• Temat numeru
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 3(13)/2013, dodano 22 listopada 2013.

Budżetowa godność wynagrodzenia sędziego

dr Hanna Duszka-Jakimko, Witold Jakimko
(inne teksty tego autora)

Wprowadzenie

Przyjęta przez Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 12.12.2012 r.1 teza, że art. 22 i 23 ustawy z 22.12.2011 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją ustawy budżetowej2 nie są niezgodne z art. 178 ust. 2 w zw. z art. 216 ust. 5 i art. 220 ust. 1 Konstytucji, nie zasługuje na aprobatę. Naszym zdaniem, należy zgodzić się z wnioskodawcą, że poprzez zaskarżoną regulację doszło do naruszenia obowiązku zapewnienia sędziom wynagrodzenia odpowiadającego godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków.

Stanowisko TK

W orzecznictwie TK3 wskazuje się, że: „konieczność zachowania równowagi budżetowej oraz właściwego stanu finansów publicznych wyznacza granice urzeczywistniania wyrażonych w Konstytucji praw i gwarancji socjalnych, stanowiąc samodzielnie przesłankę mogącą uzasadniać ich ograniczenie”. Zdaniem TK, zachowanie owej równowagi stanowi samoistną wartość konstytucyjną, gdyż od powyższego zależy zdolność państwa do działania i wypełniania jego zadań. Trybunał uzasadnia konieczność ochrony i zachowania równowagi budżetowej potrzebą zapobiegania nadmiernemu zadłużaniu się państwa, co, jego zdaniem, wynika z ogółu regulacji zawartych w rozdziale X Konstytucji oraz z jej art. 1 stanowiącego, że Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym.

Trybunał wielokrotnie podkreślał, że „dobrem szczególnie konstytucyjnie chronionym jest stan finansów publicznych”. W ocenie TK, „dobro to jest w hierarchii konstytucyjnych wartości aż tak wysoko usytuowane, że chroni je restrykcja konstytucyjna, czyli bezwzględny zakaz nadmiernego zadłużania się państwa”4. Trybunał odniósł się w szczególności do wyroku z 26.11.2001 r.5, gdzie sformułował dyrektywę „harmonijnego pogodzenia” wartości konstytucyjnych, z uwzględnieniem priorytetowego charakteru równowagi budżetowej i stabilności finansów publicznych.
[hidepost=1]
Według TK, priorytetowy charakter równowagi budżetowej znajduje również zastosowanie do reguł postępowania dotyczących wynagrodzeń sędziowskich, które – podobnie jak powyższa zasada – korzystają ze szczególnych konstytucyjnych gwarancji. Zdaniem Trybunału: „sędziowie – tak jak wszyscy inni obywatele – muszą liczyć się z tym, że sytuacja społeczno-gospodarcza państwa może wymusić zmiany obowiązującego prawa, w tym dotyczącego ich wynagrodzeń”. Wskazał on, że ustawodawca nie wycofał się z ustalonych reguł postępowania, nie zmieniając samego mechanizmu podwyższania sędziowskich wynagrodzeń. Jednorazowe i incydentalne naruszenie ustalonych reguł, do czego doszło bezspornie, nie godzi w zasadę zaufania do Państwa i stanowionego przez nie prawa.

Wydając glosowany wyrok Trybunał przyjął, że: „godność urzędu to świadomość jego wartości i szacunek dlań, żywiony zarówno przez osoby go pełniące, jak i przez osoby postronne, a szerzej – całe społeczeństwo; w pojęciu tym zawiera się także poczucie dumy z przynależności do grupy osób urząd ten sprawujących”. Podtrzymał pogląd wyrażony w uzasadnieniu postanowienia z 22.3.2000 r.6, że: „godność urzędu musi być realizowana wielopłaszczyznowo, w pierwszym rzędzie przez takie sprawowanie wymiaru sprawiedliwości, aby utrwalało ono obraz sądu bezstronnego, sprawiedliwego i niezawisłego”.

Trybunał odniósł się do ustalonych w jego orzecznictwie minimalnych wymogów dla ustawowych regulacji wynagrodzeń sędziowskich. Wynagrodzenia te powinny: „po pierwsze – być ustalane przez odniesienie do przeciętnego wynagrodzenia w sferze budżetowej i znacząco przekraczać poziom tego wynagrodzenia; po wtóre – w dłuższym okresie wykazywać tendencję wzrostową co najmniej taką samą, jak przeciętne wynagrodzenie w sferze budżetowej; po trzecie – w razie trudności budżetowych – być szczególnie chronione przed nadmiernie niekorzystnymi wahaniami”7. Trybunał zastrzegł, że nawet znaczące pogorszenie się sytuacji finansów publicznych nie może usprawiedliwiać proporcjonalnego obniżenia wynagrodzeń sędziów, wyjątkowo silnie chronionych w Konstytucji i wskazał, iż: „jedynym wyjątkiem (…) mogłaby być konieczność ich modyfikacji z powodu uruchomienia procedur naprawczych w wypadku przekroczenia przez dług publiczny 3/5 wartości rocznego produktu krajowego brutto”8.

Trybunał kilkakrotnie zajmował się pojęciem wynagrodzenia adekwatnego do godności urzędu. Zauważył wówczas, że: „ustrojodawca zakłada, że wymiar sprawiedliwości będzie funkcjonował prawidłowo, gdy warunki pracy sędziów oraz ich wynagrodzenia będą adekwatne do godności urzędu sędziego i zakresu jego obowiązków”. Wydatki związane z pracą wszystkich organów władzy sądowniczej z istoty swojej są związane z budżetem państwa, zaś w tym stanie rzeczy zadaniem ustawodawcy jest określenie, jakie składniki i stawki wynagrodzenia będą „odpowiednie” do godności urzędu i zakresu obowiązków sędziów. Do Trybunału należy zaś zbadanie, czy normodawca nie przekroczył granic swobody wyznaczonej przez Konstytucję. Zakres tej swobody jest znaczny, gdyż art. 178 ust. 2 Konstytucji sam w sobie operuje wyrażeniami niedookreślonymi, które nie przekładają się na konkretne wielkości pieniężne. Trybunał określił elementy wyznaczające obiektywne ramy określające prawodawcy zakres swobody przedmiotowej regulacji w zgodności z Konstytucją9.

Trybunał wskazywał, że aczkolwiek poziom wynagrodzeń sędziowskich powinien być tak kształtowany, aby z jednej strony uwzględnione były wymogi zapewnienia sędziom płac „odpowiadających godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków”, a z drugiej realne możliwości budżetu państwa, to jednak nie sposób w świetle tak określonych warunków brzegowych dojść do takiego oto wniosku, iż bez względu na sytuację finansową Państwa wynagrodzenia sędziowskie powinny być sukcesywnie i stale podnoszone. Zdaniem Trybunału, takiej powinności nie da się z treści art. 178 ust. 2 Konstytucji z pewnością wyprowadzić10.

[/hidepost]