• Wieści ze świata
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 4(18)/2014, dodano 4 marca 2015.

Raport ze spotkania Światowej Unii Sędziów i Europejskiego Stowarzyszenia Sędziów w Foz do Iguacu (Brazylia)

Dorota Marszałkowska
(inne teksty tego autora)

Powyższe zagadnienia dotyczyły krajów europejskich, jednak warte wspomnienia są także kwestie poruszane przez kraje położone na innych kontynentach, a zaprezentowane na plenarnym zgromadzeniu Światowej Unii Sędziów. Urugwaj wyraził swoją dezaprobatę wynikającą z tego, że pensje sędziów nie są równoważne uposażeniom otrzymywanym przez członków parlamentu. Sędziowie z tego kraju utrzymywali, że zgodnie z zapisami prawa powinni dostawać wynagrodzenie w takiej samej wysokości i zaproponowali przyjęcie przez Światową Unię Sędziów rezolucji wspierającej stowarzyszenie urugwajskich sędziów w walce o zrównanie ich uposażeń. Swoje stanowisko przedstawili szerszemu gremium w ostatnim dniu obrad, dlatego też podjęto decyzję o odroczeniu w czasie uchwalenia rezolucji, do chwili zbadania faktycznych podstaw i przepisów prawa, których obroną ma zająć się przedmiotowa rezolucja. Głosowanie nad nią miałoby się odbyć w drodze elektronicznej. Podobne rozwiązanie przyjęto wobec innych krajów, które dopiero na plenarnym posiedzeniu prezentowały problemy w swoich krajach i domagały się podjęcia zdecydowanych i natychmiastowych kroków przez Światową Unię Sędziów (IAJ). Wzbudziło to szereg protestów pozostałych członków IAJ, którzy podnosili, że niemożliwe jest głosowanie nad rezolucją, której podstaw uchwalenia się nie zna, a czasem brakuje nawet stosownego tłumaczenia tekstu na jeden z trzech obowiązujących języków (angielski, francuski, hiszpański). Wywołało to także dyskusję na temat harmonogramu obrad i umieszczenia na końcu spraw istotnych dla państw członkowskich, a poświęcanie zbyt dużo czasu na wysłuchiwanie sprawozdań i raportów, które i tak przesyłane są przed zebraniem drogą elektroniczną. Postulowano opracowanie ścisłych zasad procedowania nad uchwalaniem rezolucji na przyszłość. Oprócz Urugwaju sytuacje w swoich krajach przedstawiło także Kongo, Afryka Południowa, Irak i Peru. Tytułem krótkiego podsumowania można powiedzieć, że w krajach tych doszło, zdaniem prezentujących, do pogwałcenia podstawowych zasad niezawisłości sędziowskiej i trójpodziału władz oraz do ingerencji władzy wykonawczej w sądownictwo. W Republice Kongo usunięto z urzędu 35 strajkujących sędziów, którzy domagali się wypłacenia zaległego wynagrodzenia w kwocie odpowiadającej statusowi sędziego. Jak wyjaśniono, sędziowie w Kongo mają prawo do strajku. W Afryce Południowej i Iraku domagano się wsparcia dla sędziów mających odwagę występować w obronie niezawisłości. Sytuacja w Peru związana była z wynagrodzeniami sędziów, które pomimo dwukrotnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego o ich niekonstytucyjności, nadal nie zostały dostosowane do poziomu adekwatnego do treści tych orzeczeń. Zmusiło to sędziów peruwiańskich do złożenia skargi do Międzyamerykańskiej Komisji Praw Człowieka (­Inter-American Commission of Human Rights) i domagania się wsparcia ich stanowiska przez Światową Unię Sędziów. Wskazywali oni na przepisy prawa zapewniające sędziom wynagrodzenie adekwatne do poziomu bezpieczeństwa ekonomicznego sędziego oraz jego rodziny i zapewniające niezawisłość sędziowską. Jak już wspomniano wyżej, żadnej z tych rezolucji nie podjęto na sesji plenarnej i obiecano zająć się prezentowanymi kwestiami niezwłocznie po zakończeniu obrad.

Konferencja poświęcona ochronie środowiska zajęła cały dzień i podzielona została na dwie grupy problemowe. Pierwsza z nich dotyczyła zasad obowiązujących w prawie ochrony środowiska, a druga edukacji i świadomości prawnej. Prelegenci skupiali się w swoich wystąpieniach na opisywaniu aktywności różnych grup zawodowych, m.in. ekonomistów i biznesmenów dążących do pogodzenia ich działalności z ochroną środowiska, a także wykorzystywaniem naturalnych źródeł energii bez potrzeby nadmiernego lub nieuzasadnionego niszczenia zasobów ziemi. Zauważono także potrzebę stworzenia zasad prawa ochrony środowiska, które będą obowiązywały wszystkie państwa i stanowiły standardy postępowania na przyszłość. Wskazano na potrzebę stworzenia instytucji prawa międzynarodowego zajmującej się prawem ochrony środowiska oraz wymianą informacji w drodze elektronicznej, tj. poprzez tworzenie portali tematycznych. Na zakończenie spotkania stworzono dokument stanowiący podsumowanie prac. Wskazano, że konferencja ­zakończyła się sukcesem w tym sensie, że wniosła nowe informacje i poszerzyła horyzonty. Uznano, że prawa związane z ochroną środowiska są fundamentalne i powinny być traktowane na równi z innymi fundamentalnymi prawami, a sędziowie powinni zwracać szczególną uwagę na przestrzeganie tych praw i zagwarantowanie równego dostępu do sądu. Nawet w przypadku braku ratyfikowania konkretnych umów związanych z ochroną środowiska, sędziowie powinni kierować się zasadami międzynarodowymi obowiązującymi w innych krajach. Światowa Unia Sędziów będzie brała udział w wymianie międzynarodowej ekspertów z dziedziny prawa ochrony środowiska i współpracowała z Organizacją Narodów Zjednoczonych na tym polu. Kontynuacją tego dnia była wizyta w hydroelektrowni położonej na granicy Brazylii i Paragwaju – ITAPU Binacional, która powstała na mocy dwustronnego porozumienia i stanowi przykład współdziałania w równych częściach w tworzeniu i obsłudze tej inwestycji. Zatrudnia taką samą ilość pracowników z każdego z tych państw, a wytworzony produkt dzieli na pół. Elektrownia zaspokaja 75% zapotrzebowania na prąd Paragwaju i 17% zapotrzebowania na prąd Brazylii. Dwustronne porozumienie oznacza także konieczność stworzenia takiej samej ilości stanowisk pracy dla każdej ze stron.

Nieodłącznym elementem zjazdu Światowej Unii Sędziów są spotkania grup tematycznych obejmujących prawo cywilne, karne, ustrojowe i rodzinne. Z uwagi na obecność tylko jednego delegata z Polski i odbywanie spotkań wszystkich grup w tym samym czasie, zmuszona byłam wybrać jedną z nich i pewną tradycją stało się to, że jestem członkiem grupy ustrojowej. Tegoroczny temat poświęcony był mediom w sądzie. Państwa członkowskie miały za zadanie wypełnienie ankiety opisującej, jakie prawa lub zwyczaje obowiązują odnośnie obecności mediów w sądzie. Po dyskusji nad ankietami, kierujący grupą roboczą opracowali, przy współudziale członków grupy, podsumowanie dyskusji. Okazało się, że wiele problemów jest wspólnych, pomimo odmiennych uregulowań prawnych i zwyczajów. Wskazano przede wszystkim, że często przedstawiciele mediów nie mają stosownej wiedzy i przygotowania, aby relacjonować zdarzenia z sali sądowej w sposób rzetelny i adekwatny do podejmowanych decyzji procesowych. W tym celu stosowne byłyby szkolenia dla dziennikarzy. Często nie tylko brak wykształcenia, ale i zła wola lub poszukiwanie sensacji powoduje, że relacje z sali sądowej są wypaczone lub wręcz kłamliwe. Pojawiają się także sporadyczne próby wpływania na zeznania świadków lub oświadczenia woli stron poprzez prezentowanie w mediach określonego punktu widzenia na sprawę, jeszcze przed zapadnięciem orzeczenia. Z drugiej strony, zadaniem sądów jest zapewnienie dostępu do informacji i wydawanie oświadczeń dotyczących procedury, w sposób zapewniający poszanowanie wolności słowa. Prawo do informacji powinno być realizowane przy współpracy mediów i sądów, przy jednoczesnym zapewnieniu ochrony prawa jednostki, jej wizerunku i prywatności. Podano także pewne rozwiązania mogące usprawnić relacje pomiędzy sądem a mediami i pozwalające na pełniejszą realizację prawa do informacji. Wspomniany już trening i szkolenie dla mediów, prowadzone jest od kilku lat także i w Polsce z, jak się wydaje, rosnącymi sukcesami. Położono nacisk na większe niż dotychczas wykorzystanie przez sąd możliwości komunikowania się w sposób zrozumiały dla przeciętnego obywatela i unikanie hermetycznego języka prawniczego. Sugerowano jak najobfitsze podawanie informacji z sali sądowej, nienaruszające jednak praw stron procesu. Pomocne mogłoby się okazać powołanie instytucji niezwiązanych z sądem, a udzielających informacji co do toczących się procesów. Wiele krajów korzysta z instytucji rzecznika sądu, jednak zazwyczaj jest to sędzia urzędujący, a nie podmiot zewnętrzny. Ciekawym pomysłem byłoby zatrudnienie sędziego w stanie spoczynku do pełnienia roli osoby kontaktującej się z mediami, na wzór kanadyjski. Sędzia taki dysponuje wówczas odpowiednią ilością czasu i kompetencjami do wnikliwego zapoznania się z problematyką sprawy i udzielania informacji mediom, bez potrzeby poświęcania własnego czasu pracy na tę czynność.

Strona 2 z 3123