IUSTITIA 2(20)/2015
Temat numeru
- Właściwość rzeczowa sądu okręgowego w sprawach z zakresu prawa autorskiego – uwagi de lege lata i de lege ferenda
- Karol Weitz
- W niniejszym artykule przedstawiono zarówno wcześniejsze, jak i obecne rozwiązania normatywne dotyczące właściwości rzeczowej sądów w sporach na tle prawa autorskiego. Doskonale obrazują one, jak istotne jest znaczenie założenia o konieczności tworzenia takich regulacji w dziedzinie właściwości sądów, które będą jak najmniej skomplikowane oraz zdatne do przewidywalnego i prostego stosowania. Rozwiązania te w przeszłości stały się bowiem, i współcześnie nadal pozostają, źródłem poważnych wątpliwości dotyczących kwalifikowania poszczególnych spraw jako przynależnych bądź to do kompetencji sądów wyższego rzędu, bądź to do kompetencji sądów niższego rzędu. czytaj dalej
Prawo karne
- O pojęciu „wymiar sprawiedliwości” w kontekście umorzenia postępowania przygotowawczego na wniosek pokrzywdzonego (art. 59a KK)
- Jarosław Zagrodnik
- Brak gruntownej przebudowy modelu procesu karnego w Kodeksie postępowania karnego z 1997 r., która przyniosłaby opartą na nowym paradygmacie koncepcję procesu karnego zrywającą ze schematami myślowymi ukształtowanymi w latach 1944–1989 i uwzględniającą w pełni standardy demokratycznego państwa prawnego oraz dynamikę przemian społecznych i cywilizacyjnych, stanowił w ostatnich kilkunastu latach uzasadnienie i zarazem ułatwienie dla nadzwyczaj częstych, niekiedy bardzo rozległych, zmian normatywnych w dziedzinie prawa karnego procesowego, a w pewnym zakresie także w dziedzinie prawa karnego. czytaj dalej
- Zawód tak, system nie – rozmowa z Sędzią Pawłem Pośpiechem
- Krystian Markiewicz, Bartłomiej Przymusiński i Tomasz Zawiślak
- Krystian Markiewicz, Bartłomiej Przymusiński, Tomasz Zawiślak: Co zdecydowało o tym, że został Pan sędzią? Dlaczego wybrał Pan ten właśnie zawód prawniczy?
Paweł Pośpiech: Na studiach na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego brałem pod uwagę, że zostanę adwokatem lub poświęcę się pracy na uczelni. Myślałem też, że w ogóle nie będę wykonywał żadnego zawodu prawniczego, tylko będę pracował przy produkcji filmów lub ostatecznie zmienię studia na stricte humanistyczne. Ostatnią rzeczą, jaka przychodziła mi do głowy, było wykonywanie zawodu sędziego. Co się więc stało, że zostałem sędzią? Trochę zdecydował przypadek, poczucie niepewności, trochę namowa znajomego adwokata, który tłumaczył mi, że bycie sędzią daje pewność zatrudnienia i dobrą możliwość rozwoju zawodowego. czytaj dalej