• Prawo karne
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 2(12)/2013, dodano 9 sierpnia 2013.

Błąd co do okoliczności wyłączającej winę (art. 29 KK)

dr Konrad Wytrykowski
(inne teksty tego autora)

[hidepost=1]

Konsekwencje prawne błędu co do okoliczności wyłączającej winę

Pod względem konsekwencji prawnych błąd co do okoliczności wyłączającej winę zrównano z błędem co do okoliczności wyłączającej bezprawność, co argumentuje się tym, że w obydwu wypadkach błąd dotyczy przedmiotowych znamion okoliczności wyłączających winę28. Zgodnie z treścią art. 29 KK: „nie popełnia przestępstwa, kto dopuszcza się czynu zabronionego w usprawiedliwionym błędnym przekonaniu, że zachodzi okoliczność wyłączająca bezprawność albo winę; jeżeli błąd sprawcy jest nieusprawiedliwiony, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary”. Tak więc ustawa stanowi, że nie popełnia przestępstwa sprawca, który popełni czyn zabroniony, działając pod wpływem urojenia, iż zachodzi okoliczność wyłączająca winę. Uznanie, że sprawca taki nie ponosi winy, ustawa uzależnia jednak od wymogu, by to błędne przekonanie sprawcy było usprawiedliwione.

Wyrażenia: błąd „usprawiedliwiony” i „nieusprawiedliwiony” to stosunkowo nowe formuły normatywne (ustawodawca posłużył się nimi wprost przy tworzeniu konstrukcji błędów z art. 29, 30 oraz 28 § 2 KK), które zastąpiły wcześniej występujące pojęcie „błędu, którego sprawca mógł uniknąć” (exspresis verbis wyrażone w art. 24 § 2 KK69, a także w art. 24 § 1 KK69 w sformułowaniu „a błąd był wynikiem lekkomyślności lub niedbalstwa”). Pojęcie „usprawiedliwienia” stanowi swoiste kryterium oddziaływania błędu na sytuację sprawcy, co wyraża się w tym, że stwierdzenie stanu usprawiedliwienia rzutuje na całkowitą ekskulpację sprawcy, a w sytuacji istnienia błędu nieusprawiedliwionego, na możność stosowania przepisów łagodzących odpowiedzialność karną29. Kryteria usprawiedliwienia mają charakter obiektywny. Oznacza to, że dla oceny realizacji tych kryteriów należy posłużyć się pojęciem „wzorcowego obywatela”, a więc osoby charakteryzującej się dobrym przygotowaniem do zawodu, akceptującej system wartości, na którym oparty jest obowiązujący porządek prawny i działającej w sposób zrównoważony. Oznacza to, że błąd taki będzie usprawiedliwiony na tle art. 29 KK wtedy, gdy zachowanie się sprawcy odpowiadałoby przyjętemu a priori postępowaniu wzorcowego obywatela, który hipotetycznie znajdowałby się na miejscu sprawcy. Błąd będzie wówczas usprawiedliwiony, gdy tak samo jak sprawca oceniłby sytuację tenże wzorcowy obywatel, tzn. też byłby przekonany, że zachodzi okoliczność wyłączająca winę30. „Usprawiedliwienie” musi być oceniane zarówno z punktu widzenia powinności posiadania odpowiednich informacji, jak i możności rozpoznania błędu.

„Powinność” wiąże się ze zobiektywizowanym standardem podmiotowym przybierającym postać modelowego wzorca osobowego miarodajnego dla oceny właściwego postępowania31 (np. wzorzec „dobrego obywatela”, „dobrego kierowcy”, „dobrego lekarza”), który charakteryzuje się tym, że sumiennie wykonuje swoje obowiązki związane z przynależnością do określonej grupy podmiotów trudniących się daną działalnością, a zatem posiada odpowiednie dla podjęcia określonej działalności kwalifikacje, posługuje się określonymi narzędziami, podejmuje niezbędne czynności lub powstrzymuje się od innych, co jest niezbędne dla zmniejszenia grożącego niebezpieczeństwa, słowem przestrzega obiektywnego obowiązku ostrożności32.

Z kolei „możność” ma charakter bardziej zindywidualizowany, gdyż stanowi zbiór przeróżnych okoliczności z jednej strony abstrakcyjnych, tj. wiedza i doświadczenie, zdolności intelektualne i pamięciowe, sprawność funkcjonowania zmysłów, przyjmowanie określonych stereotypów, z drugiej strony konkretnych, zaszłych w momencie popełnienia czynu, np. napięcie emocjonalne, stres, zmęczenie, poziom dekoncentracji, które tym się odznaczają, że są zrelacjonowane do konkretnego zdarzenia, umieszczonego w danej przestrzeni miejscowo-temporalnej z udziałem konkretnego sprawcy33. Wydaje się, że to właśnie do tego pojęcia „możności” nawiązywało orzeczenie SN z 13.3.1974 r.34, które stwierdzało, że: „w sytuacji przewidzianej w § 2 art. 24 KK (nieświadomość bezprawności czynu) ustalenie, czy sprawca mógł błędu uniknąć, oparte być musi nie tylko na całokształcie okoliczności danego zdarzenia, ale również na dogłębnej analizie osobowości sprawcy, jego rzeczywistej oceny sytuacji i przewidywania”.

W konsekwencji, w nawiązaniu do koncepcji dwupłaszczyznowej analizy zachowania się sprawcy pozostającego w błędzie, sformułować można trzy różne kombinacje rozwiązań decydujące o występowaniu bądź niewystępowaniu błędu usprawiedliwionego:

stwierdzenie braku powinności (co najczęściej zachodzi, gdy sprawca jest cudzoziemcem pochodzącym z odmiennego kręgu kulturowego, zaś w odniesieniu do obywateli polskich może mieć tylko wyjątkowe zastosowanie, w pewnych ekstremalnych warunkach, co wynika z zasady, że każdy obywatel powinien znać prawo swojego państwa (ignorantia iuris nocet) np. wtedy, gdy dotyczy osoby o niskim poziomie rozwoju ­intelektualnego35) ­powoduje wykluczenie konieczności badania czy sprawca miał możliwość przewidzenia błędu i tym samym przesądza fakt zaistnienia błędu usprawiedliwionego;

ustalenie powinności przy braku możliwości przewidzenia błędu prowadzi do skutku identycznego jak wyżej, a więc również implikuje brak zawinienia (przy czym brak możliwości przewidzenia błędu, polegający na braku możliwości rozpoznania znamienia czynu, kontratypu lub bezprawności, jest konsekwencją znacznie bardziej rozbudowanego katalogu okoliczności usprawiedliwiających, do których m.in. należy fakt, że sprawca zadośćuczynił wszystkim swym obowiązkom oraz dołożył należytej staranności, by rozpoznać swoje położenie prawne, np. zwrócił się o opinię do eksperta, a pomimo to popełnił błąd ze względu na to, że ekspert udzielił mu wadliwych wyjaśnień36);

istnienie powinności oraz możliwości powoduje natomiast postawienie sprawcy zarzutu o niedochowanie wierności prawu, a tym samym brak usprawiedliwienia wadliwego jego zachowania37.

Prawo nakazuje inaczej oceniać błąd usprawiedliwiony, a inaczej taki błąd, którego usprawiedliwić nie można. Błąd usprawiedliwiony jest okolicznością, która wpływa na winę i przez to decyduje, że sprawcy nie można postawić zarzutu, że gdyby dołożył należytej staranności, to właściwie rozpoznałby rzeczywistą sytuację, i nie uznał, że wystąpiła. W efekcie, błąd usprawiedliwiony wyłącza winę i powoduje, że mimo, iż sprawca poprzez umyślną lub nieumyślną realizację znamion typu czynu zabronionego popełnił czyn bezprawny i karalny, to jednak z uwagi na brak winy nie może być mowy o przestępności takiego czynu38.

Rozwiązanie takie koresponduje z założeniami teorii winy, która, jak pisze A. Zoll39, za warunek przypisania sprawcy winy przyjmuje rozpoznawalność bezprawności czynu, stąd gdy takiej rozpoznawalności brak, sytuację sprawcy należy uznać za usprawiedliwioną. Pomimo, że A. Zoll miał tu na myśli konsekwencje prawne błędu co do bezprawności (art. 24 § 2 KK69), to jednak posunięcie ustawodawcy, który wyraźnie nawiązał do założeń teorii winy przy tworzeniu normatywnej konstrukcji błędów z art. 29 KK40, świadczy o tym, że wolą ustawodawcy było, by błąd co do okoliczności wyłączającej winę pełnił, podobnie jak błąd z art. 30 KK, tradycyjnie już przypisywaną błędowi funkcję wyłączenia winy. Taki wniosek można wysnuć zarówno z analizy rozwiązania kodeksowego, jak i z opinii komentatorów41.

[/hidepost]