• Temat numeru
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 3-4(54)/2024, dodano 11 maja 2025.

Doktorat honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego dla SędziegoJacka Gudowskiego

Co nam pozostaje? Co pozostaje nam, prawnikom, sędziom? Może właśnie ugoda, mediacja, arbitraż, postawy i zachowania pokojowe czy zgoła ireniczne staną się receptą na ten trudny czas? Może one pozwolą także nam pozostać w tym wirującym „środku”. Odzyskać go. Upowszechniajmy te postawy. Edukujmy społeczeństwo. Namawiajmy do zgody, gódźmy, ograniczajmy pola konfliktu… No i przywracajmy wiarę w rozum, w mądrość, w człowieka. Szukajmy autorytetów i znajdujmy je, bo są…

Na koniec przypomnę słowa Stanisława Gołąba, wybitnego procesualisty cywilnego i ustrojowca, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego, który w 1929 r. podczas akademii ku czci Franciszka Ksawerego Fiericha, zmarłego rok wcześniej w Warszawie, podczas obrad Komisji Kodyfikacyjnej, powiedział o nim:

„Kiedy proces cywilny pojmuje się jako uregulowany prawnie stadion ścierania się antagonizmów ludzkich, śp. Fierich podkreślał zawsze silnie dążność do ugodowego załatwienia sprawy, kładł nacisk na skłanianie stron do pojednania, wiążąc z udaremnieniem ugody poważne skutki prawne. Ten ugodowy duch (…) polskiej procedury rzuca swe promienie na ideę, że proces, który jest walką, nie ­powinien być zjawiskiem normalnem w życiu prawnem, lecz przeciwnie, że człowiek powinien porozumiewać się z człowiekiem przede wszystkiem na drodze zgody i ­pokoju”.

Święte słowa!

Rozgłaszam je także dlatego, że zostały wypowiedziane tu, w Krakowie, w Uniwersytecie Jagiellońskim, w katedrze prawa procesowego cywilnego, przez ojca polskiej procesualistyki, i były powtarzane przez jego uczniów i następców.

Przyłączam się do tych słów, bo – mam takie wrażenie – całe życie dreptałem drobnym kroczkiem po ich śladach. No a poza tym chciałbym znów widzieć krakowski proces cywilny na wyżynach nauki.

Szanowny Uniwersytecie! Nauk przemożnych perło! Orzeźwiające źródło nauk, z którego czerpią wszyscy naukami napoić się pragnący! Jeszcze raz z całego serca ci dziękuję. Także przybyłym Gościom, których liczba onieśmiela mnie równie mocno, jak nadany mi dzisiaj tytuł doktora honoris causa. Składam solenną obietnicę, że stawszy się członkiem społeczności akademickiej Uniwersytetu Jagiellońskiego będę zawsze czynił dobro na jego rzecz i działał z myślą, że jest przybytkiem rozumu i czystej nauki, dążącym do osiągnięcia prawdy.

Vivat Academia, vivant Professores, vivat Alma Mater Jagiellonica!

* Tekst sporządzony przy wykorzystaniu opracowania „O sędzim Jacku Gudowskim” (Sine ira et studio. Księga dedykowana Sędziemu Jackowi Gudowskiemu, red. T. Ereciński, P. Grzegorczyk, K. Weitz, Warszawa 2016, s. 7 i n.) oraz „Przedmowy” (Ars Iuridica. Rozprawy i eseje o procesie cywilnym, ustroju sądów i o sędziach, wybór i oprac. M. Stańczak, Warszawa 2024, s. 5 i n.).

Strona 12 z 12« Pierwsza...89101112