• Sprawy bieżące
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 1(15)/2014, dodano 8 maja 2014.

SSP „Iustitia” krytycznie o projekcie zmian Prawa o ustroju sądów powszechnych

Ponadto, nie jest jednoznaczne, czy i w jaki sposób ww. przepis miałby mieć zastosowanie do delegowania sędziego na podstawie art. 77 § 9. Delegowanie „na stałe” oznacza zmianę podziału czynności sędziego, który przestaje orzekać w macierzystym sądzie i otrzymuje jedynie sprawy z sądu wyższego rzędu. Z tej przyczyny przyznanie sędziemu delegowanemu „na stałe” wynagrodzenia w stawce bezpośrednio wyższej (ten sam mechanizm awansu płacowego ustawa przewiduje w razie powołania na stanowisko sędziego w sądzie wyższego rzędu – patrz art. 91a § 1 PrUSP) jest uzasadnione, gdyż de facto wykonuje takie obowiązki, jakie wykonywałby będąc sędzią sądu wyższego rzędu. Inaczej jest w przypadku delegacji udzielanej na podstawie art. 77 § 9 PrUSP, która oznacza podjęcie się przez sędziego dodatkowych zadań, najczęściej na skutek braku dostatecznej liczby sędziów w sądzie wyższego rzędu. Delegacja ta oznacza, że sędzia nie ma zmniejszonego zakresu obowiązków w sądzie macierzystym, a dodatkowo podejmuje się obowiązków orzeczniczych w sądzie wyższego rzędu. W tej sytuacji uprawnionym wydaje się analogiczne zastosowanie art. 77 § 7 PrUSP – przepis ten stosowany jest w praktyce sądów warszawskich właśnie w ten sposób, że delegacja następuje do innych równorzędnych sądów na okres kilku dni w miesiącu, więc podobnie jak w przypadku delegacji do sądu wyższego rzędu. Nie ma żadnego uzasadnienia dla pominięcia przez ustawodawcę analogicznej regulacji do delegacji na podstawie art. 77 § 9 PrUSP, a więc delegacji do sądu wyższego rzędu na okres do 30 dni, która oznacza zwiększenie zakresu obowiązków sędziego. Delegacja taka w praktyce oznacza szereg innych obowiązków wykraczających w sposób oczywisty poza pojedyncze dni, na które sędzia jest delegowany (przygotowanie do rozstrzygnięcia spraw, sporządzenie uzasadnień) i pełnienie obowiązków sędziego delegowanego przez 30 dni w roku na podstawie art. 77 § 9 PrUSP oznacza zwiększenie zakresu zadań sędziego o ok. 30%. Należy w związku z powyższym zaproponować,
aby projektowany § 5a otrzymał jeszcze zdanie drugie o brzmieniu:

„W razie delegowania sędziego na podstawie art. 77 § 9 wynagrodzenie zasadnicze sędziego pozostaje w wysokości właściwej dla zajmowanego stanowiska w sądzie niższym, a delegowanemu sędziemu przysługuje dodatek funkcyjny wizytatora sądu okręgowego”.

5)  zmiany w zakresie powierzenia Ministrowi Sprawiedliwości administrowania bazami danych systemów sądowych i dostępu do akt elektronicznych
(zmiany zawarte w art. 1 pkt 39, 40 projektu – dot. art. 175a i 175b PrUSP)

W pełni podzielamy zastrzeżenia do art. 1 pkt 39 i 40 projektu zgłoszone przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych w piśmie z 18.2.2014 r.
(­DOLiS-033-23/14/TG/12661). Jeżeli celem projektodawcy jest wprowadzenie standardów informatyzacji, to zaproponowane przepisy stanowią środek nadmiernie ingerujący w odrębność władzy sądowniczej, niewłaściwy z uwagi na cel. Nie ma żadnej racjonalnej potrzeby, aby uznawać Ministra za administratora danych
w odniesieniu do danych stron, pełnomocników i innych uczestników postępowań sądowych przetwarzanych w centralnych systemach teleinformatycznych obsługujących postępowanie sądowe lub sądy, gdyż oznacza to powierzenie Ministrowi także decydowania o celach i środkach przetwarzania danych osobowych zgromadzonych w aktach spraw sądowych. Decyzje dotyczące celów i środków przetwarzania powinny pozostawać w gestii władzy sądowniczej.

Wyrażamy również sprzeciw wobec przyznania Ministrowi Sprawiedliwości kompetencji do przechowywania i archiwizowania akt spraw sądowych prowadzonych
w całości lub w części w systemie teleinformatycznym (art. 175b § 1 pkt 5 PrUSP, dodany przez art. 1 pkt 40 projektu). To sądy, jako organy konstytucyjnie upoważnione do sprawowania wymiaru sprawiedliwości (art. 10 ust. 2 Konstytucji RP), winny być wyłącznie uprawnione do przetwarzania danych osobowych, w tym szczególnie chronionych, zawartych w aktach prowadzonych przez siebie postępowań, jak również decydować (zgodnie z określonymi przepisami i procedurami)
o udostępnianiu danych z tych akt. Popieramy stanowisko GIODO, iż kompetencja Ministra Sprawiedliwości (przedstawiciela władzy wykonawczej) może w tym zakresie jedynie obejmować dostarczenie sądom stosownego oprogramowania i sprzętu komputerowego umożliwiającego sprawne prowadzenie
(w tym przechowywanie i archiwizowanie) akt sądowych w systemie teleinformatycznym. W świetle obowiązujących przepisów (ustawa z 14.7.1983 r. o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach – t. jedn.: Dz.U. z 2011 r. Nr 123, poz. 698 ze zm.) archiwizowanie akt spraw sądowych, w tym także mających postać dokumentu elektronicznego, należy do archiwów państwowych (po upływie określonego prawem okresu przechowywania akt w poszczególnych sądach) i nie istnieje uzasadnienie dla wprowadzenia przez projekt w tej kwestii jakichkolwiek zmian.

Podobnie – wzgląd na zasadę niezależności wymiaru sprawiedliwości i zasadę niedopuszczalności ingerencji władzy wykonawczej w działalność sądów – przemawia przeciwko – zaproponowanemu w art. 1 pkt 40 projektu – nowemu unormowaniu (projektowany art. 175b § 1 pkt 4 PrUSP), zgodnie z którym, Minister Sprawiedliwości miałby dokonywać transkrypcji zapisu dźwięku z przebiegu jawnych posiedzeń sądów. Przepis taki, w przypadku jego wejścia w życie, oznaczałby
w istocie dostęp Ministra Sprawiedliwości do ogromnej liczby danych osobowych uczestników postępowań sądowych i nie znajdujemy racjonalnego uzasadnienia wykonywania tych czynności przez organ władzy wykonawczej – rodziłoby to wątpliwości co do rzetelności procesu sądowego, skoro istotny jego element miałby pozostawać w gestii organu władzy wykonawczej. (BP)

 

1 Zob. http://legislacja.rcl.gov.pl/lista/2/projekt/199291.

Strona 6 z 6« Pierwsza...23456