• Temat numeru
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 4(14)/2013, dodano 13 marca 2014.

O niezależność władzy sądowniczej?

dr Katarzyna Gajda-Roszczynialska
(inne teksty tego autora)

[hidepost=1]

Co do kwestii trzeciej – rozumienie pojęcia „wzrost wynagrodzeń” – zdaniem Trybunału nie jest jasne, dlaczego wnioskodawca postrzega je wyłącznie przez pryzmat WynU, a zatem jako odnoszące się tylko do ustawowego „waloryzowania” (art. 4 ust. 1 WynU), czy też „podwyższenia wynagrodzeń” (art. 8 WynU), z zastosowaniem „średniorocznego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń”, które – rzeczywiście – sędziów nie dotyczy. Według Trybunału, nie ma podstaw do uznania, że FinPublU, stanowiąc w art. 86 ust. 1 pkt 2 lit. a tiret drugie o „wzroście wynagrodzeń”, nakazuje „zamrożenie” wyłącznie tych wynagrodzeń, które waloryzowane
są na zasadach określonych w WynU.
Celem procedur ostrożnościowych, obligatoryjnych w razie przekroczenia II progu ostrożnościowego, jest zrównoważenie budżetu
i zapobieżenie zwiększania się relacji długu publicznego do PKB, a jednym z narzędzi jest tu „zamrożenie” ogółu finansowanych z budżetu wynagrodzeń, bez względu na sposób ustalania ich wysokości.

Oczywiście trudno się nie zgodzić z ogólnym stanowiskiem TK, że polskie prawo nakazuje podjęcie określonych działań w razie przekroczenia kolejnych progów ostrożnościowych, ale nie zakazuje ich podjęcia wcześniej, dla zapobieżenia przekroczeniu tych progów. Niemniej jednak Trybunał zdaje się nie zauważać, że także
w tym zakresie muszą zostać zachowane precyzyjnie określone granice, które zagwarantują nienaruszenie zasady równouprawnienia władz ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej, a także w ogóle nie wskazał na ogólne reguły rozwiązywania konfliktu w postaci uprawnienia określonej grupy społecznej (sędziów) do wynagrodzenia z wartością polityczną w postaci równowagi budżetowej. Trybunał Konstytucyjny stwierdził jedynie, że sędziowie – pomimo wyjątkowego, konstytucyjnie ukształtowanego statusu – są na gruncie obowiązującego prawa traktowani jako pracownicy i należą do sfery budżetowej, a art. 86 ust. 1 pkt 2 lit. a tiret drugie FinPublU dotyczy również ich wynagrodzeń. Z tą prostą konstatacją nie do końca można się zgodzić, jej przyjęcie oznaczałoby uznanie sędziego za zwykłego urzędnika, co więcej, narzucałoby prymat wartości politycznych nad podstawowymi zasadami na których oparte jest państwo oraz uprawnieniami jednostek. W dalszej mierze rodziłoby to ryzyko przyjęcia tezy, zgodnie z którą władza ustawodawcza w zasadzie w sposób dowolny może ingerować w wynagrodzenia sędziowskie.
W szerszym wymiarze, stanowisko Trybunału w istocie pozwala – przy braku wyraźnego teoretycznego modelu rozwiązywania konfliktu, a zarazem określenia konkretnych kryteriów tej ingerencji w odniesieniu do określonych uprawnień – na w zasadzie swobodną ingerencję w tym zakresie władzy ustawodawczej i wykonawczej we władzę sądowniczą. Z taką koncepcją nie można się zgodzić.

Co do pierwszej kwestii wskazanej przez Trybunał Konstytucyjny, konieczne jest dokonanie analizy statusu prawnego19 sędziego jako pracownika. Na wstępie należy podkreślić, że przepisy PrUSP dotyczące statusu sędziego, jak i przepisy dotyczące jego praw i obowiązków wraz z uregulowaniami Konstytucji, tworzą ustrojową zasadę odrębności pozycji sędziego, przyznając mu wśród funkcjonariuszy państwowych status wyjątkowy20. Przepisy PrUSP, normując szczególny status sędziego, posługują się podstawowymi pojęciami jak: urząd sędziego, stanowisko sędziowskie, miejsce służbowe, stosunek służbowy, pozostawanie na służbie czy immunitet. Wszystkie powyższe elementy mają charakter komplementarny i łącznie kształtują status sędziego21. Sędzia spełnia swój urząd, zajmując określone stanowisko,
w oznaczonym miejscu służbowym, w ramach stosunku służbowego22. Stosunek służbowy sędziego powstaje poprzez jego „powołanie” na urząd. Pojęcie powołania występuje w Konstytucji RP (art. 179 Konstytucji RP), w PrUSP (art. 55 PrUSP) oraz prawie pracy (art. 68 KP). Konstytucyjny termin „powołanie sędziego” nie może być utożsamiany z funkcjonującym w prawie pracy pojęciem „powołanie”, rozumianym jako akt administracyjny, skutkujący powierzeniem oznaczonej funkcji
oraz powstaniem stosunku pracy23.

[/hidepost]