziego. Wydawanie sędziom w tym zakresie jakichkolwiek poleceń jest niedopuszczalne.
Państwowa Komisja Wyborcza wyraziła pogląd, że przewodniczącym komisji wyborczej może być sędzia z dowolnej miejscowości, niekoniecznie z okręgu wyborczego. Pogląd ten budzi nasze wątpliwości w świetle art. 19 ust. 1 ordynacji wyborczej. Skoro jednak został wypowiedziany, domagamy się powoływania do komisji wyłącznie tych sędziów, którzy wolę udziału w nich wyrażą bez jakichkolwiek nacisków, z własnego przekonania.
Oczekujemy zajęcia w powyższej kwestii stanowiska przez kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości i jasnej deklaracji, czy stosowanie nacisków wobec sędziów w celu zmuszenia ich do udziału w komisjach jest zgodne z intencjami władzy wykonawczej. Oczekujemy też niezwłocznego zaprzestania nacisków i uszanowania decyzji wszystkich sędziów odmawiających udziału w komisjach, jak też nierepresjonowania tych, którzy odmówili już udziału w komisjach lub złożą rezygnację z udziału w nich.
Sędziom, którzy naciskom się oparli i pokierowali wyłącznie własnym przekonaniem, wyrażamy nasze najwyższe uznanie.