• Temat numeru
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 2(16)/2014, dodano 29 sierpnia 2014.

Protokół elektroniczny, czyli próba zamachu na Jana Gutenberga

SSN Jacek Gudowski
(inne teksty tego autora)

[hidepost]

8 Z. Fenichel, Protokół sądowy według kodeksu postępowania cywilnego, PPC Nr 20/1935, s. 609, powołujący się na F. Kleina.

9 L. Janisch, op. cit., s. 158.

10 Prymitywna stenografia sądowa była stosowana już w czasach starożytnych (np. zapis przemowy Cycerona w sprawie Katyliny w 66 r. p.n.e.). W Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej jest stosowana od 1860 r., a w niektórych krajach europejskich od przełomu XIX i XX w. W Polsce nigdy się nie przyjęła, pomimo możliwości stwarzanych przez ustawę (art. 176 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z 29.11.1930 r. – Kodeks Postępowania Cywilnego, Dz.U. Nr 83, poz. 651 oraz art. 159 § 3 KPC wg tekstu pierwotnego). Por. także H. Świątkowski, Stenografia
w praktyce sądowej, „Głos Sądownictwa” Nr 3/1934, s. 238.

11 Z. Fenichel, op. cit., s. 611.

12 Aż się prosi strawestować Tadeusza Boya Żeleńskiego: „Ciotka była panną czystą, a Józio był postmodernistą (postmodernista, znaczy chłopak, co wszystko robi na opak; każdego się głupstwa czepi, a zawsze chce robić lepiej)”. Współczesny ustawodawca coraz częściej staje się takim Boyowskim Józiem.

13 Były to profesjonalne, niedostępne w handlu magnetofony produkowane przez Zakłady Radiowe im. Marcina Kasprzaka w Warszawie. Korzystały z nich służby mundurowe,
a także m.in. wieże lotnisk. Miały specjalne dodatkowe wyposażenie, m.in. pedały umożliwiające sterowanie nożne.

14 Podobne eksperymenty przeprowadzono wówczas także w Sądach Rejonowych w Gryficach, Koźlu i Szczecinie. Korzystano z doświadczeń węgierskich, fińskich, niemieckich (NRD), czeskich, radzieckich, brytyjskich oraz doświadczeń sądownictwa kościelnego.

15 Sprawozdanie Prezesa Sądu Rejonowego w Bochni z 27.12.1979 r., Prez. 275/79, „Magnetofonowy zapis rozpraw. Sprawozdanie z przebiegu eksperymentu”, oraz notatka R. Kałwy
z 30.10.1987 r. w sprawie użycia magnetofonów do protokołowania rozpraw (w moim posiadaniu w postaci odbitek kserograficznych).

16 Do dalszych eksperymentów zniechęcała przede wszystkim niska techniczna jakość sprzętu nagrywającego.

17 Ze sprawozdania wynika, że na protokołowanie przeznaczona jest ok. 1/3 czasu rozprawy, a 1/10 część na oczekiwanie przewodniczącego, by zapisano jego słowa. Współcześnie, jak donoszą koledzy sędziowie sądów apelacyjnych, czas sesji odbywanej z towarzyszeniem protokołu elektronicznego wydłużył się o ok. 2 godziny.

18 Nieobecność protokolanta podczas sesji, który tradycyjnie pełni także funkcję tzw. urzędowego świadka czynności, można łatwo wypełnić uczestnictwem woźnych sądowych.

[/hidepost]