• Z trybunałów europejskich
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 3(21)/2015, dodano 27 grudnia 2015.

Problematyka stosowania Karty Praw Podstawowych UE przez sądy polskie

dr hab. prof. UŚ Jacek Barcik
(inne teksty tego autora)

[hidepost]
Regulacjom KPP można postawić zarzut nadmiernej ogólnikowości. Liczne jej postanowienia nie mają charakteru norm samowykonalnych, wyposażonych w przymiot skutku bezpośredniego, lecz co najwyżej norm programowych, które muszą być rozwijane i precyzowane poprzez akty prawa pochodnego UE (np. ogólnikowe postanowienie z art. 25 KPP: „Unia uznaje i szanuje prawo osób w podeszłym wieku do godnego i niezależnego życia oraz do uczestniczenia w życiu społecznym i kulturalnym”). Wyraźnie zostało to potwierdzone w art. 52 ust. 5 KPP, zgodnie z którym: „Postanowienia niniejszej Karty zawierające zasady mogą być wprowadzane w życie przez akty prawodawcze i wykonawcze przyjęte przez instytucje, organy i jednostki organizacyjne Unii oraz przez akty Państw Członkowskich, gdy wykonują one prawo Unii, korzystając ze swoich odpowiednich uprawnień. Można się na nie powoływać w sądzie jedynie w celu wykładni tych aktów i kontroli ich legalności”. Niektóre państwa, jak Wielka Brytania, krytykowały KPP za nadmiernie rozbudowane prawa socjalne (będące swoistą deklaracją intencji, propagandową „wystawą sklepową” – window shopping – niemożliwą w praktyce do realizacji). Z kolei Szwedzi mogli czuć pewien niedosyt z powodu, ich zdaniem, zbyt skromnego katalogu praw socjalnych w KPP10.

Zakres stosowania Karty Praw Podstawowych UE

Jak zauważył T. Tridimas11, Unia Europejska w związku z wejściem KPP w życie, nie stała się „organizacją ochrony praw człowieka”, zaś TSUE nie jest „drugim Europejskim Trybunałem Praw Człowieka”. Pomimo to zasadnie odnotowano w literaturze, że „od kilku lat” TSUE „buduje linię orzeczniczą praw podstawowych na podstawie KPP, stając się tym samym »trybunałem praw człowieka« dla Unii Europejskiej”12. Jest to interesująca sytuacja, gdyż KPP, w przeciwieństwie choćby do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka13 lub niektórych umów międzynarodowych z zakresu ochrony praw człowieka, nie zawiera wyodrębnionej części, w której uregulowałaby prawa i wolności w ujęciu formalnym, tj. w której zawarłaby regulacje i procedury gwarantujące przestrzeganie praw materialnych. Zgodzić się w związku z tym należy z opinią, że o ile w orzecznictwie TSUE „początkowo przeważał defensywny okres praw podstawowych, czyli powoływanie się na nie przeciwko władzy Unii, to jednak obecnie prawa te są często wykorzystywane w sposób ofensywny, czyli w stosunku do władzy państw członkowskich”14.

Tytuł VII KPP (art. 51–54) precyzuje zasady stosowania i wykładni Karty. Wskazane przepisy pozwalają stwierdzić co następuje.

  1. KPP ma zastosowanie przede wszystkim do instytucji, organów i jednostek organizacyjnych UE. Państwa członkowskie są nią związane jedynie w zakresie, w jakim stosują one prawo Unii. Kluczowe znaczenie dla stosowania Karty ma zatem stwierdzenie, czy sprawa, w której pojawia się możliwość wykorzystania KPP ma łącznik unijny, tj. wiąże się ze stosowaniem prawa UE. Są to tzw. sprawy unijne, zaś od sędziego krajowego będzie wymagane określenie, czy sprawa kwalifikuje się do tej kategorii. Powinien on dochować w tym względzie należytej staranności, gdyż wymaga tego art. 19 ust. 2 TUE, zobowiązujący państwa członkowskie UE do ustanowienia środków niezbędnych do zapewnienia skutecznej ochrony prawnej w dziedzinach objętych prawem Unii. Działalność sędziego w tej materii jest elementem zasady zapewnienia skuteczności prawu UE (effet utile). Sędzia krajowy rozpatrujący sprawę w pierwszej kolejności musi ustalić, czy ma ona charakter sprawy unijnej. Ustalenie to często nie jest proste i wymaga wskazówek interpretacyjnych, tak ze strony TSUE, jak i najwyższych krajowych organów sądowych. W grę mogą tu wchodzić różne sytuacje:

1)   dotyczące wykładni przepisów prawa UE w taki sposób, aby poprzez zastosowanie KPP zapewnić im zgodność z prawami podstawowymi;

2)   związane ze stosowaniem KPP przy ocenie regulacji prawa krajowego (np. polskich ustaw) stanowiących transpozycję norm prawa UE. Sędzia krajowy dysponuje tutaj dużym marginesem swobody w zakresie wykładni funkcjonalnej (teleologicznej) prawa krajowego, tak, by zapewnić efektywność unijnym prawom podstawowym (tzw. zasada skutku pośredniego)15. Występuje tu pewne podobieństwo do postępowania sędziego w sprawach związanych ze stosowaniem EKPCz.

Warto przy tym dodać, że polski Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 16.11.2011 r.16, dotyczącym możliwości kontroli konstytucyjności aktów prawa pochodnego UE, uznał istnienie wspólnego trzonu aksjologicznego trzech dokumentów prawnych istotnych dla ochrony praw człowieka, czyli Konstytucji RP, EKPCz oraz KPP. M. Safjan zwraca, w omawianym kontekście sędziowskiej wykładni, uwagę na interesujące zjawisko, konkludując, że „droga do stosowania praw podstawowych podlegałaby swoistemu »skróceniu«, ponieważ nie prowadziłaby przez wykładnię ściśle określonej normy transponowanej (a następnie dopiero normy krajowej), ale polegałaby na bezpośrednim zestawieniu gwarancji płynących z Karty z mechanizmem krajowym. Konsekwencją mogłoby być np. uznanie regulacji krajowej, odnoszącej się do pewnej dziedziny stosunków prawa prywatnego, za niezgodną z treścią prawa podstawowego,  co prowadziłoby do odmowy zastosowania normy krajowej i zobowiązywałoby jurysdykcję krajową do rozstrzygnięcia o prawach i obowiązkach stron zgodnie z treścią prawa podstawowego. Ten sposób zastosowania Karty zbliżałby się, co najmniej w pewnych sytuacjach, do opisanych wyżej metod bezpośredniego efektu praw podstawowych w systemach krajowych, ponieważ efekt horyzontalny mógłby zostać osiągnięty z pominięciem rozwiązań istniejących w krajowych instrumentach regulacyjnych.

Dochodziłoby w ten sposób do swoistej autonomizacji Karty lub zasad wobec prawa krajowego, w tym sensie, że ich zastosowanie następowałoby niezależnie od wykładni konkretnego przepisu prawa unijnego”17.

[/hidepost]