• Prawo cywilne
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 1(27)/2017, dodano 20 lipca 2017.

Obowiązek zabezpieczenia finansowych interesów klientów biura podróży na wypadek niewypłacalności przedsiębiorcy – uwagi na tle nowelizacji ustawy o usługach turystycznych

dr Patrycja Dolniak
(inne teksty tego autora)

[hidepost]
Unijne dyrektywy szczególnie silnie akcentują konieczność ochrony klientów na wypadek niewypłacalności biura podróży. Państwa członkowskie zostały zobowiązane do wprowadzenia takiego mechanizmu, który jest w stanie w całości zabezpieczyć interesy finansowe klientów związane z ryzykiem gospodarczym po stronie organizatorów turystyki. W praktyce wariant przyjęty przez polskiego ustawodawcę tworzy taką ochronę poprzez zmuszenie klientów do opłacenia składek zabezpieczających ich interesy na wypadek utraty płynności finansowej przez biuro podróży. Wprowadzone przepisy umożliwiły bowiem przerzucenie stworzenia systemu zabezpieczeń finansowych na barki klientów. Co istotne, rozwiązanie takie dopuszczone zostało niejako „bocznymi drzwiami” przez projektodawcę, który w ustawie wskazał, że za opłacanie składek odpowiedzialny jest przedsiębiorca. Również uzasadnienie projektu wyraźnie zaznacza, że: „TFG będzie utrzymywany ze składek biur podróży. Główne dochody TFG będą pochodzić ze składek przedsiębiorców, które będą napływać sukcesywnie”57, a „składka będzie należna od przedsiębiorcy do TFG z dniem zawarcia umowy o imprezę turystyczną lub pośrednictwo turystyczne”58. Jednocześnie projektodawca pominął fakt, że w praktyce składka będzie opłacana przez klienta. Nasuwa się pytanie: dlaczego wprost w ustawie nie wskazano, że II filar tworzony będzie ze składek wnoszonych przez klientów przy zakupie imprezy turystycznej?

Co więcej, obciążenie klientów biur podróży okazuje się być niejednolite. Wysokość składek, a także konieczność ich ponoszenia uzależniona jest od odległości destynacji i sposobu podróży, a nie od profilu działalności przedsiębiorcy. W związku z powyższym klient, który zakupił wycieczkę do państwa mającego lądową granicę z RP nie poniesie żadnych dodatkowych kosztów związanych z wpłatami na rzecz Funduszu, mimo że organizator turystyki może świadczyć i inne wycieczki, także te do państw zagrożonych w najwyższym stopniu terroryzmem. Jednocześnie interesy takiego klienta będą zabezpieczone na skutek wpłat ponoszonych przez klientów wybierających dalsze – w zamyśle ustawodawcy – bardziej niebezpieczne podróże. W przypadku upadłości biura podróży świadczenia z Funduszu będą przysługiwały wszystkim klientom, także i tym, którzy w ramach zawartej umowy nie musieli ponosić dodatkowych kosztów związanych ze składką na II filar.

Można oczywiście twierdzić, że każde obciążenie przedsiębiorców dodatkowymi świadczeniami finansowymi będzie znajdowało odbicie w sytuacji ich klientów, ponieważ przedsiębiorcy, zobowiązani do ponoszenia dodatkowych kosztów, zrekompensują je sobie poprzez podniesienie cen. W dobie rozwoju konkurencji i walki o klienta, również za pomocą oferty cenowej, nie jest to jednak tak oczywiste i nie zawsze znajdzie proste przełożenie na wprost proporcjonalny wzrost cen. Wprowadzone rozwiązanie ma, moim zadaniem, jeszcze ten minus, że może wprowadzać klienta w błąd. Ceny oferowane przez przedsiębiorców nie uwzględniają składek na Fundusz, a klient dowiaduje się o dodatkowej opłacie z tytułu składki w momencie podpisywania umowy, czyli w momencie, kiedy już w większości wypadków będzie zdecydowany na daną ofertę. Jak już wzmiankowano powyżej, z uwagi na adhezyjny charakter umowy klient nie mając pola manewru albo decyduje się na uiszczenie dodatkowej opłaty, albo umowa nie zostaje z nim zawarta.

Zgodnie z art. 10f ust. 2 UsługiTurystU, składka przekazana na Fundusz nie podlega zwrotowi. Ma to miejsce także w przypadku imprezy turystycznej, która została odwołana przez organizatora turystyki lub pośrednika turystycznego z powodu niewystarczającej liczby zgłoszeń, jeżeli realizacja usług była uzależniona od liczby zgłoszeń. Składka będzie wówczas podlegała zarachowaniu na poczet następnej należnej do przekazania składki. Znów pojawia się pytanie: co w sytuacji, kiedy przedsiębiorca staje się jedynie pośrednikiem przekazującym składkę? Jeśli więc organizator turystyki tylko przekazał uiszczoną przez klienta składkę to czy oznaczać to będzie, że klient będzie miał roszczenie do przedsiębiorcy o zwrot kwoty uiszczonej tytułem składki, która zostanie zarachowana temu przedsiębiorcy na poczet następnej należnej składki?

Przyjęte rozwiązanie prowadzi do możliwości swoistego kredytowania działalności gospodarczej ze składek pobieranych od klientów. Ustawa precyzuje, że podmioty obowiązane do naliczania i przekazywania składek na Fundusz obliczają kwotę należną z tytułu składki na rzecz Funduszu za okres jednego miesiąca i przekazują tę kwotę w terminie do 21. dnia miesiąca następującego po danym okresie59. Skoro składka jest należna z chwilą zawarcia umowy60, to wprowadzona regulacja umożliwia obracanie tak uzyskanymi środkami przez przedsiębiorcę do 21. dnia kolejnego miesiąca, ponieważ dopiero wówczas musi ona zostać przekazana na rzecz Funduszu.

Warto przy tym zauważyć, że wprowadzone nowelizacją zmiany w zamyśle projektodawcy mają być szybką odpowiedzią na zdiagnozowane problemy, która niekoniecznie stanie się trwałym rozwiązaniem. Termin implementacji dyrektywy 2015/2302 upływa z 1.1.2018 r. Obecnie toczą się prace nad gruntowną zmianą reżimu prawnego, która ma uwzględniać wymogi nowej dyrektywy. W związku z powyższym, jak wynika z uzasadnienia projektu „niewykluczone jest, że w przyszłości ustawodawca, w porozumieniu z branżą turystyczną, zdecyduje się na przyjęcie innego rozwiązania prawnego”. Jak jednak wynika z projektu ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych61, formuła wprowadzona nowelizacją z 2016 r. ma pozostać aktualna.

Nic jednocześnie nie stało na przeszkodzie poszerzeniu zakresu ochrony klienta poprzez zwiększenie minimalnej sumy gwarancji bankowej, ubezpieczeniowej lub umowy ubezpieczenia. Dotychczasowa praktyka wskazuje przy tym, że podstawowym problemem związanym z nienależytą ochroną interesów klientów była niewystarczająca wysokość zabezpieczenia finansowego. Klasyczną ilustracją takiej sytuacji jest stan faktyczny leżący u podstaw wyroku SN z 15.10.2015 r., gdzie suma gwarancji bankowej nie stanowiła nawet połowy kwoty niezbędnej, aby zapewnić powrót turystów do RP. Mimo powyższych problemów nie doszło do zmiany minimalnych kwot zabezpieczeń finansowych określonych w rozporządzeniach.

[/hidepost]