• Dodatek "Odszkodowanie za najem pojazdu zastępczego - materiały z konferencji", Prawo cywilne
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 1(15)/2014, dodano 9 maja 2014.

Odszkodowanie za najem pojazdu zastępczego

dr Monika Wałachowska
(inne teksty tego autora)

[hidepost=1]

Druga sytuacja dotyczy posiadacza, który używał samochodu głównie w celach osobistych (konsumpcyjnych). W tego typu przypadkach nie można przyjąć, że szkoda polegająca na utracie możności korzystania z rzeczy stanowi lucrum cessans albo damnum emergens. Według jednego stanowiska jest to szkoda niemajątkowa niepodlegająca wynagrodzeniu45. Z jej poniesieniem mogą się natomiast wiązać wydatki i koszty (podobnie, jak w razie doznania szkody na osobie),
które – przynajmniej w języku potocznym – stanowią szkodę. Skoro posiadacz nie może korzystać z rzeczy, a zmuszony jest do korzystania z komunikacji publicznej (dla niektórych osób uciążliwej) czy nająć taksówkę, wydatki poniesione na ten cel mogą się in casu mieścić w pojęciu „normalnych następstw” zdarzenia. Nie można odmówić a ­priori kompensacji tego typu uszczerbku46 (ustalonego w oparciu o ceny rynkowe wynajmu samochodów na danym rynku). Odszkodowanie z tego tytułu powinno być pomniejszone47 o koszty eksploatacji „zaoszczędzone” przez poszkodowanego wskutek niemożności korzystania z własnego pojazdu48 (zgodnie z zasadą compensatio lucri cum damno). Poszkodowany będzie musiał jednak wykazać, że poniesione przez niego wydatki były konieczne, niezbędne, a więc, że najęto pojazd taki sam albo podobny do tego, jaki uległ uszkodzeniu itd. W przypadku, gdy rzecz służy do zaspokajania pewnych potrzeb osobistych, udaremnienie ich zaspokajania może stanowić szkodę majątkową49. Nie chodzi więc o przykrości czy niedogodności związanie z niemożnością używania rzeczy, ale koszty poniesione np. na przejazd taksówką50.

Powyższe tezy potwierdza cytowana uchwała SN z 17.11.2011 r.51 Przed jej wydaniem podobne stanowisko zajmowały niekiedy sądy powszechne, na których orzeczenia zwrócił uwagę Rzecznik Ubezpieczonych we wniosku o podjęcie uchwały w omawianej sprawie52. Nie oznacza to jednak, że sama przejściowa utrata możliwości korzystania z rzeczy jest źródłem szkody majątkowej w każdym przypadku53. Przykrości czy dyskomfort z tym związany nie musi przecież powodować zmniejszenia majątku poszkodowanego, zatem sama utrata możliwości korzystania z rzeczy nie stanowi szkody majątkowej54. Szkodą mogą być dopiero związane z tym ewentualne wydatki lub koszty, jeśli były „niezbędne” i „konieczne”. Sam uszczerbek polegający na utracie możności korzystania z rzeczy może być uznany za szkodę niemajątkową (w postaci np. utraty pewnej wygody, przyjemności). Nie wszystkie zatem wydatki z nim związane będą adekwatnym następstwem zdarzenia, a tylko te, które były ekonomicznie uzasadnione. Jeśli zatem uszkodzeniu uległ jeden z pojazdów, których posiadaczem jest poszkodowany (a więc ma on możliwość skorzystania z innego pojazdu), nie wydaje się uzasadnione pokrycie kosztów pojazdu zastępczego, skoro posiadacz nie ponosi dodatkowej szkody majątkowej. W tej sytuacji można by raczej mówić o trudnym do uchwycenia uszczerbku natury niemajątkowej, niepodlegającym wynagrodzeniu
(brak podstawy prawnej, nie jest nią z pewnością art. 23–24 w zw. z art. 448 KC).

Sytuacja komplikuje się, gdy pojazd jest używany w dwojakim celu (osobistym i zawodowym)55. Można twierdzić, że z pewnością sama utrata posiadania
czy możności korzystania z rzeczy stanowi przede wszystkim szkodę niemajątkową56 niepodlegającą wynagrodzeniu57, jednak często z jej wystąpieniem mogą się również wiązać następstwa natury majątkowej, niekiedy pozostające w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem. Trudno jednak przyjąć możliwość kompensowania tego ostatniego uszczerbku w każdym przypadku. Decydujące powinny być okoliczności konkretnej sprawy. Zwrócił na to uwagę także
SN w cytowanej uchwale z 17.11.2011 r.58 Na aprobatę zasługuje fakt, że SN nie przyjął w tym zakresie żadnego tzw. standardu odszkodowawczego. Stwierdził,
że o ile sama utrata możności korzystania z rzeczy nie jest sama w sobie szkodą majątkową podlegającą naprawieniu, to z faktem tym mogą się wiązać określone wydatki i koszty. Sąd uznał je za „negatywne następstwo majątkowe”, a refundację związanych z tym faktem kosztów uzasadnił okolicznościami konkretnej sprawy. Jego zdaniem, zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego może być in casu uzasadniony również wtedy, gdy poszkodowany wykorzystywał pojazd tylko do celów prywatnych. W konsekwencji znaczenie mają indywidualne okoliczności każdej sprawy, a także potrzeba indywidualizacji samego odszkodowania. Te kryteria decydują nie tylko o samej zasadności refundacji kosztów najmu pojazdu zastępczego, ale i o ich wysokości. Nie jest zatem słuszna teza, że roszczenie o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego przysługuje zawsze i każdemu59. Jednocześnie SN nie przyjął koncepcji pure loss of use („czysta” utrata posiadania, „czysta” niemożność korzystania z pojazdu uszkodzonego lub zniszczonego w wypadku komunikacyjnym), gdyż jej akceptacja oznaczałaby dopuszczenie kompensacji szkody niemajątkowej. Poza tym słusznie powiedział, że refundacji mogą podlegać tylko te koszty, które zostały realnie poniesione. Roszczenie powstaje zatem
ex post („strata majątkowa powstaje dopiero z chwilą poniesienia kosztów najmu pojazdu zastępczego”).

Zwrotowi podlegają, zdaniem SN, tylko te wydatki, które były „ekonomicznie uzasadnione” oraz „celowe”, zaś ocena ich wysokości musi być dokonywana przez pryzmat konieczności zachowania rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika. Nie jest bowiem celowe nadmierne rozszerzanie odpowiedzialności odszkodowawczej i w konsekwencji – gwarancyjnej ubezpieczyciela; zdaniem SN, mogłoby to prowadzić do wzrostu składek ubezpieczeniowych. Takie ujęcie powoduje, że w danej sprawie może się okazać, że najem pojazdu jest zbędny. O tym, czy wspomniane koszty (oraz ich wysokość) były „ekonomicznie uzasadnione”, decyduje kilka czynników: obowiązek współdziałania wierzyciela z dłużnikiem, obowiązek nieprzyczyniania się poszkodowanego do zwiększania rozmiarów szkody oraz wzgląd na zasadę compensatio lucri cum damno.

[/hidepost]