• Prawo cywilne
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 3(45)/2021, dodano 3 stycznia 2022.

Aspekty prawne programu Rodzina 500 Plus – od ratio legis do praktyki sali sądowej

Anna Begier, Beata Małecka-Tepicht
(inne teksty tego autora)

11 III.7064.21.2018 z 6.2.2018 r., odpowiedź z 23.2.2018 r. Zob. treść pisma: https://bip.brpo.gov.pl/sites/default/files/Wyst%C4%85pienie%20do%20Minister%20Rodziny,%20Pracy%20i%20Polityki%20Spo%C5%82 ecznej%20w%20sprawie%20dost%C4%99pu%20rodzic%C3%B3w%20samotnie%20wychowuj%C4%85cych%20dzieci%20do%20%C5%9Bwia- czenia%20wychowawczego%20500+.pdf, dostęp: 2.10.2021 r.

12 Legalis.

13 K. Ziółkowska, Instrumenty prawne służące zabezpieczeniu społecznemu rodziny, „Studia Prawnoustrojowe” Nr 44/2019, s. 427.

14 A. Durasiewicz, W kierunku rozwoju polityki rodzinnej w Polsce, Wyższa Szkoła Pedagogiczna im. Janusza Korczaka w Warszawie, Warszawa 2017, s. 124.

15 R. Szarfenberg, Minimalny dochód gwarantowany (MDG), bezwarunkowy dochód podstawowy (BDP), płaca minimalna (PM) – krótkie wprowadzenie, 2015, s. 1 zob. https://rszarf.ips.uw.edu.pl/pdf/mdg_bdp_pm.pdf, dostęp: 2.10.2021 r.

16 M. Leonarcik-Laszkiewicz, H. Szymczyk, A. Mystkowska, K. Gruca, E. Kunicka, Program Rodzina 500+ jako narzędzie polityki rodzinnej państwa [w:] A. Zybała (red.), Dowody i argumenty w polityce publicznej. Raporty słuchaczy KSAP XXIX Promocji Polonia Restituta, Krajowa Szkoła Administracji Publicznej, Warszawa 2019, s. 30.

17 E. Kabza, Kilka uwag o programie „rodzina 500 plus” [w:] E. Kabza, K. Krupa-Lipińska (red.), Dobro dziecko w ujęciu interdyscyplinarnym, Toruń 2016, s. 38.

18 Por. źródła powołane w P. Zyśk, Rządowy program „Rodzina 500 plus” a problem obniżania należnych świadczeń alimentacyjnych – sygnalizacja problemu na tle poprzedniego i obecnego stanu prawnego, MoP Nr 24/2016 oraz przykładowo: Komunikat: Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej „Rodzina 500 plus” a alimenty z 21.4.2016 r., zob. https://gov.pl/web/rodzina/rodzina-500-plus-a-alimenty, dostęp: 23.10.2021 r.

19 W uzasadnieniu projektu wskazano m.in., […] iż w ustawie z 11.2.2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci nie przesądzono w sposób wyraźny o relacji pomiędzy świadczeniem wychowawczym a obowiązkiem alimentacyjnym, [co] może w praktyce budzić wątpliwości, czy tego rodzaju wsparcie finansowe należy uwzględniać przy ustalaniu zakresu obowiązku alimentacyjnego. Wypowiedzi przedstawicieli doktryny prawniczej dotyczące tego problemu są jeszcze nieliczne i dość ogólne, niemniej już w chwili obecnej można zaobserwować dwa odmienne stanowiska w tej kwestii. Zgodnie z pierwszym z nich świadczenie wychowawcze powinno być uwzględniane przez sądy rodzinne przy ustalaniu wysokości alimentów. Wynika to przede wszystkim z braku przepisu stanowiącego, że świadczenie nie wpływa na zakres obowiązku alimentacyjnego. Ponadto, mimo iż pomoc państwa nie zwalnia rodziców z obowiązku alimentowania dziecka, sąd rodzinny, ustalając usprawiedliwione potrzeby dziecka oraz sytuację materialną rodziców, zobowiązany jest uwzględnić wszystkie świadczenia, które otrzymuje dziecko. Z kolei w myśl odmiennego poglądu, sądy rodzinne, określając zakres obowiązku alimentacyjnego, powinny abstrahować od świadczenia wychowawczego. Zobowiązanie rodziców wobec dziecka jest fundamentalne i nie ma możliwości zwolnienia ich z tego obowiązku. A zatem, zmniejszenie wysokości alimentów z powodu uprawnienia do świadczenia wychowawczego, będącego świadczeniem dodatkowym, finansowanym ze środków publicznych, byłoby nieuprawnione. Zmiana polega na wyraźnym wskazaniu, że świadczenie wychowawcze oraz będący jego odpowiednikiem dodatek w wysokości świadczenia wychowawczego (mieszczący się w kategorii świadczeń i innych środków pieniężnych przysługujących na dzieci umieszczone w pieczy zastępczej, wskazanych w projektowanym art. 135 § 3 pkt 2 KRO), nie wpływają na zakres obowiązku alimentacyjnego. Pozwoli to na uniknięcie ewentualnych rozbieżności w orzecznictwie sądów rodzinnych oraz zapewni, zgodne z intencją ustawodawcy, stosowanie przepisów PomWychDzU. Jak już zaznaczono, celem tej ustawy jest wsparcie osób wychowujących dzieci, poprzez częściowe pokrycie związanych z tym wydatków. Ustawa zmierza zatem do poprawy sytuacji materialnej osób wychowujących dzieci i zwiększenia w ten sposób dzietności, nie zaś do utrzymania obecnego stanu rzeczy. Nie może ona więc być wykorzystywana do zmniejszenia obciążeń alimentacyjnych i pomocy osobom zobowiązanym z tego tytułu, zwłaszcza w sytuacji tak niskiej ściągalności alimentów. Byłoby to nie tylko sprzeczne z jej istotą, ale również rażąco naruszałoby zasadę sprawiedliwości społecznej.

20 Dz.U. z 2016 r. poz. 1177.

21 T. jedn.: Dz.U. z 2020 r. poz. 1896 ze zm.

22 T. jedn.: Dz.U. z 2021 r. poz. 1844; dalej jako: SpKasyU.

23 Dz.U. z 2015 r. poz. 859 ze zm.

24 Legalis.

25 W uzasadnieniu ww. uchwały są zawarte również następujące spostrzeżenia: „W wypadku, gdy alimenty przybierają postać renty alimentacyjnej, zakres uprawnień dziecka ulega – w porównaniu z zasadami ogólnymi – rozszerzeniu. Rozszerzenie to polega na tym, że przy ustalaniu wysokości alimentów należnych dziecku od tego z rodziców, ze względu na pracę którego zasiłek jest pobierany, nie bierze się pod uwagę zasiłku rodzinnego – lege non distinguente – zarówno wtedy, gdy zasiłek ten pobiera rodzic, od którego alimenty mają być zasądzone, jak i wtedy, gdy osoba sprawująca pieczę nad dzieckiem pobiera ten zasiłek na podstawie uprzedniej decyzji organu ubezpieczeniowego. W konsekwencji tego sąd zasądza alimenty w takiej wysokości, w jakiej zasądziłby je, gdyby zasiłek rodzinny w ogólne nie był pobierany. (…) ustawodawca miał mianowicie na uwadze, że gdy dziecko nie pozostaje (najczęściej ze względu na nieporozumienia istniejące między rodzicami) pod bezpośrednią pieczą obojga rodziców, to jego sytuacja życiowa jest znacznie gorsza, nawet wówczas, gdy to z rodziców, pod którego pieczą dziecko nie pozostaje, uiszcza alimenty w takiej kwocie, jaką rodzice wydawaliby na nie przy zgodnym pożyciu. Dziecko traci bowiem wówczas wszystkie te, materialne i niematerialne korzyści, jakie wypływają z codziennych bezpośrednich starań o nie ze strony ojca i matki. Dziecko nie korzysta wówczas z normalnej pomocy jednego z rodziców przy wykonywaniu obowiązków szkolnych, z organizowanych przez tego rodzica zwykłych rozrywek (wspólnych spacerów, wspólnego uczęszczania do teatru lub kina, wspólnego zwiedzania interesujących obiektów), z bezpośredniej troskliwości w wypadku choroby itp. Ze względu właśnie na utratę takich i im podobnych korzyści, mających dla dziecka nieraz większą wartość aniżeli wysokie alimenty, ustawodawca uznał za stosowne przyznanie mu pewnej rekompensaty w postaci zwiększenia o sumę zasiłku rodzinnego środków materialnych przeznaczonych na bieżące jego potrzeby”.

Strona 8 z 9« Pierwsza...56789