• Z trybunałów europejskich
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 3(13)/2013, dodano 22 listopada 2013.

Pytania prejudycjalne polskich sądów

dr hab. prof. UŚ Jacek Barcik
(inne teksty tego autora)

[hidepost=1]

Sytuacja taka miała miejsce w przypadku pytania złożonego przez Sąd Rejonowy w Zakopanem w postępowaniu karnym przeciwko Wojciechowi ZiemskiemuAndrzejowi Kozakowi5. Powodem niedopuszczenia pytania było pominięcie we wniosku prejudycjalnym opisu, nawet skrótowego, ram faktycznych i prawnych sprawy przed sądem krajowym, oraz niewyjaśnienie stanu faktycznego, którego wniosek ten dotyczył.

Po piąte, do tej pory nie zdarzyły się polskie odesłania prejudycjalne o rozpatrzenie sprawy w trybie pilnym lub trybie przyspieszonym. Ponieważ czas oczekiwania na wyrok prejudycjalny wynosi średnio ok. 20 miesięcy, już w 2008 r. wprowadzono wspomniane nowe tryby postępowania. ­Aktualnie, podstawę do nich stwarza enigmatycznie art. 267 TFUE, stanowiąc, że: „jeżeli takie pytanie jest podniesione w sprawie zawisłej przed sądem krajowym dotyczącej osoby pozbawionej wolności, Trybunał stanowi w jak najkrótszym terminie”. Przyspieszony tryb prejudycjalny jest stosowany na wniosek sądu odsyłającego lub w wyjątkowych przypadkach z urzędu, jeżeli charakter sprawy wymaga niezwłocznego rozstrzygnięcia. Postanowienie o jego zastosowaniu podejmuje każdorazowo Prezes TSUE. Jest on uregulowany w art. 105–106 Regulaminu TSUE. Z kolei tryb pilny ma zastosowanie jedynie do pytań prejudycjalnych podnoszących kwestie dotyczące dziedzin objętych Tytułem V w Trzeciej części TFUE (czyli Przestrzeni Wolności, Bezpieczeństwa i Sprawiedliwości). Przewidziano go w art. 107–114 Regulaminu TSUE. Istnienie tych trybów postępowania rozwiewa wątpliwości, które pojawiły się w Polsce przed reformą UE, polegającą na likwidacji filarowej konstrukcji UE w Traktacie Lizbońskim6 (wszedł w życie 1.12.2009 r.). W ówczesnym stanie prawnym sądy krajowe mogły, ale nie były zobowiązane (tzw. procedura fakultatywna) do występowania z pytaniami prejudycjalnymi w sprawach z zakresu III filara UE (Współpraca policyjna i sądowa w sprawach karnych). Zdaniem Prezydenta RP, możliwość taka, przedłużając postępowanie krajowe, była niezgodna z przepisem Konstytucji gwarantującym każdemu prawo do rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki. Głowa państwa złożyła do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności art. 1 ustawy z 10.7.2008 r. o upoważnieniu Prezydenta RP do złożenia oświadczenia o uznaniu właściwości Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich7 na podstawie art. 35 ust. 2 Traktatu o Unii ­Europejskiej8 z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP w zakresie, w jakim poprzez upoważnienie Prezydenta RP do złożenia oświadczenia o uznaniu jurysdykcji TS, w zakresie uprawnienia każdego polskiego sądu do wystąpienia do Trybunału Sprawiedliwości o rozpatrzenie w trybie prejudycjalnym wniosków, o których mowa w art. 35 ust. 3 lit. b TUE, narusza prawo do rozpatrzenia przez sąd sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki. Tym samym zaś jest sprzeczne z zasadą państwa prawnego. Trybunał Konstytucyjny w wydanym w pełnym składzie wyroku z 18.2.2009 r.9 nie podzielił jednak stanowiska wnioskodawcy, uznając zgodność z Konstytucją zakwestionowanego przepisu. Zdaniem TK, skierowanie pytania prejudycjalnego nie może być traktowane jako nieuzasadniona zwłoka w postępowaniu, zaś rozstrzygnięcie wątpliwości interpretacyjnych przez TSUE sprzyja uzyskaniu prawidłowego rozstrzygnięcia, wzmacniając ochronę praw jednostek.

Po szóste, pytanie prejudycjalne polskich sądów dotyczą wykładni prawa UE, nie zaś kwestii ważności aktów prawa unijnego. W świetle art. 267 TFUE, można bowiem wyróżnić dwa rodzaje pytań prejudycjalnych: pytanie o wykładnię prawa europejskiego i o jego ważność. W pierwszym przypadku sądy krajowe nie powinny jednak zadawać pytań trybunałowi europejskiemu, jeśli przepis prawa UE jest wystarczająco jasny, precyzyjny i jego zastosowanie nie budzi wątpliwości (doktryna acte claire) oraz gdy TSUE wydał już wcześniej orzeczenie w sprawie wykładni danego przepisu prawa, które ma zastosowanie także w późniejszych przypadkach (doktryna acte éclairé).

W wyroku z 6.10.1982 r. Srl CILFIT i Lanificio di Gavardo SpA przeciwko Ministrowi Zdrowia10 Trybunał Sprawiedliwości stworzył tzw. formułę CILFIT zakładającą, obok dwóch ww. doktryn, że sądy krajowe nie muszą kierować pytań prejudycjalnych także w przypadku, gdy dana kwestia nie jest istotna dla rozstrzygnięcia sporu.

W sytuacji, gdy przed sądem krajowym pojawi się zagadnienie dotyczące ważności aktu prawa UE, sąd krajowy może jedynie potwierdzić jego ważność.

Zgodnie z orzeczeniem TSUE z 22.10.1987 r. w sprawie Foto-Frost przeciwko Hauptzollamt Lübeck-Ost.11sądy krajowe nie mogą natomiast samodzielnie orzekać o nieważności aktu prawa UE (tzw. doktryna Foto-Frost). W tej materii wyłącznie kompetentnym jest TSUE, któremu można przedstawić pytanie prejudycjalne.

Po siódme, w ujęciu przedmiotowym najczęściej podnoszonymi w polskich pytaniach prejudycjalnych były kwestie związane z interpretacją przepisów prawa podatkowego (ponad 30 wniosków). Cztery pytania dotyczyły zabezpieczenia społecznego i zagadnień społecznych, zaś trzy związane były z telekomunikacją. Jeden wniosek prejudycjalny Sądu Najwyższego dotyczył dziedziny rolnictwa. Składano także pytania związane z prawem konkurencji i swobodą przedsiębiorczości, swobodnym przepływem kapitału, obywatelstwem UE i zbliżaniem ustawodawstw państw członkowskich UE. W przypadku ośmiu pytań wnoszonych przez sądy rejonowe aż cztery dotyczyły zagadnień związanych ze współpracą sądową w sprawach cywilnych.

[/hidepost]