• Prawo ustrojowe
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 4(18)/2014, dodano 4 marca 2015.

Sędziowie w podbitym kraju. Oficjalne sądownictwo polskie w Generalnym Gubernatorstwie 1939–1945

Marian Sworzeń
(inne teksty tego autora)

Niniejszy artykuł dotyczy całkowicie nieznanego aspektu historii polskiego wymiaru sprawiedliwości. Celem moim było przedstawienie tematu we wszystkich aspektach, od formalnego po czysto ludzki. Materiały zbierałem, gdy ludzie, o których piszę, jeszcze żyli. Artykuł podaję w wersji wydrukowanej za granicą1. Jestem przekonany, że krajowa społeczność sądownicza odniesie się do niego z zainteresowaniem, bowiem – moim zdaniem – wypełnia on dotkliwą lukę w opisie przeszłości zawodu.

[hidepost]

Uwagi wstępne

Potoczny obraz okupowanej Polski nie obejmuje wszystkich polskich instytucji publicznych. Jest jeden wyjątek, dotyczący mianowicie tzw. policji granatowej. Postać granatowego policjanta utrwaliła się w wielu kliszach – od filmu „Zakazane piosenki” po współczesne filmy o czasach okupacyjnych2, od literatury prawniczej po wspomnienia. Niektóre powieści i filmy związane z Holocaustem również eksploatują wątek tej policji, w dowolny sposób rozstrzygając o jej podległości wobec Niemców.

Rozważania swe ograniczam jedynie do GG. Bliższe zapoznanie się z historią okupowanego kraju pokazuje wielość funkcjonujących polskich podmiotów publicznych.

Pragnę zająć się jedynie prezentacją funkcjonowania oficjalnego sądownictwa polskiego na terenie GG. Podkreślam słowo „oficjalnego”, bowiem tematyka sądownictwa podziemnego została już wielokrotnie i kompetentnie opisana3. Nie będę też omawiać historii adwokatury, posiadającej swoje bogate piśmiennictwo. Mam świadomość podjęcia tematu pionierskiego, o którym nikt obszernie nie pisał4. Oparłem się na źródłach historycznych, tekstach prawnych i licznych rozmowach z ówczesnymi prawnikami, zapisanych przed wieloma laty – większość z moich rozmówców obecnie już nie żyje5.

Organizacja sądownictwa do wybuchu wojny

Do września 1939 r. sądownictwo powszechne miało organizację trzystopniową, składającą się z 7 sądów apelacyjnych, 45 sądów okręgowych i 550 sądów grodzkich. Siedzibami sądów apelacyjnych były miasta: m.st. Warszawa, Wilno, Lwów, Poznań, Lublin, Kraków i Katowice. Funkcjonowały ponadto: Sąd Najwyższy, Najwyższy Trybunał Administracyjny, Inwalidzki Sąd Administracyjny oraz sądownictwo pracy, realizowane przez sądy samoistne bądź działające przy niektórych sądach grodzkich. Kadra sądowników obejmowała ok. 3200 sędziów i ok. 500 asesorów. Odmienne niż dzisiaj było usytuowanie prokuratury, działającej niejako wewnątrz aparatu sądowego na poziomie Sądu Najwyższego oraz wszystkich sądów apelacyjnych i okręgowych. Środowisko sądowe było więc nieliczne, jego elitarność była oczywista.

Nieocenionym dokumentem ułatwiającym analizę organizacji terytorialnej w połączeniu z obsadą personalną jest „Kalendarz. Informator sądowy 1939”, odnotowujący imiona i nazwiska sędziów i prokuratorów, a w tym: personalia prezesów sądów apelacyjnych i okręgowych oraz kierowników sądów grodzkich, pełne składy sędziów danego sądu, obsadę personalną Ministerstwa Sprawiedliwości i jego agend, składy poszczególnych izb SN i NTA, sędziów śledczych. Szkoda, że reformujące się polskie sądownictwo zaprzepaściło do tej pory szansę zdecydowanego powrotu do przedwojennego nazewnictwa, które miałoby znaczenie i praktyczne, i symboliczne zarazem. Szkoda, że prawodawcy o tym zapomnieli, aczkolwiek umowa koalicyjna AWS-UW zapowiadała pozytywne rozstrzygnięcie tej kwestii6.

Organizacja sądownictwa podczas okupacji

Kończy się kampania wrześniowa. Polska zostaje podzielona zgodnie z paktem Mołotow-Ribbentrop. Na części ziem polskich, przypadłych Niemcom, powstaje Generalne Gubernatorstwo, popularnie zwane Generalną Gubernią (GG). Urzędowym organem promulgacyjnym został „Dziennik Rozporządzeń Generalnego Gubernatora dla okupowanych terenów polskich”, wychodzący w wersji dwujęzycznej – polskiej i niemieckiej7. W tymże dzienniku znajdują się akty prawne stanowiące o zasadach prawnych funkcjonowania polskich sądów. Niemcy z jednej strony, akceptują kontynuację polskiego systemu prawnego, a z drugiej strony – ingerują weń w sposób zasadniczy. I tak np. utrzymują strój urzędowy sędziego w jednym akcie prawnym, a w drugim znoszą – Sąd Najwyższy. Wróćmy jednak do przepisów, które ukazały się w okresie od października 1939 r. do marca 1940 r.

Dnia 26.10.1939 r. stwierdzono, że na terenie GG będą istniały dwa sądownictwa: niemieckie i polskie. Obywatele narodowości niemieckiej podlegali w całości sądownictwu niemieckiemu. Miało ono zajmować się również „ściganiem zamachów na bezpieczeństwo i autorytet Rzeszy i Narodu Niemieckiego oraz życie, zdrowie i własność obywateli narodowości niemieckiej”.

[/hidepost]