- Prawo ustrojowe
- Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 4(14)/2013, dodano 13 marca 2014.
Stowarzyszenia i związki zawodowe sędziów
[hidepost=1]
System ów za dominujący może być uznany co najwyżej jedynie wśród państw postsowieckich oraz byłych państw systemu tzw. demokracji ludowej. Ramy niniejszego opracowania nie pozwalają na szczegółową analizę tego zagadnienia, ale wystarczy spojrzeć do dowolnych zestawień porównawczych charakteryzujących mierzalne efekty działalności wymiaru sprawiedliwości na świecie, by stwierdzić, że kraje te, eufemistycznie rzecz ujmując, bynajmniej nie są uznawane za modelowe – tak jeżeli chodzi o sprawność postępowań sądowych, jak i społeczne postrzeganie wymiaru sprawiedliwości.
Drugą grupę stanowią państwa (5), w których jakkolwiek sędziowie pozbawieni są praw związkowych, dopuszczalne jest przeprowadzenie przez nich strajku.
Te państwa to: Kazachstan, Słowenia, Kostaryka, Nikaragua (za zgodą Ministra Pracy) oraz Litwa – aczkolwiek w tym ostatnim wypadku nie jest to do końca jasne, ponieważ ustawa wyraźnie zakazuje strajku urzędnikom państwowym, o sędziach nie wspominając, a tym samym nie wiadomo, czy stosować wobec nich ów zakaz, czy nie.
Trzecią, najliczniejszą grupę stanowią państwa, w których dozwolone jest tworzenie związków zawodowych z udziałem sędziów, co nie zawsze jednak oznacza przyznanie im prawa do strajku. We Francji12, Finlandii, Portugalii, Chorwacji, Szwecji, Włoszech i Australii sędziowie mogą zarówno być członkami związku zawodowego, jak i strajkować – choć w wypadku Australii zaznaczono, że nigdy taki przypadek nie miał miejsca. W Austrii i Lichtensztajnie trudno odpowiedzieć
na pytanie o prawo do strajku, gdyż nigdy nie podjęto takiej próby, a w tym drugim państwie jest tylko 17 sędziów. W Czechach, Belgii, Luksemburgu, Słowacji, Senegalu, Serbii, Danii, Norwegii oraz w Niemczech prawo do zrzeszania się sędziów w związkach zawodowych istnieje, ale ich strajk jest zakazany. W Republice Południowej Afryki (według stanu z początku 2013 r.) toczą się w sądach dwie sprawy, które powinny przesądzić dotychczas kontrowersyjne kwestie możliwości zrzeszania się sędziów w związkach zawodowych oraz przysługującego im prawa do strajku.
Wreszcie ostatnią grupą państw są te, w których przyznane są specjalne uprawnienia stowarzyszeniom sędziowskim przy czym, co ciekawe, nie zawsze
są to wyłącznie te państwa, które zakazują sędziom tworzenia związków zawodowych. Pominięto przy tym te, w których tak jak w Polsce, stowarzyszenia sędziowskie mają dokładnie takie same uprawnienia jak inne stowarzyszenia – w rodzaju udziału w konsultacjach społecznych będących częścią procesu legislacyjnego. Do państw tych należą Portugalia, Niemcy, Austria, Kostaryka i Słowenia.
Z powyższego wynika, że system polski jest raczej systemem charakterystycznym dla krajów postkomunistycznych borykających się z poważnymi problemami jeżeli chodzi również o ten wycinek działalności państwa. Pozostałe systemy, które również nie przewidują związkowych uprawnień sędziów, funkcjonują w państwach
o odmiennym niż kontynentalny europejski systemie prawnym i dłuższej, nieprzerwanej tradycji demokratycznej, w których pozycja sędziów w państwie i ich autorytet w społeczeństwie są bardzo silne.
[/hidepost]