• Aktualności, Numery kwartalnika, Sprawy bieżące
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 3(5)/2011, dodano 31 grudnia 2011.

Maszynka do głosowania działa – sędziowie argumentują, posłowie „wykonują zadanie”

W dniach 5–7.4.2011 r. odbyło się kolejne posiedzenie podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa1 oraz projektów nowelizacji ustaw: Prawo o ustroju sądów wojskowych oraz niektórych innych ustaw2, Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw3.

W posiedzeniu uczestniczyli przedstawiciele SSP „Iustitia” (Wiceprezes Rafał Puchalski oraz członkowie Zarządu Anna Adamska-Gallant, Wojciech Buchajczuk i Tomasz Marczyński), Krajowej Rady Sądownictwa (sędziowie Ewa Barnaszewka, Roman Kęska i Jarema Sawiński), Stowarzyszenia „Themis” (sędziowie Irena Kamińska i Anna Korwin-
-Piotrowska, zarazem prezes opolskiej „Iustitii”) oraz przedstawiciele innych organizacji prawniczych.

Gwałtowne przyspieszenie tempa prac legislacyjnych potwierdza, że ustawa ma dla rządu charakter priorytetowy. Posłowie wyciągnęli wnioski z przebiegu pierwszego posiedzenia podkomisji, kiedy to intensywne merytoryczne dyskusje spowodowały, że prace doszły zaledwie do poprawki do art. 21 PrUSP. Prowadzenie rzeczowej debaty na temat proponowanych rozwiązań legislacyjnych zostało więc bardzo utrudnione, ponieważ przewodniczący komisji poseł Jerzy Kozdroń wprowadził ograniczenia czasowe do 3 minut dla każdego zabierającego głos, przy czym w imieniu jednego podmiotu mogły przemawiać jedynie dwie osoby.

Podobnie jak na poprzednim posiedzeniu podkomisji, w zasadzie wszystkie poprawki do projektu zaproponowane przez jego uczestników, które zostały zgłoszone jako własne przez posłów opozycji, odrzucono. Co ciekawe, w wielu miejscach nawet posłowie koalicji rządowej wydawali się podzielać przedstawianą przez nas argumentację oraz zgłaszane wątpliwości co do konstytucyjności i racjonalności forsowanych rozwiązań. Jednak każdorazowo, po zdecydowanym oświadczeniu wiceministra Grzegorza Wałejki prezentującego stanowisko rządu, wynik głosowania był przesądzony. Zlekceważone zostały m.in. bardzo poważne zastrzeżenia co do zgodności z Konstytucją RP niektórych przygotowanych przez Ministerstwo poprawek.

W toku posiedzenia okazało się, że Ministerstwo Sprawiedliwości nagle zrezygnowało z kilku rozwiązań zawartych w projekcie. Uzgodnione poprawki zgłaszali posłowie większości koalicyjnej, a zazwyczaj stanowiły one istotny krok wstecz w stosunku do pierwotnych założeń. Do takich należy m.in. pozbawienie zebrania sędziów prawa do wybierania kandydatów na prezesów sądów, przedstawianych następnie Ministrowi Sprawiedliwości. Ostatecznie przyjęto wersję, że to Minister przedstawia kandydata na prezesa sądu, a zebranie sędziów danego sądu i KRS jedynie go opiniują, przy czym opinia negatywna KRS jest wiążąca. Praktycznie więc nie są zakładane zmiany w stosunku do stanu dzisiejszego.

W zakresie ocen okresowych odstąpiono od wystawiania sędziom cenzurek i przyjęto ministerialną poprawkę polegającą na wprowadzeniu „indywidualnych planów rozwoju sędziego”, które mają być sporządzane przez prezesów sądów. Na czym mają one polegać, jakie elementy mają uwzględniać – tego niestety przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości nie chcieli lub nie potrafili wyjaśnić. Przepisów wykonawczych nadal nie znamy, a mogą one diametralnie zmienić znaczenie ustawy.

W chwili obecnej po zakończeniu w części prac podkomisji projekt nowelizacji PrUSP zakłada m.in.:

  • - dalsze ścisłe podporządkowanie sądów Ministrowi Sprawiedliwości,
  • - wprowadzenie dyrektorów sądów podlegających Ministrowi Sprawiedliwości,
  • - powoływanie prezesów sądów wyłącznie przez Ministra Sprawiedliwości,
  • - wprowadzenie ocen sędziów, które mają stanowić podstawę tzw. indywidualnego planu rozwoju,
  • - brak jakichkolwiek uprawnień decyzyjnych zgromadzeń sądów, co oznacza likwidację samorządności sędziowskiej,
  • - likwidację wydziałów rodzinnych, pracy i gospodarczych,
  • - uprzywilejowanie aplikantów – absolwentów po rocznej aplikacji w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury kosztem aplikantów po „starej aplikacji”.

Przebieg dotychczasowych prac legislacyjnych pokazuje, że Ministerstwo Sprawiedliwości i posłowie koalicji nie są zainteresowani ani jakością tworzonego przez siebie prawa, ani skutkami jego wprowadzenia. Można odnieść wrażenie, że jedyne, co się liczy, to maksymalne zwiększenie wpływu władzy wykonawczej na władzę sądowniczą i wiążący się z tym efekt propagandowy w postaci sygnału dla społeczeństwa, że w końcu sędziowie będą musieli „wziąć się do roboty” (bo przecież „nie pracują”) i skończy się ich „korporacjonizm” (cokolwiek to oznacza).

W następnych posiedzeniach podkomisji przedstawiciele „Iustitii” nie brali już udziału. Podkomisja zakończyła prace. Wykonała ściśle wszystkie polecenia otrzymane z Ministerstwa Sprawiedliwości, pod czujnym okiem przedstawicieli Ministra. Wszystkie poprawki Ministerstwa zostały przyjęte, wszystkie inne wnioski zostały odrzucone. Teraz ustawa trafi na powrót do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Bardzo rzadko zdarza się, aby Komisja nie przyjęła sprawozdania podkomisji (IS, BP).

 

1 Druk nr 3364, dostępny na: www.sejm.gov.pl.

2 Druk nr 3236, dostępny na: www.sejm.gov.pl.

3 Druki nr 3361, 3655, 3833, dostępne na: www.sejm.gov.pl.