• Prawo ustrojowe
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 1-2(50)/2023, dodano 25 czerwca 2023.

Kilka refleksji na temat wyboru i awansu sędziów w kontekście prawa europejskiego. Pięć kolejnych kroków w obronie niezależnego wymiaru sprawiedliwości1

Kees Sterk
(inne teksty tego autora)

3.2. Europejskie wymogi prawne dotyczące wyboru i powoływania sędziów

Procesy selekcji i mianowania mają na celu wyłonienie osób posiadających odpowiednie cechy sędziego, zgodnie z wymogami prawa europejskiego (niezależność i bezstronność) oraz dokonanie tego w sposób uzasadniony dla podtrzymania zaufania publicznego do sądownictwa. Zajmę się teraz identyfikacją i omówieniem czynników w orzecznictwie obu sądów istotnych dla osiągnięcia tego celu.

3.2.1. Obiektywne kryteria dotyczące kwalifikacji merytorycznych, czystości moralnej i odwagi

Pierwsze pytanie, jakie należy zadać, to jakie są właściwe cechy sędziów, wymagane przez prawo europejskie? Trybunał w Strasburgu wymienia kwalifikacje merytoryczne, czystość moralną i kompetencje w zakresie ochrony praworządności. Uważa, że im wyższe miejsce w hierarchii sądowej, tym bardziej wymagające powinny być stosowane kryteria wyboru. Podkreśla on nadrzędne znaczenie rygorystycznego procesu wyboru sędziów, aby zapewnić, że mianowani są najbardziej wykwalifikowani kandydaci.

Problem z tymi kryteriami selekcji polega na tym, że kraje europejskie nie mają wspólnej definicji ani wspólnej tradycji dotyczącej roli sędziego w społeczeństwie. Niektóre traktują sprawowanie wymiaru sprawiedliwości jako pracę. W takim przypadku liczą się tylko zawodowe kompetencje prawnicze. Niektóre patrzą na nie przede wszystkim jako na funkcję publiczną, która wymaga kompetencji pozwalających na zaangażowanie w większym wymiarze społecznym i politycznym. Niektóre kraje podkreślają konieczność skuteczności w wymierzaniu sprawiedliwości: bycie sędzią jako służba społeczeństwu.

Różne poglądy na rolę sędziego/sędziów mają oczywiście wpływ na pytanie, kto powinien być członkiem organu selekcyjnego. Na przykład w Holandii panuje pogląd, że sądownictwo jest także służbą społeczeństwu, a różnorodność sędziów podnosi jakość sądownictwa. Jednak w holenderskim systemie selekcji społeczeństwo jest reprezentowane jedynie w organie dokonującym wstępnej selekcji sędziów, podczas gdy organy dokonujące kwalifikacji do awansu składają się wyłącznie z sędziów bez żadnej reprezentacji społeczeństwa. Jest to odmienne od Anglii i Walii, gdzie „cywilny” członek Komisji do spraw Powoływania Sędziów jest członkiem z prawem głosu w organach wybierających do awansów.

Do tej pory Trybunały w większości pozostawiały szczegółowe kryteria selekcji w gestii prawa wewnętrznego. Tak będzie zapewne jeszcze przez jakiś czas, dopóki nie powstanie wspólna tradycja w tej dziedzinie, pod warunkiem, że państwa ustanowią w prawie krajowym obiektywne kryteria i wykażą, że postępują zgodnie z nimi. O ile oczywiście prawo wewnętrzne nie jest zgodne z przedmiotem i celem Konwencji. W takim przypadku do akcji wkroczą sądy.

3.2.2. Zmiana obiektywnych kryteriów wyboru

Odsyłam do tekstu wystąpienia opublikowanego w Internecie3.

3.2.3. Standard dla organów selekcyjnych: większość sędziów, wybieranych przez sędziów

Zarówno europejskie organizacje polityczne, jak i sędziowskie stoją na stanowisku, że ciała selekcyjne sędziów powinny składać się przynajmniej w połowie z sędziów wybieranych przez sędziów, aby zagwarantować niezależność ciała od władzy wykonawczej i ustawodawczej.

W trzech sprawach przeciwko Polsce, Trybunał w Strasburgu uznał, że polskiemu organowi dokonującemu wyboru sędziów brakowało wystarczających gwarancji niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej, mimo że składał się on z większości sędziów. Trybunał podał kilka powodów, jednym z nich było to, że sędziowie wchodzący w skład organu selekcyjnego nie byli wybierani przez innych sędziów, lecz mianowani przez polski parlament. Zgodnie ze swoją tradycyjną metodologią, Trybunał ocenił powody jako całość.

Rezultaty tych wyroków należy przyjąć z zadowoleniem. W przyszłości potrzebne jest jednak, moim zdaniem, bardziej rygorystyczne rozumowanie Trybunału. Na przykład wyroki oparte na domniemaniu, że nieuwzględnienie europejskiego standardu „wybrani przez innych sędziów” ustanawia nieuzasadniony wpływ innych władz państwowych, chyba że zostanie udowodnione inaczej. Z dwóch powodów nadałoby to skuteczność zmieniającemu się kontekstowi w Europie. Po pierwsze, jednomyślne poparcie dla standardów przez najważniejsze europejskie organizacje polityczne i sądownicze. Ale ważniejszy jest fakt, że coraz więcej państw zmienia prawo wewnętrzne – Luksemburg i Czeczenia to ostatnie przykłady – w celu dostosowania się do standardu, podczas gdy już teraz spora część państw europejskich – zwłaszcza w Unii – jest z nim zgodna. Innymi słowy, szybko tworzy się nowa europejska wspólna tradycja konstytucyjna w Unii.

Strona 5 z 9« Pierwsza...34567...Ostatnia »