- Temat numeru
- Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 1(15)/2014, dodano 8 maja 2014.
Konstytucyjne i ustawowe uwarunkowania niezawisłości sędziowskiej
[hidepost=1]
Warto tu dodać, że przeprowadzane lub planowane obniżki wynagrodzeń sędziowskich, albo niedokonywanie ich waloryzacji relatywnie do wzrostu inflacji, budzą
w niektórych państwach negatywne reakcje sędziów (np. strajki sędziów we Włoszech w 2010 r.). Dlatego też w ustalaniu wynagrodzenia sędziów organy pozostałych dwóch rodzajów władz powinny brać pod uwagę głos samych sędziów i organizacji je reprezentujących.
W tym kontekście należy przytoczyć wypowiedź TK zawartą w uzasadnieniu wyroku z 13.6.2013 r.30 uznającego za zgodne z Konstytucją „zamrożenie” wynagrodzeń sędziowskich i odwołujące się do jego wcześniejszego orzecznictwa: „godność urzędu sędziego jest w aspekcie finansowym całkowicie niewymierna i niemożliwa
do uchwycenia wskaźnikami ekonomicznymi. Choć (TK – przyp. B.B.) podkreślił istnienie związku pomiędzy materialną pozycją sędziów a sędziowską niezawisłością, to zaprzeczył istnieniu prostej zależności w tym zakresie i za błędne »uznał ujmowanie tego zagadnienia w kategoriach prostego sprzężenia«, które »stanowiłoby ujmę (…) dla sędziów jako obywateli (…) wiodłoby bowiem do wniosku, że sędzia nienależycie wynagradzany przestaje być niezawisły, zaś konkluzja taka byłaby niesprawiedliwa i krzywdząca« (w kontekście rozpatrywanej sprawy musiałoby to oznaczać, że sędzia, który nie otrzymał kilkusetzłotowej podwyżki, traci z tego powodu przymiot niezawisłości). Trybunał Konstytucyjny ważył dwie wartości konstytucyjne: wynagrodzenie godne urzędu sędziego (będące istotną gwarancją sędziowskiej niezawisłości, mającej fundamentalne znaczenie dla właściwego funkcjonowania trzeciej władzy) oraz równowagę i stabilność finansów publicznych
(stanowiące konieczny warunek normalnego funkcjonowania całego państwa) i dał pierwszeństwo zasadzie ochrony równowagi budżetowej, kosztem zaakceptowania incydentalnego zahamowania wzrostu (które nie jest tożsame z obniżeniem) wynagrodzeń sędziowskich. (TK – przyp. B.B.) Uznał ponadto, że ustawodawca nie wycofał się z ustalonych reguł, ponieważ mechanizm podwyższania sędziowskich wynagrodzeń pozostaje niezmieniony, wobec czego incydentalna regulacja nie godzi w zasadę zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa. Rozstrzygnął, że Konstytucja nie ustanawia prawa podmiotowego sędziów do wynagrodzenia
w określonej wysokości, a prawo takie wynika z ustawy zwykłej. Nie powstaje ono jednak z chwilą ogłoszenia stosownego komunikatu Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego (dalej: GUS), choć od tego momentu istnieje ekspektatywa maksymalnie ukształtowana, której sędziowie zostali pozbawieni, co jednak – w kontekście sytuacji finansów publicznych − było dopuszczalne. Podkreślił równocześnie, że wynagrodzenia sędziów w perspektywie kilkuletniej były znacznie mocniej chronione niż wynagrodzenia ogółu pracowników i funkcjonariuszy państwowej sfery budżetowej”.
5. Zasada stabilizacji wykonywania urzędu
Nieusuwalność sędziów zawodowych oznacza pełnienie przez nich funkcji od powołania do przejścia w stan spoczynku. Stabilność w wykonywaniu funkcji sędziowskich jest istotną gwarancją niezawisłości. Nieusuwalność uwalnia sędziów od prostych zależności wobec organu powołującego lub innego organu państwa bądź jakiegokolwiek innego podmiotu. Jest ona zapewniona, gdy o usunięciu sędziego z zajmowanego stanowiska i ustaniu stosunku służbowego sędziego decydują wyłącznie przesłanki określone ustawowo (w ustawach regulujących ustrój sądownictwa powszechnego i administracyjnego, rozwijających postanowienia Konstytucji). Wygaśnięcie stosunku służbowego sędziego następuje ponadto po spełnieniu następujących przesłanek określonych ustawowo: prawomocnego orzeczenia sądu
o złożeniu sędziego z urzędu oraz prawomocnego orzeczenia sądu skazującego na środek karny pozbawienia praw publicznych lub zakaz zajmowania stanowiska sędziego pociągający za sobą z mocy prawa utratę urzędu i stanowiska sędziego. O spełnieniu tych przesłanek rozstrzygają sądy, a nie organy należące do dwóch pozostałych władz, zwłaszcza egzekutywy. W odniesieniu do pierwszej z tych przesłanek, istotna jest następująca konstatacja TK31: „Odsunięcie sędziego
od wykonywania funkcji orzeczniczych na gruncie konstytucyjnej zasady niezawisłości oraz podziału władz dopuszczalne jest wówczas, gdy zachodzi po jego stronie trwała niezdolność do dalszego wykonywania zawodu, bądź taki układ stosunków osobistych lub zawodowych, który może podważać w sposób trwały bezstronność sędziego”.
Z nieusuwalnością sędziego wiąże się ściśle jego nieprzenoszalność. Konstytucyjną regułą wynikającą z art. 180 ust. 2 jest, że sędzia orzeka w siedzibie sądu określonego w akcie powołania. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z 17.7.2007 r.32, siedziba sędziego to konkretny sąd (obszar jurysdykcyjny), w którym sędzia sprawuje wymiar sprawiedliwości. Siedziba ta jest jednym z czynników kształtujących status sędziego. Wyjątki od zasady, że sędzia orzeka w siedzibie sądu określonego w akcie powołania mogą zostać wprowadzone ustawowo, ale za każdym razem wymagana jest zgoda sędziego (np. na delegowanie do wykonywania obowiązków w innym sądzie niż macierzysty). Można spotkać pogląd głoszący, że jeżeli sąd może zostać zniesiony przez organ władzy wykonawczej w każdym czasie, to brak jest jego gwarancji niezależności i odrębności33 oraz brak gwarancji nieprzenoszalności sędziego. Z poglądem tym nie zgadza się TK, który
w uzasadnieniu wyroku z 27.3.2013 r.34 uznającego zgodność z Konstytucją tzw. likwidacji małych sądów w drodze rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z 25.10.2012 r. w sprawie ustalenia siedzib i obszarów właściwości sądów apelacyjnych, sądów okręgowych i sądów rejonowych35 stwierdził: „Tworzenie i znoszenie poszczególnych sądów traktowanych jako odrębne jednostki organizacyjne w systemie sądownictwa to czynności należące do tzw. władztwa organizacyjnego
w zakresie wymiaru sprawiedliwości. (…) przyjęte obecnie przez ustawodawcę rozwiązanie polegające na powierzeniu organowi władzy wykonawczej kompetencji
do tworzenia poszczególnych sądów w aspekcie organizacyjnym, lokalowym i kadrowym, jak też kompetencji do ich znoszenia, nie narusza standardów konstytucyjnych. Upoważnienie Ministra Sprawiedliwości do tworzenia i znoszenia sądów znajduje dodatkowe uzasadnienie w powierzonym mu nadzorze administracyjnym nad sądami powszechnymi”.
Nie jest w świetle skąpej regulacji konstytucyjnej jasne, kto może decydować o przenoszeniu sędziego. Kwestii tej nie regulują też precyzyjnie ustawy rozwijające postanowienia Konstytucji i ograniczają się jedynie do wskazania organu uprawnionego do delegowania sędziego. Sąd Najwyższy nie zajmuje jednolitego stanowiska jak rozumieć tę wskazówkę w przypadku sędziów sądów powszechnych, których deleguje Minister Sprawiedliwości (także do pełnienia obowiązków w sądach administracyjnych). Z jednej strony, wyraża on pogląd, że ustawowe uprawnienie do delegowania sędziego do pełnienia obowiązków w innym sądzie przysługuje wyłącznie Ministrowi Sprawiedliwości i nie może być przeniesione na inne osoby36. Sąd Najwyższy powołał się tu na zasadę trójpodziału władz i konieczność ścisłej,
a nawet zawężającej interpretacji przepisów ustawowych. W innej zaś uchwale SN37 przyznaje sekretarzowi lub podsekretarzowi stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości prawo do wydania decyzji w sprawie delegowania sędziego w zastępstwie albo z upoważnienia Ministra Sprawiedliwości. W uchwale tej zwrócono uwagę na to, że w istocie sam sędzia wyraża wolę czasowego wykonywania obowiązków w innym sądzie i czynność ministra nie ma tu charakteru decyzji administracyjnej ani aktu władczego ze sfery władzy sądowniczej.
[/hidepost]