• Temat numeru
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 4(14)/2013, dodano 13 marca 2014.

O niezależność władzy sądowniczej?

dr Katarzyna Gajda-Roszczynialska
(inne teksty tego autora)

[hidepost=1]

Status sędziego a mechanizm ustalania wynagrodzeń sędziowskich

Odnosząc się do drugiej ze wskazanych kwestii, tj. art. 2 w zw. z art. 178 ust. 2 Konstytucji RP, wnioskodawca podkreślił, że poprzez nowelizację dokonano nieuzasadnionego obniżenia wynagrodzeń sędziowskich. Brak jest ponadto jasnych kryteriów, które umożliwiałyby weryfikację prawidłowości takiego rozstrzygnięcia. Dodano, że uprawnienie, o którym mowa w art. 91 § 1c PrUSP i art. 42 § 2 SNU, jest prawem podmiotowym (a co najmniej ekspektatywą), nabytym
w chwili opublikowania komunikatu GUS, ponieważ w tym momencie spełnione zostały wszystkie ustawowe przesłanki jego nabycia. Podkreślono, że bezpieczeństwo prawne jest jedną z podstawowych wartości państwa prawnego i jest rodzajem wolności – od nieoczekiwanych i zaskakujących ingerencji, a odmienne działanie prowadzi do naruszenia lojalności. Wnioskodawca ocenił, że wobec krótkiego czasu obowiązywania art. 91 § 1c PrUSP oraz art. 42 § 2 SNU, ingerencja
w kształtowanie wysokości wynagrodzeń w istocie stanowi nagłe wycofanie się państwa z obietnic złożonych sędziom, co oznacza nieusprawiedliwione naruszenie zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa.

Trybunał Konstytucyjny odnosząc się do tego zarzutu wskazał na mechanizm ustalania wynagrodzeń sędziowskich i podał, że został on uregulowany w art. 91 § 1c PrUSP i w art. 42 § 2 SNU.

Kształtuje on wynagrodzenie sędziego jako iloczyn ustawowo określonego mnożnika oraz mnożnej – podstawy wynagrodzenia zasadniczego w danym roku, którą stanowi wynagrodzenie w II kwartale, ogłaszane komunikatem Prezesa GUS w Monitorze Polskim. Takie powiązanie wynagrodzeń sędziów z przeciętnym wynagrodzeniem – chroni je przed związanym z inflacją spadkiem siły nabywczej, dzięki mechanizmowi swoistej samoczynnej podwyżki wynagrodzenia zasadniczego i dodatków funkcyjnych – gwarantując, że wynagrodzenia sędziów będą zmieniały się in plus w wypadku dobrej kondycji gospodarki narodowej. Zarazem, w razie pogorszenia koniunktury gospodarczej
i obniżenia przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, ustawodawca przewidział, że wynagrodzenia sędziów mają pozostawać na tym samym poziomie
(art. 91 § 1d PrUSP oraz art. 42 § 3 SNU). Mechanizm ten jest reakcją na dezyderat sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka z 23.7.2008 r. i elementem zmian systemowych prowadzących do wykonania art. 178 ust. 2 Konstytucji, a jego celem jest odniesienie zasad kształtowania wynagrodzeń sędziów do obiektywnego wskaźnika
i uniezależnienie tego procesu od ingerencji władz wykonawczej i ustawodawczej.

Po omówieniu wzorca wynagrodzeń konstytucyjnych, Trybunał doszedł jednak do zaskakującej konstatacji, że w zasadzie, z uwagi na zagrożenie przekroczenia progów ostrożnościowych, dopuszczalne było podjęcie działań antycypacyjnych mających za zadanie zapobieżenie przekroczeniu progów ostrożnościowych zarówno ustawowych, jak i konstytucyjnych. Przy braku sformułowania przez Trybunał rzeczywistych kryteriów dopuszczalności wprowadzenia wskazanej ingerencji
w zasadzie trudno sformułować jakiekolwiek zarzuty merytoryczne, poza jednym, że rozstrzygnięcie Trybunału w tym zakresie nie może zostać poddane ocenie. Brak podstawowego elementu teoretycznego skonstruowanego uzasadnienia w postaci zestawu zasad wskazujących na generalne, ale zarazem możliwie ostre kryteria dopuszczalności obniżania wynagrodzeń sędziowskich w świetle obowiązującego modelu ich ukształtowania, oznacza brak koherentnego uzasadnienia wyodrębnionych wzorców36.Wskazanie na trudną sytuację finansową państwa (bez zdefiniowania co to pojęcie oznacza i przy zastrzeżeniu,
że Trybunał nie jest kompetentny do oceny sytuacji ekonomicznej państwa), zagrażającą równowadze budżetowej, nie może zostać uznane za wystarczający wzorzec.
W konsekwencji, uzasadnienie Trybunału w żaden sposób nie przekonuje oraz nie uzasadnia na przyszłość, dlaczego taka linia orzecznicza Trybunału jest warta dalszego kontynuowania. Można jedynie ogólnie stwierdzić, że wobec braku kryteriów niekreujących wątpliwości, czy dane rozwiązanie spełnia warunki, uzasadniające ograniczenie wynagrodzeń sędziowskich, czy nie, pozostawiono jako otwartą podstawową kwestię, w jakim stanie muszą znajdować się finanse publiczne, aby uzasadniało to ingerencję przez władzę ustawodawczą i wykonawczą w ukształtowanie systemu wynagrodzeń sędziowskich i ich obniżenie.

[/hidepost]