Prezydent Andrzej Duda niszczy państwo, zamiast je naprawiać1

Wyobraźmy sobie, że prezydent pewnego kraju proponuje ustawy, które usuwają z Sądu Najwyższego prawie połowę jego sędziów, przerywają konstytucyjnie określoną kadencję Prezesa SN i prawo powołania nowego Prezesa dają Prezydentowi, wreszcie, przerywają konstytucyjnie określoną kadencję Rady Sądownictwa, odpowiedzialnej za powoływanie sędziów. Z całą pewnością tak rażąco niekonstytucyjne rozwiązania spowodowałyby wielki opór społeczny i oskarżenia o zamach stanu. Tymczasem w Polsce, w której dokładnie taka sytuacja miała właśnie miejsce, propozycje Prezydenta są przyjmowane ze zrozumieniem. Dlaczego? Bo są postrzegane jako lepsze niż jeszcze bardziej niekonstytucyjne propozycje przedstawione wcześniej przez rządzącą partię Prawo i Sprawiedliwość. Dla zachowania obiektywizmu, ocena propozycji Andrzeja Dudy musi być jednak dokonywana w oderwaniu od poprzednich propozycji PiS. I tak oceniana, jest skrajnie zła.

Pierwszym proponowanym aktem prawnym jest ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa. Rozwiązania zawarte w projekcie tej ustawy utrzymują niezgodne z Konstytucją RP rozwiązanie, wcześniej proponowane przez PiS. Zgodnie z tym rozwiązaniem to nie sędziowie, ale posłowie wybierają sędziów – członków KRS. Przepisy polskiej Konstytucji wyraźnie wskazują, których członków KRS – nie sędziów – może powołać władza wykonawcza, a których członków władza ustawodawcza. W przypadku sędziów – członków KRS – Konstytucja RP nie wskazuje, kto ich powołuje, ponieważ jest oczywiste, że trójpodział i równowaga władz, uregulowana w art. 10 Konstytucji RP, wymaga, aby dokonywali tego sami sędziowie. To samo wynika z analizy prac przygotowawczych nad Konstytucją RP z 1997 r. Niemniej Prezydent, podobnie jak PiS, uznaje, że możliwe jest domniemanie kompetencji Parlamentu niewskazanej wyraźnie w Konstytucji RP.

Pozornym ulepszeniem sposobu wyboru sędziów – członków KRS jest propozycja Prezydenta, aby byli oni wybierani przez Sejm nie zwykłą, ale kwalifikowaną większością 3/5 głosów. Ta propozycja, zgłaszana przez Prezydenta już w lipcu, została uzupełniona o dodatkowe rozwiązanie. Ponieważ większość kwalifikowana może prowadzić do pata, jeśli posłom nie uda się uzgodnić ponadpartyjnego kandydata, Prezydent zaproponował, aby w takiej sytuacji to on wybierał sędziów – członków KRS. W tym miejscu Prezydent RP przedstawił chyba najbardziej kuriozalne rozwiązanie: stwierdził, że ma świadomość, że przyznanie jemu tej kompetencji byłoby naruszeniem polskiej Konstytucji, dlatego zaproponował… jej zmianę.

Propozycja ta dobrze ukazuje stosunek Prezydenta do Konstytucji RP – jeśli nie da się jej pogodzić z jego działaniami, nie działania trzeba zmienić, ale Konstytucję. Prezydent zdaje się nie rozumieć, że postanowienia Konstytucji RP nie są ozdobnikami, które można punktowo zmienić, ale mają charakter systemowy. Zmiana Konstytucji RP, dająca Prezydentowi wpływ na skład Rady odpowiedzialnej za powoływanie wszystkich polskich sędziów, nie byłaby drobną zmianą, rozwiązującą techniczny problem (który Prezydent sam spowodował), ale zmianą systemową, zaprzeczającą idei podziału władz.

Ponieważ, co było oczywiste, opozycja parlamentarna wykluczyła zmianę Konstytucji RP, Prezydent zaproponował nowe rozwiązanie pozwalające na uniknięcie pata w wyborach sędziów – członków KRS. Obecnie, w przypadku ich niewybrania, głosowanie nad kandydatami będzie się odbywać według zasady „jeden poseł – jeden głos”. W efekcie, większość sędziów – członków KRS i tak mianuje PiS. Najbardziej oburzającym elementem ustawy o KRS jest fakt, że przewiduje ona przerwanie konstytucyjnej kadencji członków Rady i ponowny, hurtowy wybór wszystkich jej członków według nowych zasad. Takie rozwiązanie umożliwi Sejmowi całkowitą wymianę składu KRS w krótkim czasie.

Druga z proponowanych ustaw, ustawa o Sądzie Najwyższym, jest równie zła, szczególnie ze względu na liczne niekonstytucyjne postanowienia. Rozpatrywane w zestawieniu z wcześniejszymi propozycjami PiS, rozwiązania proponowane przez Prezydenta wydają się mniejszym złem. Zamiast natychmiastowej wymiany wszystkich sędziów SN, Prezydent ustalił wiek emerytalny na poziomie 65 lat. Po osiągnięciu tego wieku sędzia przechodzi w stan spoczynku, chyba że Prezydent wyrazi zgodę na dalsze orzekanie. W efekcie około 40% sędziów SN straci w krótkim czasie swoje stanowiska. Dodatkowo, ponieważ I Prezes SN, Małgorzata Gersdorf, wkrótce osiągnie 65. rok życia, zostanie ona pozbawiona swojej funkcji przed końcem kadencji, mimo że Konstytucja RP gwarantuje, że kadencja ta trwa 6 lat. Projekt wprost przewiduje procedurę na wypadek przejścia Prezes w stan spoczynku i daje prawo Prezydentowi do powołania następcy. Jak widać, rozwiązania proponowane przez Prezydenta są jawnie niekonstytucyjne i fakt, że są nieco mniej niekonstytucyjne niż wcześniejsze propozycje PiS, nie czyni ich dobrymi.

Opublikowano IUSTITIA 3(29)/2017, Temat numeru | Skomentuj

Nagroda Václava Havla dla Murata Arslana1

W dniu 9.10.2017 r. podczas sesji plenarnej Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w Strasburgu ogłoszono, że tegorocznym laureatem Nagrody Václava Havla został turecki sędzia Murat Arslan. Nagroda przyznawana jest corocznie przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy we współpracy z Biblioteką Václava Havla i Fundacją Karty 77 w uznaniu działań podejmowanych w obronie praw człowieka. Z uwagi na to, że Murat Arslan jest aresztowany, nagrodę w jego imieniu odebrała reprezentująca go adwokat Öykü Didem Aydın.

Murat Arslan, turecki sędzia, prezes niezależnego Stowarzyszenia Sędziów YARSAV od 29.10.2016 r. przebywa w areszcie, a wkrótce rozpocznie się jego proces o rzekomy udział w organizacji terrorystycznej, która miała przeprowadzić w Turcji nieudany zamach stanu w lipcu 2015 r.

Murat Arslan (1974) był prezesem Stowarzyszenia YARSAV od marca 2011 r. Zawsze stawał w obronie rządów państwa prawa w Turcji, reagował na nadużycia ze strony władz tureckich, zagrożenia dla praw i wolności obywatelskich, jak też osłabianie niezależności sądów. Nigdy nie milczał, głośno wyrażał sprzeciw wobec postępującej ingerencji władz w niezawisłość sędziowską i ograniczanie praw jednostek. Działał na różnych forach, poprzez media społecznościowe, publikacje prasowe, udział w konferencjach, seminariach, był też obserwatorem w procesach, w których sądzono przeciwników politycznych prezydenta Erdogana. Angażował się w działania organizacji pozarządowych, których celem było promowanie demokratycznych rządów państwa prawa w Turcji.

Murat Arslan uczestniczył wielokrotnie w zjazdach europejskich i światowych organizacji sędziów i prokuratorów. Za każdym razem mówił o coraz trudniejszej sytuacji w Turcji, nasilających się represjach i atakach władzy wykonawczej wymierzonych we władzę sądowniczą. Wielokrotnie apelował o reakcję ze strony społeczności międzynarodowej, ostrzegając, że niedługo może być na nią za późno.

Po nieudanym zamachu stanu w lipcu 2016 r. jedną z pierwszych decyzji wydanych przez rząd turecki było rozwiązanie stowarzyszenia YARSAV. Z kolei 23.7.2016 r., Murat Arslan oraz tysiące sędziów i prokuratorów zostało odwołanych ze swoich stanowisk. Potem nastąpiła fala aresztowań w związku z zarzutami udziału w organizacji terrorystycznej, która miała stać za nieudanym zamachem stanu w Turcji.

Nagroda Praw Człowieka im. Václava Havla została ustanowiona w marcu 2013 r. przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy, Bibliotekę Václava Havla oraz Fundację Karta 77 w formie trofeum, dyplomu oraz nagrody pieniężnej w wysokości 60 000 euro i przyznawana corocznie za „wyjątkowy wkład w dziedzinie obrony praw człowieka”.

(IS)

1 Źródło: http://monitorkonstytucyjny.eu/ar­chi­wa/1619

Opublikowano IUSTITIA 3(29)/2017, Sprawy bieżące | Skomentuj

Wizyta w Polsce Specjalnego Sprawozdawcy ONZ

W dniach 23–27.10.2017 r. przebywał w Polsce z oficjalną wizytą Diego García-Sayán1, Specjalny Sprawozdawca ONZ, oceniający wpływ kryzysu konstytucyjnego na skład, funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego oraz konsekwencje wielowymiarowej reformy systemu sądownictwa. Podczas wizyty, która odbyła się na zaproszenie władz Polski, Diego García-Sayán spotkał się z przedstawicielami rządu, parlamentu, sędziami, prawnikami, adwokatami i prokuratorami, a także przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego, świata nauki, agend ONZ, organizacji regionalnych i kręgów dyplomatycznych. W jednym ze spotkań uczestniczyli także przedstawiciele ­Stowarzyszenia Sędziów Polskich „­Iustitia”. Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 27.10.2017 r. w Warszawie Specjalny Sprawozdawca ONZ podzielił się swoimi wstępnymi obserwacjami, natomiast w czerwcu 2018 r. przedstawi Radzie Praw Człowieka ONZ w Genewie całościowy raport zawierający ostateczne ustalenia i rekomendacje dla Polski.

Zdaniem Diego García-Sayán: „Niezależność systemu sądownictwa oraz innych kluczowych standardów demokracji, takich jak trójpodział władzy, są obecnie zagrożone”. Reforma i modernizacja instytucji wymiaru sprawiedliwości to zasadny cel każdego rządu w każdym państwie. Wszelkie reformy winny jednak prowadzić do wzmocnienia, a nie osłabienia niezależności systemu sądownictwa”. Trybunał Konstytucyjny to pierwsza ofiara reformy. Trybunał nadal istnieje, ale jego niezależność oraz legitymizacja zostały w sposób istotny osłabione”.

Specjalny Sprawozdawca ONZ zaapelował do wszystkich sił politycznych, by w dobrej wierze przystąpiły do konstruktywnego dialogu w celu przywrócenia autorytetu Trybunału Konstytucyjnego oraz jego roli jako gwaranta nadrzędności Konstytucji.

„Zagrożone jest również funkcjonowanie Sądu Najwyższego. Podejmowane obecnie reformy mogą potencjalnie osłabić niezależność Sądu Najwyższego, jego zdolności do przestrzegania zasad trójpodziału władzy oraz obrony i promowania praw człowieka” – stwierdził w swoim oświadczeniu wydanym na zakończenie misji.

„Poważne obawy wzbudzają same rozmowy o tak istotnym akcie prawnym prowadzone za zamkniętymi drzwiami. Wszelkie działania ustawodawcze dotyczące nadrzędnego organu wymiaru sprawiedliwości powinny być przedmiotem otwartej i transparentnej debaty”.

Diego García-Sayán wyraził szczególne zaniepokojenie proponowanym obniżeniem obowiązkowego wieku emerytalnego sędziów SN: „Jeśli przepis ten wejdzie w życie, dojdzie do jawnego złamania zasady nieusuwalności sędziów. Około 40% sędziów zostanie zmuszonych do przejścia w stan spoczynku, wraz z Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego” dodał.

(IS)

1 Nota prasowa dostępna na: http://www.unic.un.org.pl/specjalny-sprawozdawca/nota-prasowa:-polski-wymiar-sprawiedliwosci-zagrozony-twierdzi-ekspert-onz/3103; http://www.unic.un.org.pl/unic-activities/konferencja-prasowa-specjalnego-sprawozdawcy-onz-ds-niezaleznosci-sedziow-prawnikow-i-adwokatow/3100

Opublikowano IUSTITIA 3(29)/2017, Sprawy bieżące | Skomentuj

Perturbacje z dopuszczeniem do orzekania asesorów

W dniu 30.10.2017 r. Krajowa Rada Sądownictwa opublikowała komunikat1 o skutecznym złożeniu sprzeciwu wobec powierzenia obowiązków sędziego 265 asesorom, którzy 21.9.2017 r. złożyli ślubowanie przed Ministrem Sprawiedliwości.

W tej sytuacji zarząd SSP „Iustitia” 4.11.2017 r. wydał oświadczenie2 następującej treści:

„Stowarzyszenie Sędziów Polskich »Iustitia« wyraża zaniepokojenie losem 265 asesorów sądowych, którzy wskutek sprzeciwu Krajowej Rady Sądownictwa zostali, chociażby czasowo, pozbawieni możliwości wykonywania zawodu, do którego przez wiele lat się kształcili. To jednak nie decyzja Krajowej Rady Sądownictwa doprowadziła do krytycznej sytuacji w wymiarze sprawiedliwości, lecz wstrzymywanie przez Ministerstwo Sprawiedliwości od około dwóch lat konkursów na kilkaset stanowisk sędziowskich.

Decyzja Krajowej Rady Sądownictwa co do sprzeciwu wobec zajmowania przez konkretną osobę stanowiska asesora powinna być gruntownie przemyślana i tak też uzasadniona. Najwyższe organy odpowiedzialne za funkcjonowanie sądów: Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Krajowa Rada Sądownictwa oraz Minister Sprawiedliwości mają konstytucyjny obowiązek współpracy. Forum, na którym powinna się ona odbywać jest Krajowa Rada Sądownictwa, członkami której są m.in. Minister Sprawiedliwości i przedstawiciel Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Organy te powinny mieć na uwadze, że ich działania lub zaniechania wpływają na karierę zawodową asesorów, a przede wszystkim na prawo każdego obywatela do sprawnego i rzetelnego procesu.

Przepisy regulujące status aplikantów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury były wielokrotnie nowelizowane, a niejasna treść kolejnych zmian jest jedną z przyczyn obecnej sytuacji. Za ten stan odpowiada władza polityczna.

Zwracamy się do Pana Ministra Sprawiedliwości i Krajowej Rady Sądownictwa o rozpoczęcie ­ przy udziale przedstawiciela Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i innych zainteresowanych ­ rozmów zmierzających do znalezienia rozwiązania, które zagwarantuje obywatelom pełnienie urzędu przez osoby przygotowane do tego należycie pod każdym względem, posiadające gwarancje niezawisłości i właściwości niezbędne do wykonywania służby asesora. Jeżeli jedyną przyczyną sprzeciwu był brak zaświadczeń, którymi asesorzy dysponowali, a jedynie ich nie złożyli wobec zapewnień swych przełożonych, że nie jest to konieczne, należy rozważyć możliwość ponownego rozpatrzenia sprawy na podstawie art. 45 ust. 1 ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa”.

W dniu 8.11.2017 r. odbyło się spotkanie Przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa SSN Dariusza Zawistowskiego z przedstawicielem Prezydenta RP w Radzie – Wiesławem Johannem, przedstawicielami asesorów oraz przedstawicielami Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”. Na spotkanie zaproszono także Ministra Sprawiedliwości, który jednak nie skorzystał z zaproszenia.

Przedmiotem spotkania była sytuacja związana z podjętymi 30.10.2017 r. uchwałami Rady o wyrażeniu sprzeciwu wobec powierzenia asesorom, z listy przesłanej przez Ministra Sprawiedliwości, obowiązków sędziego.

Podjęte rozmowy zakończyły się sukcesem. Na posiedzeniu plenarnym 16.11.2017 r. członkowie Krajowej Rady Sądownictwa w tajnym głosowaniu podjęli decyzję w sprawie możliwości wykorzystania art. 45 ustawy o KRS w stosunku do 265 asesorów sądowych z listy przesłanej przez Ministra Sprawiedliwości, wobec których Rada wyraziła skuteczny sprzeciw. Artykuł ten mówi, że w przypadku ujawnienia nowych okoliczności dotyczących osoby wskazanej we wniosku o powołanie do pełnienia urzędu sędziego albo asesora sądowego, Rada może z urzędu lub na wniosek uczestnika postępowania ponownie rozpatrzyć sprawę. Wobec 255 asesorów Rada podjęła decyzję o możliwości wykorzystania art. 45 ustawy. Było to związane z faktem przedstawienia przez asesorów dokumentów, które powinny być podstawą podjęcia decyzji o mianowaniu na stanowisko asesora przez Ministra Sprawiedliwości. Dzięki temu pojawiła się możliwość oceny kandydatur zgodnie z kryteriami ustawowymi. Co do 252 asesorów Rada uchyliła pierwotne uchwały o sprzeciwie.

W dniu 23.11.2017 r. członkowie Stowarzyszenia Aplikantów i Absolwentów KSSiP złożyli sędziom – członkom Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” podziękowania za wyrazy wsparcia i solidarności wobec asesorów sądowych. W szczególności podziękowali za czynny udział zarządu SSP „Iustitia” w organizacji tzw. okrągłego stołu w sprawie asesorów sądowych w dniu 8.11.2017 r. Zauważyli, że postawa sędziów pozostanie w ich pamięci jako budujący przykład koleżeństwa i troski o dobro wymiaru sprawiedliwości.

(IS)

1 Sprzeciw dostępny na: http://www.krs.gov.pl

2 Treść oświadczenia dostępna na: http://www.iustitia.pl

Opublikowano IUSTITIA 3(29)/2017, Sprawy bieżące | Skomentuj

Opinia SSP „Iustitia” o prezydenckim projekcie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa

Stowarzyszenie negatywnie zaopiniowało1 projekt ustawy o zmianie ustawy o KRS przedstawiony przez Prezydenta RP. Projekt ten należy oceniać biorąc pod uwagę jego treść, w oderwaniu od wcześniejszych rządowych propozycji:

1.   Projekt prezydencki przewiduje, że sędziów do KRS będzie wybierał Sejm. Zdaniem Stowarzyszenia jest to nie do pogodzenia z konstytucyjną zasadą niezależności i odrębności władzy sądowniczej. Na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów Konstytucja RP postawiła KRS. Skład Rady nie może być uzależniony wyłącznie od decyzji pozostałych władz. Dlatego Konstytucja RP wyraźnie limituje ilość członków KRS wybranych przez przedstawicieli władzy wykonawczej (Prezydenta) oraz ustawodawczej (Sejm i Senat). Biorąc pod uwagę zasadniczą wadliwość proponowanego mechanizmu bez znaczenia dla oceny tego rozwiązania jest to, czy parlament dokona wyboru zwykłą, czy kwalifikowaną (3/5) większością głosów.

2.   Projekt nie wychodzi – wbrew uzasadnieniu prezydenckiego weta do ustawy o zmianie ustawy o KRS – naprzeciw oczekiwaniom środowiska sędziowskiego co do zwiększenia reprezentatywności Rady (chodziło o zwiększenie reprezentacji w Radzie przedstawicieli sądów niższych szczebli). Jedynie w projekcie opracowanym przez nasze Stowarzyszenie zaproponowano parytet gwarantujący zasiadanie w KRS sędziów sądów rejonowych.

3.   Stowarzyszenie wskazało, iż konieczne jest zapewnienie transparentnych procedur wyboru członków Rady i ich działań, a także stworzenie obywatelom mechanizmów kontrolnych tych procedur. Stowarzyszenie przedstawiło własny projekt ustawy dotyczący zmian w tym zakresie. Propozycje zawarte w projekcie prezydenckim, aczkolwiek idą w dobrym kierunku, to jednak są niewystarczające.

4.   Propozycje Prezydenta RP prowadzą do dalszego osłabienia roli samorządu sędziowskiego. Likwidacja zebrań przedstawicieli apelacji i okręgów sądowych będzie skutkowała pozbawieniem władzy sądowniczej nawet tej namiastki centralnego organu samorządowego.

5.   Stowarzyszenie negatywnie oceniło propozycje zmierzające do usankcjonowania możliwości odmowy powołania przez Prezydenta kandydata wskazanego przez KRS. Chodzi o projektowany obowiązek przedstawienia Prezydentowi przez Radę informacji o pozostałych kandydatach, oceny wszystkich kandydatów oraz dokumentacji postępowania w sprawie. Zgodnie z art. 179 Konstytucji RP sędziowie są powoływani przez Prezydenta Rzeczypospolitej, na wniosek KRS. Norma ta nie wyposaża Prezydenta w uprawnienie do wyboru kandydatów na stanowisko sędziego, czy oceny prawidłowości procedury wyłaniania kandydata wskazanego we wniosku Rady.

6.   Stowarzyszenie po raz kolejny negatywnie odniosło się do regulacji pozwalających na przerwanie konstytucyjnej kadencji członków Rady oraz krytycznie oceniło wprowadzenie wspólnej czteroletniej kadencji członków Rady wybranych spośród sędziów.

7.   Projekt prezydencki nie umożliwia udziału społeczeństwa, w znacznej mierze pozostającego poza strukturami partii politycznych, w działalności Rady. Naprzeciw tym postulatom wychodzi jedynie projekt naszego Stowarzyszenia przewidujący powołanie Komisji Społecznej przy KRS, jako organu doradczego, w której zasiadaliby przedstawiciele organizacji pozarządowych zajmujących się działalnością wymiaru sprawiedliwości oraz przedstawiciele zawodów prawniczych.

(IS)

1 Pełny tekst opinii dostępny na stronie: http://www.iustitia.pl

Opublikowano IUSTITIA 3(29)/2017, Sprawy bieżące | Skomentuj

Opinia SSP „Iustitia” o prezydenckim projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym

Przedstawiony przez Prezydenta RP projekt ustawy o SN przewiduje cztery grupy rozwiązań odmiennych od obecnego stanu prawnego: rozbudowa postępowania dyscyplinarnego, wprowadzenie skargi nadzwyczajnej, zmiana struktury SN oraz wprowadzenie ławników.

Odnosząc się do tych obszarów Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” wskazuje1, co następuje:

Postępowanie dyscyplinarne:

Proponowane rozwiązania rozbudowują aparat ścigania przewinień dyscyplinarnych oraz podporządkowują prowadzenie postępowań dyscyplinarnych przeciwko sędziom Ministrowi Sprawiedliwości, jak również zapewniają temu przedstawicielowi władzy wykonawczej znaczący wpływ na sądy dyscyplinarne.

Wynikające z projektu standardy dotyczące prawa sędziów do obrony są niższe niż stosowane w postępowaniach sądowych wobec pozostałych obywateli.

Skarga nadzwyczajna:

Wprowadzenie tej instytucji, która rozszerza już istniejące możliwości podważania stabilności prawomocnych orzeczeń stanowić będzie bezpośrednie zagrożenie dla pewności i przewidywalności ochrony prawnej udzielanej przez sądy w Polsce. Nie polepszy wprost sytuacji obywateli, ponieważ wniesienie skargi zależne będzie od woli czynników publicznych, w tym o charakterze politycznym.

Nowa struktura SN:

Zmiana struktury SN polegać ma na wprowadzeniu dwóch nowych izb: Izby Dyscyplinarnej oraz Izby Nadzwyczajnej Kontroli i Spraw Publicznych, działających na szczególnych zasadach. Projektowane Izby tylko z nazwy będą częścią SN. Zamysłem projektodawcy jest powołanie dwóch „supersądów”, które będą sprawowały kontrolę nad sądami powszechnymi oraz Sądem Najwyższym. Stowarzyszenie dopuszcza możliwość powołania Izby Dyscyplinarnej, jednak pod warunkiem, iż nie będzie to izba specjalna, o charakterze autonomicznym, przeciwstawiana w strukturze SN pozostałym izbom. O składzie nowych izb będzie decydować prawdopodobnie wybrana na zupełnie nowych zasadach, z dominującą rolą polityków, Krajowa Rada Sądownictwa. Ich proponowane ukształtowanie jest nie do pogodzenia z art. 175 ust. 1 Konstytucji RP.

Ławnicy w SN:

Ławnicy to przede wszystkim „sędziowie faktu”. O ile w sądach powszechnych mądrość życiowa i wiedza pozaprawna ławników bywa cennym wkładem, to specyfika działania SN, który jest ,,sądem prawa”, nie daje już ławnikom takich możliwości.

Ławnik w SN, jako pełnoprawny członek składu orzekającego, stanie niejednokrotnie przed potrzebą dokonywania wykładni przepisów i odczytywania treści norm prawnych, co wymaga rozległej wiedzy prawniczej, której trudno oczekiwać od każdego absolwenta szkoły średniej. To samo w istocie dotyczy orzekania w sprawach dyscyplinarnych, w których przedmiotem oceny jest przewinienie dyscyplinarne polegające na rażącym i oczywistym naruszeniu przepisów prawa przy wydawaniu orzeczeń.

(IS)

1 Pełny tekst opinii dostępny na stronie: http://www.iustitia.pl

Opublikowano IUSTITIA 3(29)/2017, Sprawy bieżące | Skomentuj

Oświadczenie Rady Konsultacyjnej Sędziów Europejskich w sprawie niezależności sądownictwa w Polsce

Podczas posiedzenia plenarnego Rady Konsultacyjnej Sędziów Europejskich1, które odbyło się w Strasburgu 8–10.11.2017 r., wobec krytycznej sytuacji wpływającej na praworządność oraz niezależność sądownictwa w Polsce, CCJE, biorąc pod uwagę:
- Opinię Biura CCJE z 7.4.2017 r. o projekcie ustawy dotyczącej Krajowej Rady Sądownictwa2;
- Oświadczenie Prezydium CCJE z 17.7.2017 r. o niedawnym przyjęciu przez polski Parlament dwóch ustaw dotyczących polskiego sądownictwa oraz projektu ustawy o polskim Sądzie Najwyższym3;
- Opinię Biura CCJE z 12.10.2017 r. o projekcie ustawy dotyczącej Krajowej Rady Sądownictwa przedstawionym przez Prezydenta RP4

potwierdza, że dokumenty te odzwierciedlają stanowisko CCJE; wyraża ubolewanie, że do tej pory zalecenia zawarte w tych dokumentach nie zostały wzięte pod uwagę; ma nadzieję i oczekuje, że standardy europejskie zostaną przywrócone w ustawach dotyczących sądownictwa jak najszybciej, oraz że standardy te będą zachowane w przyszłym prawodawstwie i oferuje stałą pomoc CCJE w tym zakresie.

(IS)

1 Dalej jako: CCJE.

2 CCJE-BU(2017)5Rev.

3 CCJE-BU(2017)6.

4 CCJE-BU(2017)9Rev.

Opublikowano IUSTITIA 3(29)/2017, Sprawy bieżące | Skomentuj

Zjazd Stowarzyszenia Europejskich Sędziów i Prokuratorów na Rzecz Wolności i Demokracji MEDEL w Krakowie

W dniach 8–9.12.2017 r. w Krakowie odbędzie się Zjazd Stowarzyszenia Europejskich Sędziów i Prokuratorów na Rzecz Wolności i Demokracji MEDEL, któremu towarzyszyć będzie konferencja naukowa organizowana przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”, Katedrę Postępowania Karnego i Zakład Postępowania Cywilnego Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Katedrę Postępowania Cywilnego Uniwersytetu Śląskiego. Konferencja poświęcona będzie tematowi: „Zarządzanie sądami a dostęp do wymiaru sprawiedliwości”.

Wydarzenie zostało objęte honorowym patronatem Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzaty Gersdorf, Krajowej Rady Sądownictwa oraz Prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego.

Konferencja odbędzie się pod Patronatem Jego Magnificencji Rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. dr hab. med. Wojciecha Nowaka.

(IS)

Opublikowano IUSTITIA 3(29)/2017, Sprawy bieżące | Skomentuj

Naczelny Sąd Administracyjny zajął się odmową powołań na stanowiska sędziów

W dniu 23.11.2017 r. NSA rozpoznał skargi kasacyjne Rzecznika Praw Obywatelskich, Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz samych zainte­resowanych na postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 29 i 30.12.2016 r. o odrzuceniu skarg na postanowienie Prezydenta RP z 22.6.2016 r. w przedmiocie odmowy powołania do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego. Uczestnikiem tych postępowań jest również ­Stowarzyszenie Sędziów Polskich „­Iustitia”.

Po ponad trzygodzinnej rozprawie z licznym udziałem publiczności i mediów, odroczono ogłoszenie wyroku do 7.12.2017 r.

Rozstrzygnięcie będzie dotyczyć dopuszczalności sądowej kontroli legalności przywołanego postanowienia Prezydenta RP.

(IS)

Opublikowano IUSTITIA 3(29)/2017, Sprawy bieżące | Skomentuj

Sędziowie pomiędzy realizmem i idealizmem

Sędziowie zawsze działają w ciężkich czasach. Nie będę ich usprawiedliwiał, spróbuję raczej wyjaśnić pewien mechanizm powodujący, że zawsze funkcjonują w warunkach pewnego aksjologicznego konfliktu. Ale taka jest właśnie rola filozofów prawa – mamy przede wszystkim identyfikować i analizować problemy, a następnie wyjaśniać i tłumaczyć ich istotę.

Kiedy w 1787 r. uchwalono amerykańską konstytucję, dosyć szybko zaczęły powstawać komentarze do tego aktu, a pierwszym z nich były tzw. Pisma Federalistów. Alexander Hamilton scharakteryzował tam pozycję ustrojową sędziów tworzących wymiar sprawiedliwości. Jego zdaniem sądownictwo to: „najmniej niebezpieczna władza”, ponieważ „nie ma wpływu ani na miecz, ani na sakiewkę”. Od czasów ­Hamiltona sytuacja uległa jednak zasadniczej zmianie. Judykatywa nie jest bowiem aż tak bezbronna, jak sądził Hamilton. Nie ma wprawdzie „miecza i sakiewki”, te dzierżą prezydent i kongres, ale ma inny bardzo istotny oręż – jest strażnikiem wartości konstytucyjnych. I właśnie dlatego sędziowie zawsze są w trudnej roli – zawsze bowiem działają w warunkach aksjologicznego rozwarcia, ponieważ nigdy wartości konstytucyjne nie pokrywają się w 100% z polityczną i społeczną rzeczywistością. To rozwarcie pomiędzy ideałem prawa i jego faktyczną realnością raz może być większe, raz mniejsze – zawsze jednak istnieje. By pokazać mechanizm powstawania i funkcjonowania tego fenomenu, odwołam się do pewnego obrazu (kolumna obok).

Jego autorem jest Gustav Klimt, a samo dzieło było elementem większej całości i miało stanowić ozdobę auli uniwersyteckiej w Wiedniu. Kompozycja składać się miała z czterech obrazów symbolizujących cztery podstawowe fakultety oraz piątego uosabiającego ideę uniwersytetu jako całości. Klimt podjął się namalowania Prawoznawstwa, Medycyny i Filozofii, pozostałe dwa obrazy, Teologia i środek kompozycji, miały być dziełem Franza Matscha. Pewne znaczenie mają okoliczności powstania dzieła. Pierwotnie, jak wynika z zachowanych szkiców, Klimt chciał przedstawić nieco inną wizję prawoznawstwa pojawia się tam postać kobiety z mieczem w dłoni: jasna, promienista, wzniosła, majestatyczna, optymistyczna. Była to więc stylizacja charakterystyczna do pewnego stopnia dla tradycyjnego obrazu Temidy i zupełnie inna niż ta, którą przyjął Klimt w mrocznej, tragicznej, pesymistycznej i fragmentami wręcz okrutnej symbolice dwóch pozostałych fakultetów. Pod wpływem kontrowersji, jakie wywołały pierwsze wizje medycyny i filozofii artysta całkowicie zmienił jednak swoje wyobrażenie nauki prawa. W rezultacie powstał tak przedziwny i wstrząsający obraz prawa i prawoznawstwa, że po dziś dzień inspiruje on teoretyków i filozofów prawa i może być przedmiotem bardzo różnych interpretacji. Ostateczne odczytanie wszystkich trzech obrazów Klimta jest jednak o tyle utrudnione, że uległy one zniszczeniu w 1945 r. zostały spalone przez wycofujące się oddziały SS w zamku Immendorf w Górnej Austrii.

Dla potrzeb tego eseju proponuję następującą interpretację zachowanej czarno-białej fotografii Jurisprudenz. W pierwotnym zamyśle Klimt patrzył na prawo ze wspomnianego wyżej poziomu idealizacyjnego, w ostatecznej wersji prawie całość obrazu zostaje sprowadzona do poziomu realnego. Ideał prawa schodzi tutaj na dalszy plan, co nie oznacza, że nie ma go w ogóle. W górnej części obrazu pojawiają się bowiem trzy piękne postacie kobiece symbolizujące prawdę (veritas), sprawiedliwość (iustitia) i prawo (lex), ale zdają się one nie mieć żadnego wpływu na to, co dzieje się na poziomie realnym. Tam króluje nie piękno systemowości prawa, lecz raczej brzydota jego opresyjności i przypadkowości. Nad nieszczęsnym grzesznikiem oplecionym mackami ośmior­nicy unoszą się obojętne i wręcz znudzone boginie zemsty i nieuchronnego losu Erynie. Pomiędzy tym wyeksponowanym na pierwszy plan poziomem realnym i odsuniętym głęboko na dalszy plan poziomem idealizacyjnym widać w różnych miejscach głowy starców – to prawdopodobnie sędziowie, zawsze zawieszeni pomiędzy ideałem prawa jako uporządkowanym systemem a chaotyczną realnością prawa jako rozstrzygnięciem o losach konkretnego człowieka. Ten obraz wymiaru sprawiedliwości potwierdza jednak tylko główną tezę tego eseju – sędziowie zawsze działają w sensie symbolicznym w ciężkich czasach. Wśród historyków prawa panuje dosyć zgodne przekonanie, że Jurisprudenz była formą ataku na tradycyjny pozytywistyczny obraz prawa, natomiast historycy kultury idą jeszcze dalej i uznają w ogóle twórczość Klimta z tego okresu za kryzys liberalnej i racjonalnej wizji świata. Pomińmy jednak ten historyczny aspekt szczególnego klimatu intelektualnego panującego w Wiedniu na przełomie XIX i XX w., a zwłaszcza wpływ psychologii Zygmunta Freuda na umysłowość Gustava Klimta i erotyczny wydźwięk jego malarstwa.

Opublikowano IUSTITIA 3(29)/2017, Varia | Skomentuj