- Prawo karne
- Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 3(9)/2012, dodano 26 listopada 2012.
Rola sądu w postępowaniu przygotowawczym
[hidepost=1]
Gdyby natomiast, co sygnalizowano powyżej, miało dojść do znacznego ograniczenia zaangażowania sądu w proces poszukiwania i dopuszczania dowodów na etapie rozprawy głównej, a tym samym ograniczona zostałaby w znacznej mierze możliwość poszukiwania przez ten sąd na rozprawie prawdy materialnej, celowe wydaje się wzmocnienie pozycji sądu w postępowaniu przygotowawczym. Za najbardziej trafny uznać należałoby w tym zakresie postulat udziału sędziego w tych czynnościach polegających na przesłuchaniu oskarżonego i świadków, z których protokoły podlegać miałyby odczytaniu na rozprawie głównej, wzorem § 162 niemieckiego StPO. O przeprowadzenie takiej czynności mógłby wnosić tak sam oskarżony, jak i pokrzywdzony. Skoro bowiem sąd nieposiadający zasadniczo inicjatywy dowodowej, będzie zmuszony opierać się na materiale dowodowym zaprezentowanym przez oskarżyciela, celowe jest zapewnienie kontroli sędziowskiej nad tymi czynnościami, które świadomie lub nie, mogą być przez organy dochodzeniowo-śledcze zmanipulowane. Chodzi tu przede wszystkim o wzmiankowane wyjaśnienia podejrzanego, które powinny być składane bez poczucia presji ze strony organu procesowego, zainteresowanego szybkim, ale tym samym często pobieżnym zbadaniem sprawy. Trzeba przy tym pamiętać, że uzyskane przez organy śledcze, stające się na etapie rozprawy głównej równoprawną stroną postępowania, wyjaśnienia oskarżonego, są następnie niemalże automatycznie transponowane do postępowania głównego, ukierunkowując proces karny z naruszeniem zasady bezpośredniości i kontradyktoryjności. Podobnie jest zresztą w przypadku zeznań świadków.
Podsumowanie
Zaprezentowane w niniejszym artykule koncepcje, z racji jego charakteru, nie stanowią, siłą rzeczy, kompleksowego projektu uregulowania wzajemnego stosunku postępowania przygotowawczego do fazy jurysdykcyjnej procesu karnego. Dopiero stworzenie takiego projektu umożliwiłoby ostateczne zdefiniowanie pozycji sądu i prokuratora w procesie stosowania prawa. Opracowanie to ma natomiast stanowić głos w dyskusji, w której dąży się do wypracowania rozwiązań pozwalających na przyspieszenia postępowania karnego. Niezależnie od przyjętego modelu trzeba mieć bowiem świadomość, że jakiekolwiek odpowiedzialne propozycje przemodelowania udziału czynnika sądowego w postępowaniu przygotowawczym (jego wzmocnienia lub osłabienia), muszą uwzględniać konieczność kompleksowego przemodelowania całego procesu karnego. Nie uniknie się przy tym konieczności dokonania swoistego przedefiniowania podstawowych zasad rządzących procesem, a także wypracowania nowego balansu pomiędzy tymi zasadami. Przykładowo jedynie należy wskazać, że szersze zaangażowanie sądu w proces gromadzenia i utrwalania dowodów na etapie śledztwa wiązać będzie się z ograniczaniem zasady równości broni stron procesu i stawiać może pytanie o bezstronność sądu. Z kolei pozostawienie organom dochodzeniowo-śledczym możliwości swobodnego i niekontrolowanego gromadzenia i przeprowadzania dowodów w fazie postępowania przygotowawczego, bez zachowania zasady kontradyktoryjności, przy zachowaniu natomiast możliwości odczytywania na rozprawie głównej sporządzanych w takim postępowaniu protokołów i znacznym ograniczeniu inicjatywy dowodowej sądu na rozprawie głównej, prowadzić może do sytuacji, w której sędzia będzie zmuszony do wydania rozstrzygnięcia mając, z jednej strony, istotne wątpliwości co do rzetelności przeprowadzanej czynności, a z drugiej dysponując niewielką możliwością jej weryfikacji.
Na powyżej postawione pytania muszą odpowiedzieć projektodawcy pracujący nad kompleksową nowelizacją polskiego KPK.
[/hidepost]