- Prawo ustrojowe
- Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 4(26)/2016, dodano 30 marca 2017.
Wolność słowa dla sędziów i prokuratorów w Niemczech
[hidepost]
Granice wolności słowa dla sędziów
1. Niezawisłość sędziowska a wyrażanie poglądów
Problematyka pozasłużbowego wyrażania poglądów, w szczególności na aktualne tematy polityczne i społeczne, znajduje się na styku gwarancji niezawisłości sędziowskiej i praw, które przysługują każdemu sędziemu jako jednostce (szczególnie podstawowe prawo do wolności wyrażania poglądów).
Wewnętrzna niezależność oznacza oderwanie się od wewnętrznego (subiektywnego, psychicznego) poczucia przynależności oraz „wewnętrznego uwikłania” („Unbeteiligtsein” „brak uwikłania”). To „wewnętrzne uwikłanie” związane jest z pochodzeniem (wychowaniem, ścieżką szkolno-zawodową), przynależnością do określonej warstwy społecznej, wspólnoty religijnej, partii lub z innymi doświadczeniami życiowymi. Sędzia jest też zawsze konfrontowany z niebezpieczeństwem częściowej lub pełnej utraty swojej niezawisłości przez oddziaływania ze strony władzy wykonawczej, opinii publicznej, mediów masowych, polityki partii politycznych i w końcu także przez swoją pracę sędziowską.
2. Nakaz zachowania umiaru przez sędziów i urzędników
Wyżej opisany konflikt reguluje w Niemczech § 39 niemieckiej ustawy o sędziach, który brzmi:
„Zachowanie niezawisłości
Sędzia w urzędzie i poza urzędem, także w przypadku działalności politycznej, ma się zachowywać w sposób, który nie będzie podważał zaufania do jego niezawisłości”.
Norma wyraźnie mówi o tym, że sędziom nie zabrania się działalności politycznej. To zatem odmiennie niż w Polsce, ale też inaczej niż we Francji, Anglii, Austrii, Belgii i Luksemburgu, gdzie sędziom zakazano wszelkiej działalności partyjno-politycznej. Jednocześnie jednak, gdy niemieccy sędziowie angażują się społecznie lub politycznie, muszą się stosować do nakazu zachowania umiaru. Oznacza to, że każdy sędzia poprzez swoje zachowanie ma dbać o to, aby nie spowodować utraty zaufania do jego niezawisłości. Czuwanie nad przestrzeganiem tego nakazu odbywa się w ramach nadzoru służbowego. Naruszenie nakazu może spowodować wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Naruszenie to może, jak w przypadku sędziego z facebooka, rodzić obawę o zachowanie przez sędziego bezstronności. Niemniej, także i sędziowie są obywatelami wolnego społeczeństwa, dlatego też dokonując interpretacji wzorca nakazu zachowania umiaru należy, z uwagi na swobodę wyrażania poglądów, postępować z największą ostrożnością.
Zdaniem Federalnego Sądu Administracyjnego sędziowie, którzy w latach 80. uczestniczyli w manifestacjach pokojowych, postąpili niezgodnie ze swoimi obowiązkami służbowymi. Zarzut ten nie dotyczył jednak samego faktu udziału w manifestacjach, lecz wykorzystania „bonusu piastowanego urzędu” w walce politycznej. Ich wypowiedzi „stwarzały wrażenie zajęcia stanowiska urzędowego”. Sędziemu nie powierzono zaś urzędu sędziowskiego po to, aby mógł go wykorzystywać, gdy przedstawia swoje prywatne stanowisko lub polityczne opinie.
Publiczne wyrażanie opinii na tematy polityczno-prawne i sądownicze
1. Sędziowie a krytyka publiczna
Publiczna krytyka działań wymiaru sprawiedliwości, jako całości, czy też poszczególnych orzeczeń z osobna nie zawsze stanowi (pośredni lub bezpośredni) atak na niezawisłość sędziowską lub neutralność wymiaru sprawiedliwości. Próba wywierania merytorycznego wpływu na wyniki orzecznictwa poprzez krytykę publiczną i dyskusję nie zawsze jest sprzeczna z prawem. Wymiar sprawiedliwości i sędziowie muszą poddać się debacie publicznej na temat form i wyników swojej pracy, a niekiedy celnej krytyce. Zagwarantowanej prawem (zewnętrznej) niezawisłości sędziów powinna towarzyszyć „wewnętrzna niezawisłość” sędziów także w stosunku do niesformalizowanej publicznej krytyki. Ta wewnętrzna niezależność wiąże się ze świadomością, że za czynności orzecznicze odpowiada się nie tylko przed prawem, ale że muszą być one w stanie obronić się przed demokratyczną opinią publiczną, a także oprzeć się próbom zewnętrznej ingerencji ze strony mediów, grup interesów, manifestacji i tym podobnym oddziaływaniom. Publiczną, także celną krytykę wyrażaną pod adresem wymiaru sprawiedliwości i sędziów, należy, co do zasady, traktować jako wkład w dyskusję na temat pozycji wymiaru sprawiedliwości w społeczeństwie, zaś – w przypadku krytykowania poszczególnych orzeczeń – jako wkład w dokształcanie się pluralistycznego społeczeństwa w zakresie prawa.
[/hidepost]