• Prawo cywilne
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 4(18)/2014, dodano 4 marca 2015.

Problemy prawne zastosowania instytucji gwarancji zapłaty za roboty budowlane. Wybrane zagadnienia

Adam Marcinkiewicz
(inne teksty tego autora)

[hidepost]

Zgodnie z art. 6493 § 1 KC, wykonawca może również żądać ustanowienia gwarancji zapłaty zabezpieczającej wynagrodzenie „za roboty dodatkowe lub konieczne do wykonania umowy, zaakceptowane na piśmie przez inwestora”. Sens tego uregulowania nie jest jasny. Jeżeli w toku budowy powstaje konieczność wykonania robót nieobjętych zawartą umową, to strony powinny tę umowę uzupełnić. Wydaje się, że wymóg pisemnej zgody inwestora zakłada wystąpienie wykonawcy specyfikujące zakres robót i wynagrodzenia. W tych warunkach dochodziłoby już do zawarcia nowej umowy bądź uzupełnienia istniejącej, a w konsekwencji wynagrodzenie wynikałoby z umowy, a nie z pisemnej akceptacji inwestora. Wydaje się, że sens regulacji polega na tym, że żądanie gwarancji może obejmować wynagrodzenie za roboty dodatkowe i konieczne, niezależnie od tego, czy zawarto w tym przedmiocie ważną umowę. W praktyce częste są przypadki sporządzenia protokołu konieczności wykonania robót, akceptowanego wyraźnie przez inspektora nadzoru i co najmniej per facta concludentia przez inwestora, jednak z różnych przyczyn ostatecznie nie dochodzi do podpisania umowy. Omawiany przepis wprowadza formułę, gdzie wystarczające będzie wykazanie przez wykonawcę, że inwestor wyraził zgodę na wykonanie tych robót. Z tego względu wymóg pisemnej zgody należy odczytać jako zastrzeżenie formy ad probationem38.

Charakter „żądania” udzielenia gwarancji zapłaty

W literaturze powszechnie przyjmuje się, że z chwilą zgłoszenia przez wykonawcę inwestorowi żądania udzielenia gwarancji zapłaty, po stronie inwestora powstaje obowiązek spełnienia świadczenia w postaci ustanowienia zabezpieczenia. Stosowana terminologia jest tu jednak daleka od precyzji, co przy określeniu charakteru żądania wykonawcy jest niezbędne. Tytułem przykładu wskazać można, że D. Okolski39 oraz A. Brzozowski40 piszą o uprawnieniu wykonawcy, bez określenia jego typu. W ocenie P. Drapały41 świadczenie inwestora jest przedmiotem odrębnego stosunku zobowiązaniowego powstającego z mocy ustawy. T. Sokołowski42 określa żądanie wykonawcy jako kompetencję. Żądanie gwarancji jako roszczenie kwalifikuje B. Lackoroński43 oraz K. Zagrobelny44. Nie jest konsekwentne stanowisko A. Fidali45, która raz nazywa żądanie wykonawcy roszczeniem, w innym zaś miejscu opisuje je już jako uprawnienie kształtujące.

1) „Żądanie” gwarancji zapłaty – roszczenie czy przesłanka uprawnienia wykonawcy

Należy zauważyć, że przepisy art. 6491–6494 KC milczą w przedmiocie kreowania obowiązku inwestora udzielenia gwarancji zapłaty. Przepis art. 6491 § 1 i 2 KC definiuje instytucję gwarancji zapłaty, określa jej cel, zakreśla granice podmiotowe i przedmiotowe, przedmiot zabezpieczenia oraz formy prawne zabezpieczenia. Dalsze przepisy art. 6491–6495 KC operują terminami „prawo do żądania”, bądź po prostu „żądanie”. Wydaje się zatem, że brzmienie przepisów nie przesądza, że „prawo do żądania” gwarancji zapłaty należy kwalifikować jako roszczenie, a wyjaśnienie charakteru żądania gwarancji wymaga analizy kontekstu systemowego i funkcjonalnego przedmiotu żądania wykonawcy.

Na kanwie ZapłRobBudU Sąd Najwyższy przyjął pogląd46, że prawny sens żądania przez wykonawcę zabezpieczenia polega na tym, że w razie nieuzyskania takiego zabezpieczenia w ogóle lub uzyskania zabezpieczenia niewystarczającego, żądający wierzyciel mógłby, przy powstaniu innych jeszcze przesłanek, wykonać określone w ustawie uprawnienia. Wyraźnie zatem odmówiono żądaniu gwarancji zapłaty charakteru roszczenia, czyniąc z niego przesłankę powstania szczególnych uprawnień wykonawcy. Pogląd ten w świetle nowej regulacji zachowuje pełną aktualność. Rozwijając go należy wyjaśnić, że prawny sens żądania gwarancji zapłaty należy ujmować w kategoriach szeroko ujętej odpowiedzialności inwestora za nieudzielenie gwarancji zapłaty.

Od obowiązków będących treścią zobowiązania konieczne jest odróżnienie sytuacji, w których norma prawna nie nakazuje adresatowi żadnego zachowania, ale z tym zachowaniem łączy zmianę lub brak pożądanej zmiany stosunku obligacyjnego, w szczególności powstanie lub zmianę uprawnienia47. Innymi słowy, „nakazane” zachowanie stanowi w tym wypadku przesłankę pozytywną lub negatywną dla określonej zmiany treści zobowiązania. Jako przykład wskazać można zachowanie wierzyciela polegające na pokwitowaniu spełnienia świadczenia. W myśl art. 462 § 1 KC, dłużnik może „żądać” od wierzyciela pokwitowania. Zgodnie z art. 463 KC, brak takiego pokwitowania „uprawnia” dłużnika do powstrzymania się ze spełnieniem świadczenia albo złożenia przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego. W tej sytuacji zaniechanie opisanego w normie prawnej zachowania wierzyciela powoduje zmianę treści zobowiązania w zakresie terminu spełnienia świadczenia. Odróżnienie obowiązku od nie-obowiązku nie jest zabiegiem łatwym, ponieważ ustawodawca nie posługuje się terminami „żądanie”, „prawo”, „uprawnienie” czy „obowiązek” w sposób w pełni konsekwentny. Należy zgodzić się z P. Machnikowskim48, że o ile realizacja obowiązków podlega egzekucji, a zaniechanie ich realizacji może uzasadniać obowiązek naprawienia drugiej stronie szkody, o tyle w innych sytuacjach przymuszanie podmiotu do podjęcia określonego zachowania jest z założenia wykluczone, a jego niepodjęcie nie rodzi odpowiedzialności odszkodowawczej. Wystarczającą sankcją w takim wypadku jest pożądana przez beneficjenta nakazanego zachowania zmiana treści zobowiązania lub jej brak. Wskazane kryterium zdaje się oczywiste, jeśli wziąć pod uwagę naturalne powiązanie długu z odpowiedzialnością, a zatem możliwością wymuszenia realizacji obowiązku przy użyciu przymusu państwowego.

[/hidepost]