- Z trybunałów europejskich
- Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 1(19)/2015, dodano 30 maja 2015.
Kobiety jako sędziowie a ETPCz
[hidepost]
Działalność ETPCz wyraża się przede wszystkim orzecznictwem, które kreuje często standardy postępowania dla państw-stron EKPCz. Trybunał nie ma kompetencji do bezpośredniego działania na rzecz większego udziału kobiet w sprawowaniu władzy sądowniczej w państwach członkowskich. Procedury powoływania sędziów krajowych pozostają całkowicie w gestii państw. Niemniej ETPCz jest strażnikiem zakazu dyskryminacji, gwarantowanego w art. 14 EKPCz i w 12 Protokole Dodatkowym do EKPCz13.
Artykuł 10 EKPCz:
Zakaz dyskryminacji
„Korzystanie z praw i wolności wymienionych w niniejszej Konwencji powinno być zapewnione bez dyskryminacji wynikającej z takich powodów jak płeć, rasa, kolor skóry, język, religia, przekonania polityczne i inne, pochodzenie narodowe lub społeczne, przynależność do mniejszości narodowej, majątek, urodzenie bądź z jakichkolwiek innych przyczyn”.
W razie gdyby państwo-strona EKPCz stosowało procedury uniemożliwiające lub ograniczające dostęp kobiet do zawodu sędziowskiego (dyskryminacja bezpośrednia) lub tolerowało faktyczne ograniczenia dostępu spowodowane np. czynnikami kulturowymi lub religijnymi (dyskryminacja pośrednia) możliwe byłoby, po spełnieniu warunków składania skargi przewidzianych w EKPCz, skierowanie sprawy do Strasburga. Zarzut dyskryminacji musiałby jednak zostać zgłoszony w powiązaniu z zarzutem naruszenia innego prawa gwarantowanego przez EKPCz. Naruszenie art. 14 EKPCz nie może bowiem stanowić samoistnej podstawy skargowej. Kwestie te nie pojawiały się jak dotąd szerzej na wokandzie ETPCz. Do nielicznych wyjątków należy sprawa Zarb Adami przeciwko Malcie14. Dotyczyła ona jednak szczególnego przypadku, a mianowicie dyskryminacji mężczyzn przy powoływaniu składu ławy przysięgłych.
Sprawa Zarb Adami przeciwko Malcie
Stan faktyczny:
Skarżący był obywatelem maltańskim, z zawodu farmaceutą. W latach 1971–2005 r. pozostawał na liście osób, z których wyłaniano składy ław przysięgłych w procesach karnych. Pomiędzy 1971 r. a 1997 r. trzykrotnie powołano go do składu ławy (w tym także w charakterze przewodniczącego) w różnych postępowaniach karnych. W 1999 r. powołano do uczestnictwa w kolejnym postępowaniu. Nie stawił się jednak na sali rozpraw, w związku z czym sąd nałożył na niego karę pieniężną w wysokości ówczesnych 100 maltańskich lir (odpowiednik ok. 240 euro). Ponieważ odmówił jej zapłaty, została zamieniona na karę pozbawienia wolności. Skarżący zarzucał niekonstytucyjność kary i sprzeczność z prawami człowieka, w tym z art. 14 EKPCz (zakaz dyskryminacji), art. 4 ust. 3 EKPCz (zakaz pracy przymusowej lub obowiązkowej) i art. 6 EKPC (prawo do rzetelnego procesu sądowego). W postępowaniu przed sądami maltańskimi, włącznie z Sądem Konstytucyjnym podnosił m.in., że prawo i praktyki wewnętrzne zwalniają kobiety od uczestnictwa w składach ław przysięgłych, podczas gdy mężczyźni de facto nie mogą korzystać z takich wyłączeń. Przytaczał dane, zgodnie z którymi w postępowaniach toczonych w ciągu 5 lat jedynie 3,05% członków składu ław przysięgłych stanowiły kobiety, zaś aż 96,95% mężczyźni. Co więcej, jedynie 0,74% przewodniczących ław przysięgłych stanowiły kobiety, a 99,26% mężczyźni. Sądy maltańskie odrzuciły jego skargi, podkreślając, że prawo nie czyni różnicy między mężczyznami a kobietami. Uznały także, że skarżący nie udowodnił faktu swojej dyskryminacji. Jego zdaniem statystyki dotyczące składów ław przysięgłych były wystarczającym dowodem, by musiał on jeszcze dodatkowo udowadniać intencję dyskryminacji ze strony władz publicznych. Sąd Konstytucyjny przyznał wprawdzie, że liczba kobiet – członków ław przysięgłych była niska (ok. 5% członków wszystkich składów w 1997 r.), ale po pierwsze, przypisywał to różnym pozadyskryminacyjnym czynnikom (np. wyłączenia przyznawane przez sądy z powodów socjalnych), po drugie zaś podkreślał wzrost liczby kobiet na liście osób powoływanych do ław przysięgłych (z 145 w 1996 r. do 2490 w 1997 r.). Świadczyło to o tym, że zarówno maltańskie prawo, jak i praktyka administracyjna, nie ma charakteru dyskryminacyjnego. Sąd Konstytucyjny przyznał jednak, że kobiety były często zwalniane z obowiązków sądowych z powodów socjalnych, rodzinnych i kulturowych. Działo się tak jednak na żądanie obrony, oskarżyciela lub sędziego – przewodniczącego, a zatem było prawnie uzasadnione.
Skarżący jeszcze dwukrotnie w 2003 r. i 2004 r. został powołany do składu ław przysięgłych, bezskutecznie wnosząc o zwolnienie z tego obowiązku obywatelskiego. W efekcie złożył skargę do ETPCz. Trybunał w składzie siedmioosobowej Izby zbadał argumenty stron. Uznał wprawdzie, że członkostwo w składzie ławy przysięgłych jest „zwykłym obowiązkiem obywatelskim” w rozumieniu art. 4 ust. 3 EKPCz, stwierdzając jednak zaistnienie przypadku dyskryminacji z art. 14 EKPCz w powiązaniu z art. 4 ust. 3 EKPCz. Wyrok zapadł stosunkiem głosów 6:1. Interesująco w toku postępowania dowodowego rząd maltański powoływał się na czynnik kulturowy i dyskryminację kobiet dla uniknięcia zarzutu dyskryminacji mężczyzn. Twierdził mianowicie, że zarówno obrońca, jak i oskarżyciel w procesie karnym, mają możliwość kwestionowania składu ławy przysięgłych. Z powodów kulturowych obrońcy „mogli mieć tendencję” do podważania udziału kobiet – ławników. Jest to jednak dyskryminacja wymierzona w kobiety, a nie na ich rzecz. ETPCz nie podzielił tego stanowiska. Na rzecz skarżącego zasądził także zwrot kosztów postępowania w wysokości 7752 euro, odrzucając jednocześnie zgłoszone przez niego żądanie finansowego zadośćuczynienia.
Innym ważnym, a związanym z zarzutem dyskryminacji wątkiem sprawy był fakt, że jedynie niewielka część społeczeństwa maltańskiego była wpisana na listę osób, z których wyłaniano ławy przysięgłych.
[/hidepost]