• Wieści ze świata
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 2(8)/2012, dodano 1 sierpnia 2012.

System sądownictwa Republiki Austrii

Łukasz Piebiak
(inne teksty tego autora)

Sąd Konstytucyjny składa się z 14 sędziów i 6 sędziów dodatkowych, a jego zadaniem jest badanie zgodności z Konstytucją aktów prawnych niższego rzędu. Ponadto badane są one pod kątem zgodności zEKPCz, która w Austrii, jako jedynym chyba kraju, ma status prawny równy Konstytucji. Bada on również akty prawa miejscowego i rozstrzyga spory kompetencyjne pomiędzy rządem federalnym a 9 rządami krajów związkowych, jak również kontroluje ważność wyborów. Wreszcie decyduje o odwołaniu Prezydenta, ministrów federalnych i członków rządów krajowych w razie naruszenia przez nich prawa (impeachment). Jak już wcześneij wspomniano, nie są to sędziowie pracujący wyłącznie tamże – sąd obraduje podczas sesji zwoływanych średnio 4 razy do roku, co pozwala normalnie wykonywać inny zawód np. sędziego, profesora, a nawet adwokata – choć nie urzędnika służby cywilnej, który w razie wyboru w skład Sądu Konstytucyjnego musi złożyć rezygnację z dotychczasowego stanowiska. Wszyscy sędziowie SK to prawnicy o dużym stażu zawodowym i karierze w innym zawodzie prawniczym. Powoływani są bezterminowo i pełnią swój urząd do 70 roku życia. Mianuje ich Prezydent spośród kandydatów wskazanych przez rząd i parlament. Orzekają w składzie 14-osobowym, tj. Prezes, Wiceprezes i 12 sędziów. Jest jeszcze 6 sędziów zapasowych, którzy są wykorzystywani w razie konfliktu interesów lub choroby podstawowych sędziów. Nie ma zdań odrębnych –głosuje się zwykłą większością, a rozkład głosów nie jest ujawniany. W sprawach prostych możliwy jest skład 6-osobowy, ale każdy sędzia SK dostaje każdą sprawę do ręki i każdy może zażądać rozpoznania jej w pełnym składzie. Obecnie 85% spraw rozpoznawanych jest w tym zmniejszonym składzie. Średni czas trwania postępowania to 8 miesięcy, a SK rozstrzyga około 5 000 spraw rocznie. Duża część z nich (aktualnie ok. 60%) to sprawy dotyczące azylu, ponieważ w nich od decyzji specjalnego sądu ds. azylu nie przysługuje odwołanie do Sądu Administracyjnego. Większość z nich nie stwarza problemów konstytucyjnych – jedynie ok. 1% skarg jest uzasadnionych. Po wyczerpaniu wszelkich innych środków prawnych każdy może wnieść skargę konstytucyjną, przy czym obowiązuje przymus adwokacki. Możliwe jest przyznanie adwokata z urzędu. Również sądy mogą pytać o zgodność z Konstytucją określonych przepisów. Dość rzadko organizowane są rozprawy, ale jest to możliwe – zwłaszcza gdy zainteresowanie opinii publicznej jest znaczne. Obowiązuje wówczas specjalny strój urzędowy. Sprawy sędziom sprawozdawcom przydziela Prezes uwzględniając specjalizację sędziów w określonej dziedzinie. Zasadniczo Prezes nie głosuje nad wyrokiem – kieruje naradą i po dyskusji zarządza głosowanie.

Sąd Administracyjny jest sądem, który kontroluje ostateczne decyzje administracyjne i jest sądem jedynej instancji. Od 20 lat toczy się dyskusja nad powołaniem sądów administracyjnych I instancji, ale na razie brak takiej decyzji. Aktualnie liczy 68 sędziów, tj. Prezes, Wiceprezes i 66 sędziów (w tym 13 Przewodniczących Izb i 53 sędziów sprawozdawców). Wspomaga ich ok. 20 asystentów. Orzekają w 23 wyspecjalizowanych składach – zwykle pięcioosobowych, a w sprawach mniejszej wagi – trzyosobowych. W szczególnych wypadkach skład jest 9-osobowy. Specjalizacja składów odzwierciedla strukturę wpływu, tzn. jest np. 5 składów podatkowych, 1 od ochrony środowiska itd. Obowiązuje w nim przymus adwokacki, który nie obowiązuje tylko organów administracyjnych. Jest sądem, który nie wydaje wyroków reformatoryjnych, tylko oddalające skargę lub uchylające decyzje (jak w Polsce), ale z jednym wyjątkiem: strona może złożyć skargę na bezczynność organu administracyjnego przez minimum 6 miesięcy i jeżeli ten nadal nie wydaje decyzji przez minimum 6 miesięcy, sąd może zamiast niego wydać decyzję. W praktyce jednak w takim wypadku postępowanie trwa długo, bowiem sędziowie nie mają ani odpowiednich narzędzi, ani dużego doświadczenia w tego rodzaju sprawach – zwłaszcza, że organy milczą w sprawach najtrudniejszych. Rozprawy sąd ten wyznacza rzadko – gdy jest rzeczywiście taka potrzeba albo kiedy wymaga tego EKPCz – by w ewentualnej skardze do ETPCz w Strasburgu nie zarzucono jej naruszenia. Nie są one publiczne. Opłata od skargi to 220 euro – podobnie jak w postępowaniu cywilnym, jeżeli skarżący jej nie uiści, to sprawa jest rozpatrywana, a opłatę się od niego ściąga. Jeżeli skarżący wygra – dostaje od organu administracyjnego zryczałtowany zwrot kosztów w wysokości 1 326,40 euro, jeżeli przegra – płaci na rzecz organu kwotę 610,60 euro. Wniesienie skargi nie wstrzymuje wykonania decyzji, ale SA na wniosek strony zawarty w skardze może ową wykonalność zawiesić. Możliwe jest zwolnienie od kosztów sądowych i przyznanie adwokata z urzędu – stosuje się tu przepisy procedury cywilnej.

Kończąc warto wspomnieć o specyficznej instytucji jaką jest Amtstag. Jest to jeden dzień w tygodniu, kiedy każdy może przyjść do sądu i poprosić sędziego o poradę prawną. Tradycyjnie więc w każdy wtorek (zwykle w godzinach 8–13) w sądach austriackich gromadzi się tłum ludzi przychodzących zapytać, co mają zrobić w swoich życiowych sprawach. Co więcej, na żądanie przychodzącej osoby, sędzia ma obowiązek pomóc jej przygotować pismo procesowe czy inne związane ze sprawą sądową albo sprawą, która ma do sądu trafić (np. pozew, czy wniosek o zwolnienie od kosztów i przyznanie adwokata z urzędu). Do niedawna jeszcze ten obowiązek szedł tak daleko, że sędziowie musieli np. napisać stronie apelację od własnego wyroku. Teraz już tak nie jest, ale nadal (zwłaszcza w małych sądach) dochodzi do sytuacji, w których sędzia rozpoznaje sprawę, w której sam pomógł powodowi napisać pozew! Jest to oczywiście szalenie kontrowersyjne, ale Ministerstwo Sprawiedliwości, pomimo obiekcji wielu sędziów, nie chce tego systemu znieść, ponieważ nie spodobałoby się to ludziom, którzy musieliby iść w tej sytuacji po (odpłatną zazwyczaj) poradę prawną. Wielu sędziów unika różnego rodzaju zarzutów oraz niezręczności takiej sytuacji po prostu nie rozstrzygając spraw, w których brali udział w jakikolwiek sposób w ramach Amtstag. Z drugiej jednak strony są też sędziowie pozytywnie nastawieni do tej instytucji wskazujący, że w większości spraw udaje im się wyjaśnić sprawę na tyle, że np. osoba przychodząca rezygnuje z wytaczania powództwa, które i tak byłoby tylko stratą czasu sędziego oraz czasu powoda, i pieniędzy, ponieważ nie ma szans na jego uwzględnienie. Obowiązuje również zasada, że sprawa musi być nieskomplikowana, a więc w wypadku spraw trudnych, skomplikowanych, obszernych sędzia odmawia pomocy. W praktyce niewiele osób przychodzi do sądów gospodarczych (tam zwykle wystarczy dyżur jednego sędziego albo nawet aplikanta we wtorek), trochę więcej do cywilnych, a prawdziwe tłumy można spotkać na korytarzach sądów zajmujących się sprawami pracowniczymi albo rodzinnymi. W te sądowe wtorki często też dyżurują mediatorzy, do których sędzia może posłać strony, by od razu podjąć próbę mediacji.

Strona 2 z 712345...Ostatnia »