• Sprawy bieżące
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 1(11)/2013, dodano 11 kwietnia 2013.

Orzeczenie Sądu w Krakowie pod ostrzałem mediów i polityków

Szeroko komentowanym w mediach wydarzeniem ostatnich dni była tzw. sprawa Państwa Bajkowskich, wobec których Sąd Rejonowy dla Krakowa-Podgórza w Krakowie orzekł o ograniczeniu władzy rodzicielskiej poprzez umieszczenie ich dzieci w domu dziecka. Postanowienie o ograniczeniu władzy rodzicielskiej nie jest jeszcze prawomocne, nadano mu rygor natychmiastowej wykonalności. Część polityków i dziennikarzy, jak zwykle to bywa, bez znajomości materiału dowodowego w sprawie, sformułowała wobec sądu oskarżenia o to, że jest to decyzja nieprzemyślana i błędna.

Gdy wyszło na jaw, że sąd opierał się na negatywnej dla rodziców opinii Rodzinnego Ośrodka Konsultacyjno–Diagnostycznego, postawiono w mediach zarzut, iż sąd oparł się tylko na jednej opinii. Wreszcie głos zabrał także Minister Sprawiedliwości Jarosław Gowin, który wypowiedział się, że odebranie dziecka rodzicom powinno być ostatecznością, jego biuro poselskie udziela pomocy rodzinie, a sprawę będzie obserwował skierowany przez niego wizytator. Wypowiedzi Ministra spowodowały reakcję Zarządu SSP „Iustitia”, który w stanowisku z 7.3.2013 r. wskazał, że międzynarodowe standardy ochrony praw człowieka wymagają, aby sąd rozstrzygający sprawę był niezawisły i bezstronny. Interwencje Ministra Sprawiedliwości w toczących się postępowaniach podważają wyżej wymienione zasady i w podobnych sprawach niejednokrotnie spotykały się z krytyką Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (np. orzeczenie ETPCz z 9.2.2012 r.1. Dalej w stanowisku Zarządu czytamy:

„W omawianej sprawie Minister Sprawiedliwości wyraził swój jednoznacznie negatywny pogląd o treści rozstrzygnięcia sądu, a ponadto – nie mając ku temu wyraźnej podstawy prawnej – zapowiedział, iż sprawa będzie toczyła się pod obserwacją sędziego wizytatora. Podkreślić należy, że sędzia wizytator nie jest sądem i jest obowiązany wykonywać polecenia z zakresu nadzoru administracyjnego, a zatem zlecenie mu przez Ministra Sprawiedliwości nadzoru nad konkretną sprawą jest formą ingerencji Ministra w tok postępowania. Zapowiadając te działania Minister Sprawiedliwości sprawia wrażenie, że usiłuje w ten sposób uzyskać rozstrzygnięcie zgodne z jego poglądem w tej sprawie, co stanowi formę nacisku na sąd, który będzie rozpoznawał odwołanie od orzeczenia sądu I instancji. Podejmowanie takich działań przez Ministra Sprawiedliwości pod wpływem mediów nie służy umacnianiu zaufania do sądów, lecz jedynie budowaniu własnej politycznej popularności.

Jednocześnie chcielibyśmy wskazać, nie odnosząc się do opisywanej sprawy, gdyż postępowanie sądowe w niej trwa, że rozstrzygnięcia sądów rodzinnych dotyczące m.in. sytuacji nazywanych w mediach »odebraniem dziecka rodzicom«, czy »umieszczeniem dziecka w domu dziecka«, zawsze wymagają wyważenia dobra dziecka w kontekście konkretnych okoliczności. Rozstrzygnięcia te są trudne i dlatego przed ich wydaniem sąd zasięga opinii kuratora oraz psychologów i pedagogów ze specjalistycznych placówek diagnostycznych. Nie jest zatem tak, jak sugeruje wypowiedź Ministra Sprawiedliwości, że następuje to w niejasnych okolicznościach. Należy mieć świadomość, że zarówno umieszczenie dziecka w domu dziecka lub rodzinie zastępczej, jak też pozostawienie go w niewłaściwym środowisku, mogą mieć wpływ na psychikę i bezpieczeństwo dziecka, zaś rolą sądu jest wybór takiego rozstrzygnięcia, które w jak największym stopniu posłuży dobru dziecka”.

Stanowisko SSP „Iustitia” spotkało się z krytyką tabloidowych publicystów, zarzucających, że środowisko sędziowskie broni przegranej sprawy i toczy wojnę z ministrem. Minister Sprawiedliwości zapowiedział natomiast zmiany w prawie, zmierzające do wpisania do Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego zasady, że dziecko można odebrać rodzicom dopiero w ostateczności.

Służby prasowe Sądu Okręgowego w Krakowie starały się wyjaśnić dziennikarzom motywy orzeczenia i stopień trudności orzekania w tego typu sprawach. Krajowa Rada Sądownictwa nie zabrała głosu w sprawie. (BP)

1 Sprawa Kinský przeciwko Czechom, skarga nr 42856/06, dostępne na: www.echr.coe.int.