- Dodatek "Odszkodowanie za najem pojazdu zastępczego - materiały z konferencji", Prawo cywilne
- Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 1(15)/2014, dodano 9 maja 2014.
Odszkodowanie za najem pojazdu zastępczego w praktyce sądowej
[hidepost=1]
W konsekwencji takiej wykładni, w sądach gospodarczych nastąpiła kumulacja spraw dotyczących roszczeń przedsiębiorców wynikających z nabytych przez nich wierzytelności11. Nierzadko powodami w tego typu sprawach nie są więc sami poszkodowani, lecz duże firmy, które zdominowały rynek i bezgotówkowo wynajmują poszkodowanym pojazdy w zamian za cesję ich wierzytelności z tytułu poniesionej szkody. Poszkodowany otrzymuje pojazd bezgotówkowo, jeśli zawrze wraz
z umową najmu umowę cesji wierzytelności na rzecz firmy wynajmującej pojazd zastępczy.
Skutki tak szerokiej wykładni związku funkcjonalnego to masowy zalew wydziałów procesowych sprawami przedsiębiorców nabywających w drodze cesji wierzytelności innych podmiotów. Mankamentem obecnych regulacji ustrojowych jest więc z pewnością zbyt szeroka definicja ogólna sprawy gospodarczej, określona w art. 2 ust. 1 SprGospU i zbyt szerokie jurydyczne rozumienie kryterium związku funkcjonalnego w tej definicji. Wydaje się, że de lege ferenda celowe byłoby przede wszystkim zawężenie tej definicji i enumeratywne, przedmiotowe określenie katalogu spraw gospodarczych, tak jak to określa art. 2 ust. 2 SprGospU. Poza sprawami wskazanymi w tym katalogu, za sprawy gospodarcze należałoby uznać również sprawy z zakresu prawa budowlanego, przewozowego czy spedycyjnego. Nie status podmiotowy stron powinien być przesądzający, lecz materialno-prawny charakter przedmiotu sporu. Nie można bowiem bez granic rozszerzać katalogu spraw gospodarczych przy ograniczonej liczbie sądów i sędziów gospodarczych.
Najem bezgotówkowy pojazdu zastępczego – konstrukcja umowna
W przypadku korzystania z pojazdu zastępczego, podlegającego refundacji w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, najczęściej dochodzi
do bezgotówkowego najmu pojazdów. Poszkodowany zgłasza się do warsztatu, który współpracuje z firmą oferującą pojazd zastępczy i na czas naprawy uszkodzonego pojazdu zawiera umowę najmu pojazdu zastępczego. Poszkodowany zawiera umowę cesji, na podstawie której przelewa na firmę wynajmującą jako cesjonariusza wierzytelność obejmującą prawo do zwrotu kosztów z tytułu najmu pojazdu zastępczego, przysługującą poszkodowanemu w związku ze szkodą komunikacyjną.
Z punktu widzenia poszkodowanego, taka konstrukcja umowna jest zasadniczo korzystna. Poszkodowany otrzymuje pojazd bezgotówkowo, a formą zapłaty czynszu jest cesja wierzytelności. Ciężar dochodzenia odszkodowania od ubezpieczyciela sprawcy wypadku jest w przypadku zawarcia umowy cesji również przerzucony
na firmę wynajmującą, co niewątpliwie dla poszkodowanego ma bardzo istotne znaczenie. Poszkodowany nie wykłada faktycznie swoich środków na najem i nie musi później w przypadku odmowy wypłaty odszkodowania zajmować się likwidacją szkody czy nawet dochodzeniem zwrotu odszkodowania na drodze sądowej.
Taka konstrukcja umowna może jednak prowadzić do nadużyć i działania na niekorzyść ubezpieczyciela oraz zawierania fikcyjnych umów. Poszkodowany bowiem, który nie wykłada swoich środków na najem, zasadniczo nie jest zainteresowany kosztem najmu pojazdu zastępczego. W praktyce sądowej w latach 2009–2011 wiele było takich spraw, gdzie w umowach najmu nie był oznaczony czynsz najmu. Wysokość stawki za najem była uwidoczniona jedynie na fakturze wystawionej
po zakończeniu najmu. Z czasem firmy wynajmujące wprowadziły cenniki, jako załącznik do umowy, które początkowo nie były podpisywane przez poszkodowanego. Postępowania dowodowe wykazywały, że poszkodowani w ogóle przy zawieraniu umowy nie widzieli żadnych cenników. Nierzadko nie można było zweryfikować, czy rzeczywiście doszło do uzgodnienia stawki czynszu za najem i czy stawka na fakturze odpowiadała stawce cennikowej. Po wprowadzeniu zaś cenników pojawił się kolejny problem z wykładnią ich treści. Niektóre firmy stosowały takie cenniki, według których czynsz można było wyliczyć na trzy różne sposoby. Nie było bowiem wskazanej stawki za jedną dobę, lecz przedziały czasowe, np. za okres od 1–2 dni, od 2–5 dni, od 6–7 dni, i powyżej 8 dni. Firmy wynajmujące wyliczając stawkę
na fakturze przyjmowały taki sposób wykładni tekstu cennika, aby uzyskać najwyższą stawkę za najem pojazdu zastępczego. Na cennikach nie było również oznaczone, czy stawki te są stawkami netto czy brutto. Wszystkie te czynniki utrudniały orzekanie, niejednokrotnie prowadząc do rozbieżności w orzecznictwie.
Wskazać również należy, że w momencie zawierania umowy najmu czas trwania naprawy, a tym samym i najmu pojazdu zastępczego, jest niedookreślony. Przelew wierzytelności dotyczy zatem wierzytelności przyszłej. W orzecznictwie SN jednoznacznie nie kwestionuje się, że przedmiotem przelewu może być wierzytelność przyszła (uchwała SN z 19.9.1997 r.12). Podkreślić jednak należy, że ze względu na szczególny sposób rozliczenia stron umowy najmu, oparty na systemie bezgotówkowym i cesji wierzytelności przez poszkodowanego na rzecz wynajmującego, wymagana w tym zakresie powinna być szczególna staranność umowna. Zważyć należy, że stawka czynszu nie wynika z umowy, a z cennika, który rzadko jest podpisany przez poszkodowanego, z reguły poszkodowany składa jedynie oświadczenie, że znane są mu taryfy i cenniki. Umowa cesji zaś dotyczy wierzytelności przyszłej, w chwili zawierania umowy cesji nie jest znana bowiem ani jej wysokość, ani też okres najmu. Udokumentowanie faktu uzgodnienia stawki czynszu wymaga więc zachowania szczególnej staranności, aby uniknąć zarzutu zawierania fikcyjnych umów i dowolnego ustalania cen za najem przez powoda już po zwrocie pojazdów.
[/hidepost]