• Temat numeru
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 1(43)/2021, dodano 9 czerwca 2021.

Aktualne kierunki rozwoju władzy sądowniczej. Marsz Tysiąca Tóg rok później

José Igreja Matos17

Prezes Europejskiego Stowarzyszenia Sędziów (EAJ), Pierwszy Wiceprezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Sędziów (IAJ)

 

Drodzy Sędziowie,

Szanowni uczestnicy konferencji,

 

Jorge Luís Borges, argentyński geniusz, powiedział niegdyś, że „być może historia powszechna jest historią różnych intonacji kilku metafor”. („Kula Pascala” w przekładzie A. Sobola-Jurczykowskiego).

W tym kontekście – zwracam się do was wszystkich, moi koledzy – sędziowie i zwolennicy rządów prawa, jak do równych sobie i przyjaciół. Pozwolę sobie podzielić się kilkoma osobistymi historiami, wspomnieniami z Marszu Tysiąca Tóg, metaforami kluczowych wartości, których uparcie i za wszelką cenę bronimy, o co niektórzy nas oskarżają.

Podczas Marszu, spacerując po zatłoczonych ulicach Warszawy, w otoczeniu sędziów z kilkudziesięciu krajów europejskich, zwykła polska obywatelka, starsza kobieta, ze łzami w oczach, ale o niezwykle godnej postawie, wypowiedziała do mnie kilka słów po polsku, niezrozumiałych dla mnie, poza jednym, powtarzanym parę razy: „dziękuję”.

Uprzejmy polski kolega wytłumaczył mi, że wyrażała ona wdzięczność za naszą solidarność wobec prześladowanych niezależnych sędziów i prokuratorów w jej kraju. Tego dnia podobną postawę okazywali wielokrotnie i inni obywatele maszerujący z nami, sędziami z zagranicy.

Dla mnie ta kobieta stanowi prawdziwy symbol sędziowskiej niezależności.

Spotkanie z tą dobrą kobietą w tak szczególnym dniu i krótka wymiana zdań między nami tłumaczonych ad hoc przez jednego z uczestników marszu są żywą metaforą naszej misji jako sędziów.

Mamy służyć naszym współobywatelom, pamiętając zawsze, zwłaszcza w stosunku do innych sił w państwie, o kwestii zasadniczej: niezależność sędziów nie jest przywilejem przypisywanym sędziom, ale gwarancją, najważniejszą i bezcenną, dla anonimowych obywateli w każdym kraju.

Drugi znaczący dla mnie moment to 11 stycznia; związany jest on ze słowami, jakie miałem niepowtarzalną okazję wygłosić do „morza ludzi” obecnych przed Parlamentem.

Te słowa, będące echem naszych głębokich obaw, wyrażające to, co czuliśmy w naszych sercach, nadal pozostają aktualne, są jeszcze bardziej istotne niż kiedykolwiek:

„Naprawdę wierzę, że ten Marsz będzie pamiętany przez kolejne lata.

Nigdy wcześniej tyle państw, tylu sędziów z tak różnych kultur prawnych nie zebrało się tego samego dnia, w tym samym miejscu (…).

My, sędziowie, którzy bronimy każdego dnia, w każdym sądzie, rządów prawa zamiast prawa rządu. My, którzy stosujemy rządy prawa, a nie prawa ludzi.

Europejskie władze muszą wysłuchać tego głosu, skromnego, ale stanowczego, spokojnego, ale zdeterminowanego, głosu polskich sędziów, europejskich sędziów.

Sędziowie przemówili”.

Strona 6 z 40« Pierwsza...45678...203040...Ostatnia »