- Prawo karne
- Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 2(12)/2013, dodano 9 sierpnia 2013.
Błąd co do okoliczności wyłączającej winę (art. 29 KK)
[hidepost=1]
Obawy i wątpliwości narosłe na tle braku regulacji zasady winy w KK69 spowodowały, że w aktualnie obowiązującym KK zapełniono tę lukę poprzez nadanie art. 1 KK nowego normatywnego wyrazu poprzez sformułowanie § 3 w brzmieniu: „Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu”. Tym samym ustawodawca „stanął na stanowisku, że konieczne jest wyrażenie w Kodeksie karnym wprost uzależnienia odpowiedzialności karnej od winy (zasada winy). Przemawia za tym potrzeba wzmocnienia funkcji gwarancyjnej prawa karnego. (…) Projekt wprowadza więc jednoznacznie zasadę odpowiedzialności karnej tylko za czyn zawiniony. Wprowadzenie przepisu wymagającego przypisanie winy zmusi sądy do poświęcenia temu zagadnieniu w postępowaniu znacznie więcej uwagi niż ma to miejsce dotychczas. Wina musi być samodzielnie ustalonym w postępowaniu karnym elementem przestępstwa”7.
Abstrahując od kwestii praktyki sądów w zakresie ustalania w ramach postępowania karnego winy jako „samodzielnego elementu przestępstwa”, nie można pominąć tego, że regulacja art. 1 § 3 KK wprowadziła do prawa pozytywnego fundamentalną zasadę prawa karnego, wedle której wina sprawcy określa podstawę i zakres jego odpowiedzialności karnej. Zasada nullum crimen sine culpa należy do podstawowych standardów współczesnego prawa karnego, odrzucając odpowiedzialność obiektywną za zachowania, od których zależy karalność lub surowsza karalność. Wina stanowi więc legitymację dla stosowania kary wobec sprawcy przestępstwa, a taka regulacja ustawowa nie pozostawia wątpliwości co do wprowadzenia winy do struktury przestępstwa jako koniecznego elementu tej struktury8.
Rozważając miejsce winy w strukturze przestępstwa, można wskazać, pomimo deklarowanej przez ustawodawcę neutralności w sporach doktrynalnych, na wyraźne oznaki skłaniania się ku teorii normatywnej winy. Chodzi tu o problem rozróżnienia podmiotowej strony czynu zabronionego oraz winy. O ile bowiem strona podmiotowa czynu zabronionego obejmuje te znamiona, które charakteryzują się stosunkiem sprawcy do realizowanego czynu zabronionego, polegającego na dokonywaniu zmian w świecie zewnętrznym, i warunkuje karalność czynu bazującą na stwierdzeniu, że dany czyn realizuje wszystkie znamiona czynu zabronionego i nie został popełniony w okolicznościach wyłączających karalność, to wina jest oceną popełnionego czynu zabronionego, osądem skierowanym zarówno ku przedmiotowej, jak i podmiotowej stronie tego czynu9. W konsekwencji zerwano z ujmowaniem winy jako umyślnej i nieumyślnej. Wprowadzając jednolitą winę, dokonuje przesunięcia umyślności i nieumyślności do podmiotowej strony czynu, czyniąc umyślność i nieumyślność elementami integralnie związanymi z czynem. W efekcie umyślny lub nieumyślny może być tylko czyn, węziej przestępstwo, nie wina, która jest jednolita i odnosi się do umyślnego bądź nieumyślnego czynu10. Umyślność i nieumyślność oraz wina nie są tożsame, ale zajmują samodzielną pozycję w strukturze przestępstwa i wymagają odrębnego ustalenia przez sąd. Stwierdzenie, że zachodzi umyślność lub nieumyślność, które decydują o karalności i karygodności czynu, nie oznacza wcale istnienia winy.
Z punktu widzenia techniki legislacyjnej, ustawodawca zdecydował się ująć winę w formę ogólnie określonej klauzuli negatywnej, której istota wyraża się w rezygnacji z definiowania czy też wskazywania, kto ponosi winę, na rzecz ujęcia określającego, kto i w jakich warunkach tej winy nie ponosi. Wskazana generalna klauzula zawinienia zostaje ponadto uzupełniona poprzez wyliczenie typowych, aczkolwiek nie jedynych, okoliczności wyłączających lub umniejszających winę11. Przez taką konstrukcję ustawodawca osiągnął dwa cele. Po pierwsze, określił wzajemny stosunek formuły ogólnej zawartej w art. 1 § 3 KK do klauzul szczegółowych określonych jako okoliczności wyłączające winę na zasadzie subsydiarności klauzuli generalnej z art. 1 § 3 KK. Klauzula ta znajduje zastosowanie dopiero wtedy, gdy zostanie stwierdzone, że nie zachodzą klauzule szczegółowe regulujące okoliczności wyłączające winę. Tym samym, jeśli w ocenie sądu zostały zrealizowane znamiona którejś z tych okoliczności, zwalnia go to już od badania, zgodnie z regułą art. 1 § 3 KK, czy sprawca mógł postąpić zgodnie z dyrektywą zawartą w normie prawnej. Po wtóre, ustawodawca za pomocą okoliczności wyłączających winę zakreślił granice winy, czy też, jak mówi A. Zoll12, wyznaczył granice wymagalności. W zasadzie nadał im charakter normatywny, ale też nie wykluczył istnienia i innych sytuacji, w których nie będzie można przypisać sprawcy winy. Ustawodawca zresztą zrezygnował z oznaczenia, które z wymienionych w KK okoliczności wyłączających odpowiedzialność karną wyłączają winę, które zaś wyłączają bezprawność. W brzmieniu przepisów Rozdziału III Kodeksu karnego nie znajdziemy wskazania expressis verbis funkcji skodyfikowanych tam instytucji, jako że ustawodawca nie używa takich zwrotów, jak: „nie działa bezprawnie”, czy „działa bez winy”, a zamiast tego wszystkie przepisy typizujące okoliczności wyłączające odpowiedzialność karną zaczynają się od ogólnego stwierdzenia „nie popełnia przestępstwa”.
Inaczej kwestie te reguluje ustawodawca niemiecki, który wyraźnie stwierdza, że sprawca czynu popełnionego w obronie koniecznej „nie działa bezprawnie” – „handelt nicht rechtwidrig” (§ 32 niemieckiego Kodeksu karnego), a sprawca czynu popełnionego w niedającym się uniknąć błędzie co do prawa „działa bez winy” – „handelt ohne Schuld” (§ 17 niemieckiego Kodeksu karnego). Wspominając o tym niedomówieniu ustawodawcy polskiego, J. Giezek13 zauważa, że jego przyczyną jest być może fakt, iż: „funkcja okoliczności stanowiących podstawę wyłączenia odpowiedzialności karnej (m.in. stanu wyższej konieczności) nie jest jeszcze sprawą na płaszczyźnie dogmatycznej przesądzoną”.
[/hidepost]