• Temat numeru
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 4(42)/2020, dodano 29 marca 2021.

Póki walczymy, jesteśmy zwycięzcami – czyli podsumowanie 2020 r.

Sprawa islandzka wyznacza azymut

W wyroku z 1.12.2020 r. Wielka Izba Europejskiego Trybunału Praw Człowieka orzekła jednogłośnie, że w sprawie Guðmundur Andri Ástráðsson przeciwko Islandii nastąpiło naruszenie art. 6 ust. 1 (prawo do sądu ustanowionego ustawą) EKPCz. Sprawa dotyczyła zarzutu skarżącego, że nowy ­islandzki sąd apelacyjny (Landsréttur), który utrzymał w mocy wyrok skazujący go za wykroczenia drogowe, nie był „sądem ustanowionym ustawą”, z powodu stwierdzonych nieprawidłowości w powołaniu jednego z sędziów, który rozpatrywał jego sprawę. Biorąc pod uwagę potencjalne konsekwencje stwierdzenia naruszenia i istotne interesy wchodzące w grę, Trybunał Praw Człowieka wskazał, że prawa do „sądu ustanowionego ustawą” nie należy interpretować zbyt szeroko, a mianowicie w taki sposób, że jakakolwiek nieprawidłowość w procedurze powoływania sędziego powoduje naruszenie tego prawa.

Trybunał z tego względu sformułował 3-stopniowy test, aby określić, które odstępstwa od zasad procedury sędziowskich nominacji ocenić należy jako tak poważne, że mogą one być uznane za pogwałcenie prawa do „sądu powołanego zgodnie z prawem”, a tym samym stanowić granicę ciężkiego stopnia naruszeń przyjętą przez Trybunał.

Kroki te opierają się na uzyskaniu odpowiedzi na trzy pytania:

1.   Czy doszło do wyraźnego złamania prawa wewnętrznego?

2.   Czy naruszenia prawa krajowego odnoszą się do którejkolwiek fundamentalnej zasady w procedurze nominacji sędziowskich?

3.   Czy stwierdzone naruszenia prawa do „sądu powołanego zgodnie z prawem” zostały stwierdzone i poddane naprawie przez sądy krajowe?

Konsekwencją spełnienia trzystopniowego testu jest uznanie, że doszło do pozbawienia stron prawa do „sądu powołanego zgodnie z prawem” z powodu udziału w procesie sędziego, którego nominacja dotknięta jest poważnymi nieprawidłowościami.

Trybunał orzekł ponadto, że stwierdzenie, iż sąd nie jest „sądem ustanowionym ustawą” może wywołać zauważalne i poważne skutki dla zasad pewności prawa oraz nieusuwalności sędziów. Właśnie dlatego zasady te muszą być starannie przestrzegane z uwagi na ważkie cele, dla jakich zostały ustanowione. Naruszenie wymogu rozpoznania sprawy przez „sąd ustanowiony ustawą” w pewnych okolicznościach może wywołać ogromną szkodę dla praworządności z uwagi na podważenie społecznego zaufania do wymiaru sprawiedliwości.

Wyrok Wielkiej Izby ETPCz z 1.12.2020 r. ma kluczowe znacznie w kwestii niezależności sądownictwa. W tzw. sprawie islandzkiej Wielka Izba ETPCz jednoznacznie wypowiedziała się co to tego, że naruszenia procedury powoływania sędziów na stanowiska sędziowskie prowadzą do łamania prawa do sądu w rozumieniu art. 6 ust. 1 EKPCz. Sprawa ta będzie mieć zatem ogromny wpływ na kreowanie linii orzeczniczej kluczowej w kontekście praworządności w Polsce.

Wszystko wskazuje na to, że 2021 r. przyniesie wiele emocjonujących chwil, a ich źródła należy upatrywać w Strasburgu.

List sędziów i prokuratorów do Komisji Europejskiej36

Przepis art. 2 TUE stanowi, że Unia opiera się na wartościach poszanowania godności osoby ludzkiej, wolności, demokracji, równości, państwa prawnego, jak również poszanowania praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości. Wartości te są wspólne Państwom Członkowskim w społeczeństwie opartym na pluralizmie, niedyskryminacji, tolerancji, sprawiedliwości, solidarności oraz na równości kobiet i mężczyzn.

Jak wskazują wielcy obrońcy praw człowieka i obywatela. Praworządność nie podlega negocjacji. Dzieje się tak dlatego, ze jest ona fundamentem, na którym zbudowana jest Unia Europejska, ale i stanowi gwarancje pozostałych praw i wolności każdego Europejczyka.

Dziś Unia Europejska jest na zakręcie historii. Zamachy systemowe na praworządność, na niezależność sądów dokonywane są w kilku państwach. Wymienić tu trzeba Węgry, Polskę. Rumunię Bułgarię. Niestety tolerowanie takich zachowań, brak wypracowania standardów, mogą zachęcać do destrukcyjnych zmian także w innych krajach. Chodzi o niszczenie niezależności sądów poprzez upolitycznienie procesu nominacyjnego sędziów, eliminowanie jakiejkolwiek autonomii prokuratorów, przejmowanie sądownictwa dyscyplinarnego i posługiwanie się postępowaniami dyscyplinarnymi i karnymi przeciwko niezależnym sędziom i prokuratorom. Do tego dochodzi zinstytucjonalizowany hejt przy wykorzystaniu zależnych od władzy politycznej mediów. Wszystkie te działania służą jako narzędzie do represjonowania sędziów i prokuratorów walczących o praworządność w Unii Europejskiej.

Komisja Europejska jest strażnikiem traktatów unijnych, a więc także praworządności. Doceniamy działania podjęte do tej pory przez KE, takie jak wszczęcie postępowania z art. 7 TUE, zainicjowanie postępowań naruszeniowych. Nie oczekujemy od Komisji Europejskiej rozstrzygnięć we wszelkich kwestiach, bo te należą też do różnych organów, w tym TSUE, Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej. Nie ma jednak wątpliwości, że działania np. TSUE są determinowane przez wnioski i skargi KE. Opieszałość w tym za kresie nie tylko stanowi zagrożenie dla sędziów krajowych i zarazem europejskich. Jest ona jednocześnie pożywką dla eurosceptyków, którzy podkreślają nieefektywność struktur unijnych i usprawiedliwiają w ten sposób odejście od wartości określonych w art. 2 TUE.

Niektórzy politycy wydają się być zdeterminowani, by pozbyć się niezawisłych sędziów z krajowych systemów sądowniczych. Jeśli Komisji Europejskiej zależy na efektywnym zabezpieczeniu niezależności sądownictwa, musi docenić sędziów jako gwarantów praw i wolności obywateli.

My, Sędziowie i Prokuratorzy Unii Europejskiej apelujemy do Komisji Europejskiej o podjęcie realnych działań zmierzających do przestrzegania traktatów unijnych (art. 17 TUE) i wykonywania orzeczeń TSUE (art. 2602 TFUE).

Strona 17 z 25« Pierwsza...10...1516171819...Ostatnia »