• Temat numeru
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 3(45)/2021, dodano 3 stycznia 2022.

Dopuszczalność drogi sądowej dla rozpoznania roszczenia procesowego o ustalenie istnienia stosunku prawnego członka KRS obecnej kadencji z tym podmiotem organizacyjnym

Andrzej Torbus
(inne teksty tego autora)

Istnienie drogi sądowej w sprawie o ustalenie stosunku prawnego (służbowego), którego stroną jest członek KRS

W zakresie kwalifikacji podmiotowej nie zachodzi wyłączenie kompetencji w omawianym kazusie zarówno na płaszczyźnie konstytucyjnej, jak i procesowej. Bezspornie przyjmowane jest w doktrynie i orzecznictwie, że art. 45 ust. 1 Konstytucji RP wyraża tzw. regułę (zasadę) powszechności, polegającą na tym, że każdy podmiot uczestniczący w konwencjonalnie rozumianym obrocie prawnym, w tym oczywiście osoba fizyczna dysponuje agregatem uprawnień składających się na prawo do sądu34. Powód nie występuje z powództwem jako podmiot prawa publicznego, domagając się ochrony w ramach sprawowanego imperium, a tym samym z konstytucyjnego punktu widzenia nie zachodzi przesłanka wyłączająca uprawnienie do domagania się ochrony prawnej35.

Decydujące o dopuszczalności rozpoznania sprawy na drodze sądowej w rozumienia art. 2 KPC jest istnienie sporu generującego roszczenie procesowe, które pozwala na ocenę istnienia sprawy cywilnej. Dla oceny dopuszczalności drogi sądowej decydująca jest podstawa prawna wskazana przez powoda, a nie to, czy rzeczywiście roszczenie istnieje36. Bez trudu pozostaje przyjąć za T. Wiśniewskim, że dopuszczalność drogi sądowej zależy od twierdzeń, na których powód opiera w pozwie swoje roszczenie, nie jest natomiast warunkowana wykazaniem istnienia roszczenia oraz stosunku prawnego łączącego strony”. Wspomniany autor dodaje jednak, że niezbędne jest ustalenie czy roszczenie zostało oparte na zdarzeniach prawnych wywołujących konsekwencje cywilnoprawne37. Jest to zdanie słuszne, ale wymaga skomentowania ze względu na nowy kierunek orzeczniczy.

W pierwszym rzędzie należy ponownie wrócić do pojęcia sprawy z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, w celu kwalifikacji sporu w rozumieniu tego przepisu. Pozytywny wynik tej kwalifikacji wymaga z kolei przyporządkowania sprawy do drogi cywilnej, administracyjnej i karnej. Założeniem przyjętym przez legislatora w Ustawie Zasadniczej jest domniemanie kompetencji jurysdykcyjnej sądów powszechnych, o ile powstają wątpliwości co do jednoznacznej kwalifikacji sprawy według właściwości jurysdykcji karnej lub administracyjnej (zob. art. 1991 KPC, art. 58 § 4 PPSA38). Pewnym indykatorem koniecznej prokonstytucyjnej wykładni art. 2 KPC jest stanowisko Sądu Najwyższego, który podkreślił, że sąd powszechny, stwierdzając niedopuszczalność drogi sądowej w postanowieniu o odrzuceniu pozwu, zobowiązany jest do wskazania sądu właściwego. Waga ochrony praw jednostki w postępowaniu sądowym wyklucza poprzestanie na konkluzywnym opisie przyczyny odmowy przyjęcia sprawy do rozpoznania. Wspomniany obowiązek sprowadza się do nakazu rozstrzygnięcia, czy sprawa zostanie przez jakiś inny sąd (powszechny lub szczególny) rzeczywiście rozpoznana39.

W pierwszym rzędzie należy zauważyć, że w razie podjęcia przez KRS uchwały pozytywnej dla kandydata na stanowisko sędziego SN ta uchwała nie podlega sądowemu badaniu z punktu widzenia jej istnienia, ważności lub skuteczności. Artykuł 44 ust. 1 KrRadSądU dopuszcza wyłącznie zaskarżenie uchwały negatywnej przez zainteresowanego. Naturalnie można podnieść argument, że w wypadku podjęcia takiej pozytywnej uchwały kwestionowanie statusu sędziego jest wykluczone40. Jest to jednak argument in ­pendenti wobec uchwały SN, zgodnie z którą „nienależyta obsada sądu występuje wtedy, gdy w składzie sądu znajduje się osoba wyłoniona na sędziego przez Krajową Radę Sądownictwa w obecnym składzie”41. Ponadto wskazać należy, że przepis krajowy nie jest wiążący dla TSUE, który samodzielnie ocenia powołanie na stanowisko sędziego w ramach procedury z udziałem KRS 42. Ne można zatem stwierdzić, że jeżeli chodzi o art. 29 § 3 SNU43, to w kontekście siedziby Sądu Najwyższego „porządek panuje w Warszawie”. Nie jest przy tym pozbawione racji stanowisko, że ani wprowadzenie art. 29 § 3, jak również art. 29 § 2 SNU eliminuje dopuszczalność kwestionowania powołania na urząd sędziego w postępowaniu sądowym44.

W sprawie mamy do czynienia z koniecznością dokonania oceny, czy wadliwość proceduralna (brak podpisów niezbędnych do zgłoszenia kandydata do KRS) może stanowić podstawę do kwestionowania skuteczności uchwał KRS, a w konsekwencji kompetencji orzeczniczej sędziego SN. Odmowa oceny tych faktów przez sąd powszechny powoduje, że obecny system tworzy zamknięty układ immunizowany na kontrolę sądową w zakresie badania stosunku prawnego wynikającego z zasiadania w KRS. To oznacza, że obywatel nie ma możności ochrony przed aktami nominacyjnymi (powołanie na członka KRS), gdyż ostatecznie decyduje władcza wola Reprezentanta imperium władzy państwowej45.

Aktualnie daje się zauważyć następstwa negatywnej oceny obecnego stanu prawnego w postaci orzeczeń będących wyrazem aktywizmu sędziowskiego. Sądy, kwestionując konstytucyjność określonych uregulowań, rekonstruują pełne normy z przepisów konstytucyjnych i przepisów rangi ustawowej. Jak stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny, nakaz ustawowy umorzenia postępowań odwoławczych od uchwał KRS prowadzi do „stanu dysfunkcjonalności w dostępie do drogi sądowej”. W uzasadnieniu tego samego orzeczenia NSA wyraził opinię, że: „Zasady i tryb kreowania składu personalnego KRS wyraźnie więc były motywowane intencją poddania jej swoistego rodzaju kurateli władzy wykonawczej, a więc tym samym większości parlamentarnej, co w kontekście trybu wyboru członków KRS oraz wymaganej do tego większości, a także w relacji do wskazanego funkcjonalnego oraz instytucjonalnego podporządkowania Rady akcentuje również znaczenie czynnika (politycznej) lojalności kandydatów wobec podmiotu dokonującego wyboru”46.

W rezultacie realizacja ochrony praw jednostki staje się niepewna, a sposób jej uzyskania nieprzejrzysty wobec licznych i sprzecznych orzeczeń, stanowienia prawa niezgodnego z metanormami systemu prawa. Jak zauważył Sąd Najwyższy, sądy powszechne muszą nowatorsko reagować na precedensowe orzeczenia TSUE, który kształtuje nową wykładnię prawa UE głęboko wkraczająca w prawo krajowe państw członkowskich47. Skupienie się przez orzecznictwo na rozstrzygnięciu kwestii niezawisłości sędziego ze względu na brak niezależności KRS od władzy wykonawczej prowadzi do zakwestionowania kompetencji sędziów SN choćby w sposób werbalnie pośredni poprzez podważenie kompetencji izby SN in toto do orzekania48.

Kandydat na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego znajduje się w sytuacji daleko posuniętej niepewności prawnej. Według jednego ze stanowisk nie będzie możliwe kwestionowanie na drodze sądowej powołania go do pełnienia funkcji sędziego49, z drugiej strony, dopuszcza się podważenie do orzekania takiego sędziego ze względu na nieistnienie stosunku służbowego50. Również na mocy kolejnych orzeczeń TSUE rozszerza się zakres podstaw kwestionowania ststusu sędziego. Nader optymistyczne jest zatem twierdzenie, że akt powołania dokonany mocą imperium nadanej urzędowi Prezydenta RP ex ante eliminuje dopuszczalność postępowania sądowego wszczętego w celu ustalenia negatywnego statusu sędziego SN niezależnie od przyjętej nomenklatury (niewłaściwie obsadzony sąd, brak stosunku służbowego, wadliwość aktu powołania, brak kompetencji jurysdykcyjnej).

Nawet jeżeli polskie prawo nie przewiduje wprost sądowej weryfikacji powołania na członka KRS ze względu na konstytutywne uchybienia proceduralne, to jednak nie wyklucza poprawności hipotezy, że akt powołania ze względu na brak niezbędnych zdarzeń instytucjonalnych jest czynnością nieistniejącą lub w następstwie powołania nie doszło do nawiązania stosunku służbowego sensu largo. Roszczenie o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego (służbowego) członka KRS zawiera żądanie ochrony prewencyjnej w oparciu o domniemanie drogi sądowej w sprawach cywilnych, jako że nie ma możliwości skorzystania de lege lata z innego środka prawnego. Zachodzi analogiczna sytuacja ze względu na problem właściwego obsadzenia KRS. Jak zauważył Sąd Najwyższy, wniosek o powołanie sędziego ma pochodzić nie od kogokolwiek, lecz od organu działającego jako Krajowa Rada Sądownictwa, nie tylko ze względu na odwołanie się do pewnej nazwy, ale i sposobu jego obsadzenia oraz warunków, w jakich realizuje swoje kompetencje (postanowienie TK z 23.6.2008 r., 1 Kpt 1/08)”51.

Strona 4 z 7« Pierwsza...23456...Ostatnia »