• Z trybunałów europejskich
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 1(39)/2020, dodano 10 sierpnia 2020.

Quo vadis Polonia? Czyli jak wiceminister Anna Dalkowska wniosek KE przed TSUE zwalczała

Joanna Hetnarowicz-Sikora
(inne teksty tego autora)

pobierz pdf

Dnia 9.3.2020 r. w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) odbyło się wysłuchanie w przedmiocie wniosku Komisji Europejskiej (KE) o zastosowanie środków tymczasowych w sprawie C-791/19 przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej.

W toku rozprawy pełnomocnik Komisji Europejskiej oraz pełnomocnik Rzeczypospolitej Polskiej odnosili się do przesłanek warunkujących dopuszczalność wniosku, ale też będących podstawą jego uwzględnienia takich jak fumus boni iuris, pilny charakter wniosku i ryzyko nieodwracalnej szkody czy wyważenie interesów stron postępowania. Artykuł prezentuje szczegółowo argumenty podnoszone przez strony przed Sądem w zakresie ustroju i dalszego funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej przy Sądzie Najwyższym, a także przedstawia najważniejsze twierdzenia zawarte w postanowieniu TSUE z 8.4.2020 r. o zastosowaniu środków tymczasowych. W ten sposób autorce udało się oddać zarówno temperaturę sporu przed Trybunałem, jak i siłę skuteczności prezentowanych przez obie strony racji.

Wprowadzenie

W skardze głównej Komisja kwestionuje rozwiązania obowiązujące w Polsce w zakresie postępowań dyscyplinarnych sędziów. Wnosi o stwierdzenie, że Rzeczpospolita Polska uchybiła zobowiązaniom wynikającym z art. 19 ust. 1 akapit 2 Traktatu o Unii Europejskiej, dopuszczając, aby treść orzeczeń sądowych mogła być kwalifikowana jako przewinienie dyscyplinarne, wobec sędziów sądów powszechnych (art. 107 § 1 ustawy z 27.7.2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych1 oraz art. 97 § 1 i 3 ustawy z 8.12.2017 r. o Sądzie Najwyższym2), nie zapewniając niezależności i bezstronności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, do której właściwości należy kontrola decyzji wydanych w postępowaniach dyscyplinarnych wobec sędziów (art. 3 pkt 5, art. 27 i art. 73 § 1 SNU w zw. z art. 9a ustawy z 12.5.2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa3), przyznając Prezesowi Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego prawa do dyskrecjonalnego wyznaczania właściwego sądu dyscyplinarnego I instancji w sprawach sędziów sądów powszechnych (art. 110 § 3 i art. 114 § 7 PrUSP) i nie zapewniając tym samym, aby sprawę dyscyplinarną rozstrzygał sąd „ustanowiony na mocy ustawy”. Komisja wskazuje, że uchybienie polega także na przyznaniu Ministrowi Sprawiedliwości kompetencji do powołania Rzecznika Dyscyplinarnego Ministra Sprawiedliwości (art. 112b PrUSP), a tym samym niezapewnieniu, aby sprawy dyscyplinarne wobec sędziów sądów powszechnych zostały rozpoznane w rozsądnym terminie, a także na wprowadzeniu rozwiązania zastrzegającego, iż czynności związane z wyznaczeniem obrońcy oraz podjęciem przez niego obrony nie wstrzymują biegu postępowania dyscyplinarnego (art. 113a PrUSP), zaś sąd dyscyplinarny prowadzi postępowanie pomimo usprawiedliwionej nieobecności zawiadomionego obwinionego lub jego obrońcy (art. 115a § 3 PrUSP), co nie zapewnia prawa do obrony obwinionych sędziów sądów powszechnych. W drugim z żądań skargi głównej Komisja wnosi o stwierdzenie, że Rzeczypospolita Polska uchybiła zobowiązaniom wynikającym z art. 267 akapit 2 i 3 TFUE, dopuszczając, aby prawo sądów do kierowania do Trybunału Sprawiedliwości wniosków o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym było ograniczone przez możliwość wszczęcia postępowania dyscyplinarnego4.

Początkowo KE nie formułowała wniosku o zastosowanie środków tymczasowych w tej sprawie, mając na uwadze fakt, iż przed TSUE w tym czasie toczyła się „sprawa AK”, czyli sprawa z połączonych pytań prejudycjalnych: C-585/18, C-624/18 i C-625/18. Komisja spodziewała się, że ryzyko związane z dalszą działalnością izby dyscyplinarnej zostanie przynajmniej w dużej mierze zmniejszone z uwagi na tę właśnie zawisłą już sprawę. Jednak okoliczności po wydaniu wyroku w ww. sprawie pokazały, że tak się nie stało, a sporne przepisy były i są nadal stosowane w polskim porządku prawnym.

W tej sytuacji 23.1.2020 r. KE złożyła do TSUE wniosek o zastosowanie środków tymczasowych do czasu wydania wyroku w sprawie głównej.

Komisja wniosła o nakazie Rzeczypospolitej Polskiej, by do czasu wydania przez Trybunał wyroku rozstrzygającego sprawę co do istoty:

•    zawiesiła stosowanie przepisów art. 3 pkt 5, art. 27 i art. 73 § 1 SNU (stanowiących podstawę właściwości Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego (dalej jako: Izba Dyscyplinarna) zarówno w I, jak i II instancji, w sprawach dyscyplinarnych sędziów;

•    powstrzymała się od przekazania spraw zawisłych przed Izbą Dyscyplinarną do rozpoznania przez skład, który nie spełnia wymogów niezależności wskazanych w szczególności w wyroku z 19.11.2019 r., A.K. i in. (C‑585/18, C‑624/18 i C‑625/185);

•    powiadomiła Komisję, nie później niż w ciągu miesiąca od doręczenia postanowienia Trybunału zarządzającego wnioskowane środki tymczasowe, o wszystkich środkach, które przyjęła w celu pełnego zastosowania się do tego postanowienia.

Ponadto Komisja zastrzegła sobie prawo do złożenia dodatkowego wniosku o nałożenie okresowej kary pieniężnej, w przypadku gdyby z informacji przekazanych Komisji wynikało, że Rzeczpospolita Polska nie stosuje w pełni środków tymczasowych zarządzonych w następstwie tego wniosku.

Złożenie wniosku zbiegło się w czasie z wydaniem na wniosek Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego historycznej uchwały składu połączonych Izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z 23.1.2020 r.6.

Strona 1 z 712345...Ostatnia »