• Temat numeru
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 4(46)/2021, dodano 14 marca 2022.

Sporządzanie opinii językoznawczych w sprawach o znieważanie – wybrane problemy teoretyczne i praktyczne

Małgorzata Gębka-Wolak
(inne teksty tego autora)

Są jednak sytuacje mniej oczywiste, wymagające pogłębionej analizy językowej w celu przeprowadzenia dowodu, że dana wypowiedź ma znamiona aktu deprecjonującego jej adresata. Dotyczy to głównie wypowiedzi, w których nie ma wyraźnych leksykalnych wykładników działania ich nadawcy z intencją urażenia godności adresata wypowiedzi. Jak słusznie podkreśla Maria Peisert, „praktycznie każda jednostka języka może być użyta z intencją znieważenia odbiorcy bądź odparcia ataku słownego z zamiarem znieważenia odbiorcy”19. W szczególności chodzi jednak o wypowiedzi, w których są stosowane środki stylistyczne lub retoryczne, jak np. X jest wcieleniem szatana, małe, wredne łapki X-a ociekające krwią, X jest parodią księdza. Analizy lingwistycznej wymagają ponadto wypowiedzi, w których źródłem sporu jest potoczna leksyka ekspresywna, np. łgarz, kłamczuch, gówniarz, dziad, śmieć, zołza, głupi, ciemny, a także leksyka opatrywana w słownikach kwalifikatorem pejoratywny, np. figurant, cham, prostak, prymityw.

Podsumowując ten fragment rozważań, należy stwierdzić, że identyfikacja wypowiedzi znieważającej metodą oceny bezpośredniej, czyli na podstawie oceny wydźwięku jej warstwy leksykalnej, będzie niewystarczająca, gdy pojawią się choćby najmniejsze wątpliwości co do oceny intencji nadawcy komunikatu i kwalifikacji pragmatycznej zastosowanych środków językowych. W takich sytuacjach pożądane byłoby przygotowanie kompleksowej analizy językoznawczej.

Znieważenie jako jeden z aktów deprecjacji językowej i jego wyróżniki

Akt mowy to „zdarzenie komunikacyjne wyrażające intencję nadawcy”20. Intencje te jesteśmy w stanie rozpoznać dzięki zawartym w nich specyficznym wyrażeniom językowym, przez niektórych badaczy nazywanych operatorami interakcyjnymi. Jeśli na przykład wypowiedź zawiera operatory działania, to rozpoznając je, ustalamy, jakie działanie ma być wykonane, a tym samym identyfikujemy określony akt mowy o charakterze działania, np. prośbę, polecenie, radę, zakaz. Z kolei wypowiedzi zawierające operatory emotywno-oceniające mogą być aktami pozytywnie wartościującymi interlokutora (uczestnika aktu komunikacji), np. komplement, pochwała czy uznanie, jak i aktami wartościującymi negatywnie, sprawiającymi interlokutorowi przykrość/krzywdę, gdyż pozbawiają go należnego mu szacunku, uderzają w jego godność i powodują obniżenia jego wartości, a więc mającymi na celu zdeprecjonowanie odbiorcy. Z tego powodu akty te nazywa się aktami deprecjacji językowej (synonimiczna nazwa: akty deprecjonujące).

Jak pisze A. Czelakowska21, pojęcie aktu deprecjacji językowej jest „nadrzędnym, głównym określeniem wszystkich sposobów sprawiania przykrości rozmówcy”. Trafne jest także następujące ujęcie istoty tego rodzaju komunikatów jako przekazu, „który nie tyle poinformuje, ile da do zrozumienia drugiej osobie, co się o niej myśli i w jakiej umiejscawia się ją względem siebie pozycji” (Ernt 2012: 197)22. Akty deprecjacji językowej obejmują kilkanaście podtypów szczegółowych, m.in. akty kpiny, drwiny, szyderstwa, kompromitowania, obrazy, obelgi, zniesławienia, a także znieważenia. Dla wszystkich aktów deprecjacji językowej właściwe jest posługiwanie się środkami agresji językowej. W poszczególnych podtypach nasilenie agresji (ataku na odbiorcę) jest jednak zróżnicowane: od delikatnej uszczypliwości po brutalną i bezwzględną agresję. Każdemu podtypowi aktu deprecjacji językowej można przypisać pęczek cech dystynktywnych, z których część jest swoista, właściwa danemu aktowi, część jest wspólna dla aktów deprecjacji w ogóle lub jakiejś ich podgrupy. Tabela 1. zawiera ustalone na podstawie literatury językoznawczej23 wyróżniki aktu znieważenia.

Tabela 1. Wyróżniki aktu znieważenia

1. Zamierzony akt słowny (celowy, intencjonalny).
2. Zawiera sąd negatywny o adresacie komunikatu lub jego zachowaniu.
3. Nadawca działa z intencją deprecjonowania adresata komunikatu lub jego działania, tj. komunikuje celowo coś, co obraża i przedstawia kogoś lub jakąś cechę tej osoby, grupy osób jako pozbawione wartości w określonym, ważnym dla funkcjonowania względzie.
4. Adresat przekazywanego sądu jest zarazem jego odbiorcą(bezpośrednio lub pośrednio – treść komunikatu zostanie mu przekazana).
5. Obecność środków językowych nacechowanych negatywnie aksjologicznie(np. wyrażenia pejoratywne, o negatywnym wydźwięku).
6. Obecność środków językowych nacechowanych negatywnie emocjonalnie(np. leksyka pogardliwa, wulgaryzmy; ironia lub inne środki stylistyczne używane w tej funkcji).
7. Obecność środków językowych wartościujących semantycznie (tzw. prymarne wartościowanie) lub konotacyjnie.
8. Wysoka siła negatywnego aksjologicznego lub emocjonalnego nacechowania środków językowych.
9. Odbiór wypowiedzi (perlokucja): odbiorca może się poczuć zlekceważony, odczuwa odebranie szacunku, brak respektu osobistego bądź zawodowego, tj. zniszczenia pozytywnego wizerunku, „utraty twarzy”.

Wymienione w tabeli wyróżniki aktów deprecjacji językowej mogą stanowić zarazem kryteria analizy materiału w sprawach o znieważenie, przeprowadzanej przez biegłego.

Przejdźmy do kwestii związanych z procedurą analityczną i stosowanymi przez biegłego językoznawcę narzędziami analitycznymi.

Strona 3 z 812345...Ostatnia »