- Temat numeru
- Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 3(33)/2018, dodano 16 stycznia 2019.
Dobra osobiste sędziów i ich ochrona przez prawo cywilne
[hidepost]
Tak też to należy rozumieć, więc naruszanie godności wymiaru sprawiedliwości przez pomawianie sądów w ogólności lub imiennie, jak Sądu Najwyższego, to naruszanie godności sędziów tego Sądu, wszystkich razem i każdego z osobna, który ma własny tytuł do domagania się ochrony, obok tytułu do ochrony posiadanego przez sam Sąd. Jak było już powiedziane, sędziowie mogą wystąpić o ochronę wspólnie lub indywidualnie. W moim przekonaniu, w każdej wybranej sytuacji wystarczy dowieść faktu naruszenia godności sprawowanego urzędu i własnej godności, według ogólnego rozumienia godności przyrodzonej i niezbywalnej, bez potrzeby dowodzenia poszczególnych okoliczności, które na nią się składają, a które odnotowane zostaną tylko w stanie faktycznym, z którego naruszenie godności będzie wynikać.
Trafnie zauważa się, że naruszenie godności musi dać się spersonifikować, więc nawet jeśli dotyczy wszystkich sędziów w ogólności, to dadzą się oni imiennie określić, przy czym za daleko idzie wymaganie, aby to była grupa niewielka i wypowiedź uchybiająca godności odnosiła się indywidualnie do każdego członka grupy, a nie do niej jako takiej. Przeciwnie, naruszanie godności wymiaru sprawiedliwości dotyczy ogółu osób mających status sędziego. Należy się natomiast zgodzić z twierdzeniem, że każda wątpliwa sytuacja (zgłaszają się sędziowie, którzy nie uważają, aby w danych okolicznościach ich godność była naruszona) wymaga indywidualnego rozpatrzenia i oceny39.
Jak wynika z utrwalonego orzecznictwa, naruszenie godności może wynikać z zachowań publicznych i prywatnych naruszającego, wypowiedzi ustnych i pisemnych, przekazanych na dowolnych nośnikach informacji. Może mieć postać słowną, rysunkową, stanowić fotografię lub film, a nawet gest, którego negatywne znaczenie jest obiektywnie znane. Może mieć postać oświadczenia, odezwy, wywiadu, felietonu, publikacji prasowej lub innej medialnej, znajdować się w liście, w książce, rozmowie, blogu internetowym, komentarzu umieszczonym w dowolny sposób w internecie, a także w recenzji, opinii (w tym np. w opinii pracowniczej), wykładzie na uczelni itp.; może mieć także miejsce w uzasadnieniu orzeczenia sądowego i w piśmie procesowym40.
Naruszenie czci może nastąpić przez stwierdzenia kierowane wprost do adresata, jak też w formie pytającej lub hipotetycznej, a nawet zaprzeczającej, jeśli to wynika z kontekstu sytuacyjnego, użytej intonacji głosu, powiązania słów, występujących osób itp.41 Może to także polegać na odpowiednim wyreżyserowaniu programu, dokonaniu montażu, zestawienia tekstów, użycia kontekstu wypowiedzi, nadaniu tytułów, podtytułów oraz np. dobraniu odpowiednich zdjęć42. Orzecznictwo słusznie wskazało, że godność człowieka może zostać naruszona przez treść i sens publikacji jako całości, mimo niezawarcia w niej konkretnych, obraźliwych sformułowań43.
Utrwalony jest pogląd, że naruszenie czci musi mieć charakter obiektywny. Decyduje więc opinia zewnętrzna, przeciętna, a nie stanowisko osoby zainteresowanej, według jej własnego wyobrażenia i wrażliwości. Z kolei ona sama nie musi dowodzić ujemnych przeżyć związanych z zachowaniem naruszającego, gdyż jest to obojętne, z wyjątkiem dochodzenia niektórych roszczeń, np. zadośćuczynienia.
6. Przesłanki ochrony dóbr osobistych. Domniemanie bezprawności
Według art. 24 w zw. z art. 23 KC ogólnymi przesłankami ochrony dóbr osobistych są: występowanie dobra osobistego podlegającego ochronie, zagrożenie lub naruszenie takiego dobra cudzym działaniem, bezprawność zachowania naruszającego oraz związek przyczynowy między działaniem naruszającego a zagrożeniem lub naruszeniem dobra osobistego.
W ramach tych rozważań można pominąć przesłankę występowania dobra osobistego podlegającego ochronie, które w odniesieniu do sądów i sędziów zostało już zidentyfikowane we wcześniejszych wywodach. Warto tylko przypomnieć, że nawet przyjmując ogólne prawo osobistości, nie można domagać się ochrony dóbr osobistych „jako takich”, np. uczucia doznanej krzywdy, dyskomfortu, nieprzyjemności, zagrożenia, lęku itp. Dlatego tak istotne było wyraźne określenie, co oznacza naruszenie dobra osobistego w postaci godności sądu i sędziów, które w dalszej części będę nazywać ogólnie „godnością sędziowską”.
Trzeba zatem ustalić, czy osobie dochodzącej ochrony zostało naruszone cudzym działaniem dobro osobiste lub wystąpiło zagrożenie naruszenia takiego dobra. Potrzeba przeciwstawienia się zagrożeniu naruszenia dobra osobistego sędziego może polegać na słaniu różną drogą pogróżek, np. naruszenia zdrowia (pobicia), wolności (uprowadzenia), dobrego imienia (upowszechnienie niekorzystnych wiadomości) itp., dotyczących jego lub jego bliskich i podobnie przesyłanych niekoniecznie do niego samego. Dotychczas autorytet sądu i urzędu sędziowskiego sprawiał, że wie się o rzadkich takich przypadkach. Jednak zdarzenia, które stały się przyczyną tego opracowania, obfitowały w tak niespodziewane momenty, że trudno wyłączyć możliwą zasadność zgłoszenia roszczeń prewencyjnych na wypadek zagrożenia naruszenia godności sędziowskiej, np. podjęciem działań pozaprawnych lub nawet prac legislacyjnych według założeń lub projektów grożących swoimi rozwiązaniami naruszeniem takiego dobra. Naruszenie dóbr osobistych odnosi się do omówionej wcześniej godności sędziowskiej i innych dóbr, właściwych każdemu podmiotowi prawa.
[/hidepost]