• Temat numeru
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 1(47)/2022, dodano 29 sierpnia 2022.

Udzielanie pomocy humanitarnej jako zachowanie (pierwotnie) legalne

Agnieszka Barczak-Oplustil, Włodzimierz Wróbel
(inne teksty tego autora)

Istota pomocy humanitarnej

Pomoc humanitarna to działanie mające na celu zaspokojenie pilnych, podstawowych potrzeb człowieka, istotnych w perspektywie ochrony jego egzystencji i godności. Nie chodzi przy tym wyłącznie o potrzeby o charakterze fizycznym (głód, pragnienie, funkcjonowanie organizmu, sen), ale także psychicznym (poczucie bezpieczeństwa, higieny, więzi rodzinnych, intymności). Udzielanie pomocy humanitarnej, jak już wskazano powyżej, polega zazwyczaj na dostarczaniu żywności, wody pitnej, środków higieny osobistej czy innych środków pozwalających na godne i bezpieczne przebywanie tych osób w konkretnych warunkach bytowych. Udzielanie pomocy humanitarnej musi być oparte – zgodnie także z regulacjami międzynarodowymi – na zasadzie bezstronności, tak więc nie ma znaczenia narodowość, rasa, wyznanie, pozycja społeczna czy też poglądy polityczne osoby, której ta pomoc ma być udzielana. Nie ma także znaczenia – co należy wyraźnie podkreślić – czy osoba, której udziela się pomocy, jest obywatelem polskim czy obywatelem obcego państwa, czy przebywa na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej legalnie czy też nielegalnie, czy w jakimś stopniu swoim uprzednim działaniem spowodowała znalezienie się w sytuacji, w której potrzebuje ona pomocy (zawiniła ten stan niebezpieczeństwa). Z istoty pomocy humanitarnej wynika, że udzielana jest ona każdemu człowiekowi, także osobie, która swoim uprzednim zachowaniem zrealizowała znamiona typu czynu zabronionego. Kwestia poinformowania odpowiednich władz o miejscu przebywania takiej osoby to odrębny problem, niezwiązany z udzielaniem pomocy humanitarnej i regulowany przez stosowne przepisy danego kraju. Należy podkreślić, że nawet fakt, iż osoba, której należy udzielić pomocy humanitarnej, znajduje się w kręgu zainteresowania organów śledczych czy też zachodzi w stosunku do niej podejrzenie popełnienia czynu zabronionego, nie zmienia jej statusu jako podmiotu, któremu można, a nawet należy udzielić pomocy humanitarnej. Należy wskazać, że nawet w przypadku osoby uznanej za ­winną popełnienia przestępstwa bezwzględnie obowiązujące regulacje ustawowe nakazują humanitarne jej traktowanie10.

Nie powinno budzić najmniejszej wątpliwości, że udzielanie pomocy humanitarnej jest zachowaniem legalnym. Trudno sobie wyobrazić w systemie demokratycznego państwa prawnego przepis zabraniający udzielania pomocy humanitarnej. Dostarczenie osobie znajdującej się w stanie zagrożenia życia lub zdrowia żywności, napojów, ochrona przed zimnem, umożliwienie snu czy podjęcie innych działań, które efektywnie prowadzą do zmniejszenia zagrożenia, nie tylko nie jest zakazane przez obowiązujące przepisy, ale wręcz nakazane, za czym przemawia uregulowanie art. 162 KK.

Wątpliwości mogą pojawiać się jedynie w sytuacji, w której prima facie zachowanie stanowiące udzielenie pomocy humanitarnej może być uznane za naruszające zakazy mające na celu ochronę innych dóbr prawnych, takich jak np. nienaruszalność granic czy wymiaru sprawiedliwości. Wynika to z faktu, że wielokrotnie znamiona czasownikowe zawarte w przepisach stanowiących źródło takiego zakazu są bardzo ogólne i niedookreślone (nastawione na wskazanie powiązania między zachowaniem sprawczym a skutkiem stanowiącym znamię danego czynu zabronionego), a doprecyzowanie, które dokonuje się poprzez wykształcone w doktrynie i w orzecznictwie kryteria obiektywnego przypisania skutku, dalej pozostawia szerokie pole do dyskusji. Ponieważ sytuacje, w których pojawia się konieczność udzielenia pomocy humanitarnej, czy formy tej pomocy, są bardzo zróżnicowane i mogą być zależne od rodzaju kryzysu humanitarnego, którego skutki bezpośrednio dotykają osoby potrzebującej pomocy (a także ze względu na niedookreśloność samej definicji pomocy humanitarnej i kryzysu humanitarnego, która w wielu sytuacjach nie pozwoli jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy mamy jeszcze z nimi do czynienia), poniżej zostanie przedstawione uzasadnienie legalności udzielania pomocy humanitarnej w takich przypadkach (tj. które mogą być prima facie potraktowane jako atak na inne dobro prawne) osobom przebywającym w okolicach granicy polsko-białoruskiej, w okresie jesienno-zimowym.

Nadrzędność ochrony godności człowieka

Teza, jaką należy postawić w niniejszym opracowaniu, brzmi: Zachowania podejmowane w ramach udzielania pomocy humanitarnej, których jedynym celem jest ochrona godności i życia osób bezpośrednio narażonych na niebezpieczeństwo (przy czym stopień tego narażenia – ze względu na warunki pogodowe, miejsce pobytu i brak stosownego wyposażenia – jest bardzo wysoki, a prawdopodobieństwo naruszenia zagrożonych dóbr w najbliższym czasie graniczy z pewnością), a przyjmujące postać dostarczenia/podania pożywienia, napoju, lekarstw czy – w niektórych przypadkach – zabrania z miejsca, w jakim się znajdują, do miejsca bezpiecznego, są legalne nawet w sytuacji, w której prima facie mieszczą się one w zakresie zachowań zakazanych przez ogólnie sformułowane przepisy Kodeksu karnego (znamiona typu czynu zabronionego, takie jak np. „pomaga”, „ułatwia”, „utrudnia”), jako stwarzających abstrakcyjne zagrożenie naruszenia innych dóbr chronionych prawem. W zakresie normowania (dyspozycji) w żadnej z norm zawartych w przepisach obowiązujących w demokratycznym państwie prawa, opartym na zasadzie poszanowania godności człowieka, nie mieści się bowiem zakaz podjęcia zachowania stanowiącego warunek sine qua non ochrony godności i życia człowieka. Odwołując się do konstrukcji prawa karnego, udzielenie takiej pomocy jest zachowaniem pierwotnie legalnym i dla uzasadnienia jego legalności nie potrzeba odwoływać się do konstrukcji kontratypów.

Dla uzasadnienia postawionej powyżej tezy należy odwołać się przede wszystkim do zasady ochrony godności człowieka, która ma priorytetowe znaczenie na gruncie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Już w Preambule tego aktu ustrojodawca wprost wskazał: „Wszystkich, którzy dla dobra Trzeciej Rzeczypospolitej tę Konstytucję będą stosowali, wzywamy, aby czynili to, dbając o zachowanie przyrodzonej godności człowieka jego prawa do wolności i obowiązku solidarności z innymi, a poszanowanie tych zasad mieli za niewzruszoną podstawę Rzeczypospolitej Polskiej”.

Tym samym nawiązał nie tylko do obowiązku poszanowania godności człowieka, ale i jego obowiązku solidarności z innymi. Truizmem jest twierdzenie, że udzielanie pomocy humanitarnej stanowi wypełnianie obowiązku solidarności z innymi, jest zatem zachowaniem nie tylko dozwolonym, ale wręcz postulowanym przez ustrojodawcę.

Nakaz poszanowania oraz ochrony przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka uregulowany został w art. 30 Konstytucji RP. Na znaczenie, jakie na gruncie polskiej Konstytucji ma zasada poszanowania godności człowieka, i na jej centralne usytuowanie wskazuje także miejsce, w jakim art. 30 został umieszczony w Konstytucji RP – jest to pierwszy przepis rozdziału II, który zatytułowano: Wolności, prawa i obowiązki człowieka i obywatela. Godność człowieka jest traktowana także jako źródło wolności i praw człowieka, które nie są nadane przez państwo, ale wynikają z przysługującej każdemu człowiekowi godności11. Znaczenie tej zasady podkreśla także fakt, że zgodnie z art. 233 ust. 1 Konstytucji RP ustawa określająca zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela w czasie stanu wojennego i wyjątkowego nie może ograniczać wolności i praw określonych m.in. w art. 30 Konstytucji RP (godność człowieka).

Ochrona godności człowieka gwarantowana przez Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej dotyczy każdej osoby, nie tylko obywatela polskiego. Jak podkreśla się w komentarzach do art. 30 Konstytucji RP, zasada godności człowieka wyraża „cywilizacyjny aksjomat, zgodnie z którym każdy człowiek posiada wewnętrzną niezbywalną wartość, niezależną od cech osobniczych lub własnych zachowań, niezbywalną, jakościowo odmienną od innych bytów. Chodzi o uznanie człowieka za najwyższą wartość i uznanie każdej istoty ludzkiej za osobę, a samego istnienia człowieka za konieczny i wystarczający warunek osobowej i podmiotowej egzystencji każdego człowieka (H.C. Nipperdey, Die Würde des Menschen, s. 2)”12. Artykuł 30 Konstytucji RP, statuujący ochronę tak rozumianej godności człowieka, wyznacza także zasadnicze kierunki wykładni norm chroniących podstawowe prawa człowieka13, ale nie tylko. Należy go traktować szerzej – jako dyrektywę interpretacyjną, do której należy odwołać się w procesie wykładni innych przepisów, prima facie niezwiązanych z prawami jednostki, m.in. po to, aby w efekcie tej wykładni zachowaniem zakazanym przez ustawę nie stało się zachowanie stanowiące warunek konieczny poszanowania godności człowieka i jego życia. Precyzyjniej rzecz ujmując, wskazane unormowania art. 30 Konstytucji RP, w połączeniu z art. 38 tej ustawy uznać należy za źródło konkretnej już dyrektywy interpretacyjnej, zgodnie z którą wszelkie możliwe wątpliwości co do ochrony życia ludzkiego powinny być rozstrzygane na rzecz tej ochrony in dubio pro vita humana. W tym miejscu należy podzielić stanowisko wyrażone w doktrynie na tle orzeczenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego14 (oceniającego dopuszczalność zestrzelenia samolotu cywilnego porwanego przez terrorystów), zgodnie z którym to „prawo nie jest tylko produktem władzy ustawodawczej i nie wyczerpuje się w tekstach aktów normatywnych. Prawo zawiera inherentny szkielet, którym są wartości. W ich kontekście ocenia się regulacje prawne na poziomie badania konstytucyjności, ale też na poziomie sądowej (operatywnej) wykładni prawa. Naturalnie wartości te są często wysłowione w akcie prawnym, nie jest to jednak warunek konieczny dla ich walidacyjnego charakteru”15.

Strona 2 z 41234