- Temat numeru
- Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 4(10)/2012, dodano 17 lutego 2013.
Krajowy Rejestr Sądowy 2.0. Czas na zmiany?
[hidepost=1]
Co tak naprawdę wpisuje się w KRS?
Wszyscy zwracają uwagę, że w KRS głównie wpisuje się podmioty prawa w rejestrze przedsiębiorców oraz rejestrze stowarzyszeń. Oczywiście to prawda. Co do tych wpisów zwykle sąd dokonuje przy tym kontroli czynności prawnych odzwierciedlonych w dokumentach co do ich zgodności z prawem. Kłopot jednak w tym, że coraz częściej sąd zasypywany bywa wpisami w rejestrze dłużników niewypłacalnych i dziale IV rejestru przedsiębiorców, które są jedynie ujawnieniem informacji o zajściu jakichś zdarzeń. Najczęściej są to przy tym informacje o orzeczeniach innych sądów.
Warto w tym miejscu zauważyć, że analiza danych statystycznych dotyczących spraw o wpisy w KRS wykazuje, że w 2011 r. spraw o wpis do rejestru przedsiębiorców było 37 702, do rejestru stowarzyszeń 11 394, a do rejestru dłużników niewypłacalnych aż 80 159. Zupełnie inaczej wygląda kwestia znaczenia rejestru przedsiębiorców i stowarzyszeń w opozycji do RDN, jeżeli chodzi o odpisy z rejestru. W 2011 r. wydano bowiem 826 763 odpisy z rejestru przedsiębiorców i rejestru stowarzyszeń oraz 1134 odpisy z RDN. Różnica wynosi więc około 800 do 1 na niekorzyść RDN, gdy tymczasem jeżeli chodzi o sprawy o pierwszy wpis, wynosi 1,8 do 1 na korzyść RDN. Widać więc, że większa ilość spraw o wpis i wpisów do RDN przekłada się na znacznie mniejsze zainteresowanie RDN-em.
Nie można również nie zwrócić uwagi na to, że ilość spraw o wpisy do RDN rośnie w szybszym tempie niż wpisy do RP i RS. W 2004 r. spraw o pierwszy wpis do RDN było bowiem 28 690. Oznacza to w przeciągu ostatnich lat 3,5-krotny wzrost ilości takich spraw.
Warto więc postawić sobie pytanie, po co prowadzi się rejestr dłużników niewypłacalnych i co z niego wynika? Jak widać nikłe jest zainteresowanie danymi z tego rejestru. Większe pewnie znaczenie ma groźba wpisu do tego rejestru, tyle tylko, że większym zagrożeniem jest zapewne ujawnienie danych dłużnika za pośrednictwem biura informacji gospodarczej. Oczywiście ma znaczenie w obrocie informacja, że wobec pana X orzeczono zakaz na podstawie art. 373 PrUpN, ale czy informacja o tym musi być wpisywana przez sąd rejestrowy?
Zwróćmy uwagę na wskazane wyżej dane o wzroście ilości podmiotów wpisywanych w KRS i o wzroście ilości spraw. Taki wzrost ilości spraw w ciągu ostatnich lat jest stały. Czy może nadal następować bez negatywnych skutków? Dość wątpliwe, jeżeli ilość spraw i wpisanych podmiotów będzie rosła, sądy rejestrowe staną się całkowicie niewydolne bez rozbudowy, a na to ostatnie są raczej małe szanse.
[/hidepost]